Iwonko...ja mam już naprawdę pomocnicę w osobie Pauli ..9 lat ....wystarczy, że mi coś poda lub przyniesie ...a po tak dużym ogrodzie trzeba się nachodzić....najważniejsze, że sama wychodzi z inicjatywą pomocy.

..nie trzeba jej prosić.Czas biegnie tak nieubłaganie...nie obejrzysz się kiedy i wnuczka będzie ci pomagała...
-- 12 lis 2012, o 19:39 --
Madziu / Mig131/ ,
Przemku- wstawiam zaraz fotki ...kwitnących jeszcze moich kwiatków
