Grubosz - Crassula cz.2

Zablokowany
a-moroso
200p
200p
Posty: 438
Od: 26 lis 2008, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Kontakt:

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Agnieszko, bardzo dziękuję za pomoc w identyfikacji. ;:196
Ja też tak obstawiałam. :wink: Gdyby ktoś zechciał się wypowiedzieć w kwestii wyprzedażowego nr 1.

Później je zmierzę, ale spore są. :)

Poradźcie proszę, kiedy mogłabym je rozsadzić ? Wolałabym mieć drzewka, a nie krzaczki. ;:173
Można teraz, czy lepiej czekać do wiosny ?
Moje storczyki ; Moje hoye i inne
Moje nadwyżki
Pozdrawiam serdecznie, Ania
iwona45
200p
200p
Posty: 284
Od: 8 gru 2010, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

a-moroso jakie duże i piękne okazy upolowałaś ;:oj , mnie tez ostatnio wzięło na crassule , moje to jeszcze maleństwa :(
Awatar użytkownika
maqa
500p
500p
Posty: 812
Od: 26 lut 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Maleństwa nie maleństwa od czegoś trzeba zacząć :)
sporo osób sprzedaje "pokaźne"okazy więc polować polować :wink: ;:224
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Ponowawiam bo problem polowi się nasila:
marlenka pisze:UWAGA :)

Na listkach mojego grubosza zaczęły się pojawiać coraz liczniejsze drobne plamko-zgrubienia w kolorze czarny. Co to może być? Nie widzę by coś po nim łaziło ale plamek z dnia na dzień jest coraz więcej.
Liście ogółem są zielone, roślina jakby zdrowa ale te drobne zgrubienia coraz liczniejsze. Liście na, których się pojawiają są zazwyczaj miększe. System korzeniowy nie zdradza oznak choroby.
Oczywiście te zgrubienia są na spodzie.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
maqa
500p
500p
Posty: 812
Od: 26 lut 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Nie stoi w pełnym słońcu? Może to poparzenia?
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Stoi ale poparzenia raczej inaczej wyglądają. To nie są typowe plamy tylko takie zgrubienia. Próbowałam nawet to zdrapać ale to jest jakby częścią tej rośliny a nie jakimś osadem.
Nie wiem, może faktycznie one czasami mają takie dziwne odparzenia? Ale pierwszy raz to widzę. To już chyba 2 czy 3 rok jak one się opalają całymi dniami.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
Amara
1000p
1000p
Posty: 1924
Od: 13 maja 2013, o 19:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

destroy wrzuć ciut mniejsze fotki :wink:
będzie wtedy lepiej widac
destroy
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 31 sie 2013, o 15:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Sory, zapomniałem wcześniej zmniejszyć zdjęć...
ostatnie zdjęcie to stan sprzed 3 lat
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Obrazek
destroy
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 31 sie 2013, o 15:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Mój grubosz ma około 7 i pół roku, wyhodowany z kilkucentymetrowego kawałka gałęzi. Obecnie ma około 35 cm wysokości. Nigdy go nie nawoziłem, rośnie w ziemi z ogródka. Przesadzany 3 razy.
Nigdy go nie przycinałem i chciałbym zapytać, co zrobilibyście z nim na moim miejscu: czy i jak przycinać.
Jak widać na zdjęciach, jest to kilka roślin; 2 razy oderwałem gałąź i wsadziłem z boku. Jednak dwa najgrubsze pnie to raczej jedna roślina - gałąź z której wyhodowałem grubosza miała od dołu gałązkę, jednak dosyć nisko wsadziłem to do ziemi, przez co wyszło jak widać.
Roślina także sama się rozmnaża - jakiś czas temu oderwał się liść i tak powstała nowa roślina (patrz zdjęcia) oraz drzewka wyrastają od korzenia.
Chciałbym też zapytać czy rozsadzalibyście na moim miejscu? Rośliny mogą mieć zrośnięte korzenie.
obaran
200p
200p
Posty: 407
Od: 4 maja 2013, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Zapewne korzenie są zrośnięte - ja tam bym rozsadziła starając się jak najmniej uszkodzić korzenie, a roślinę mateczną obciachałabym trochę żeby odsłonić główne łodygi ;) To tak w wielkim skrócie ;) A roślinka całkiem calkiem wygląda jak na "samoformującą" się :)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
destroy
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 31 sie 2013, o 15:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Ok dzięki za odpowiedź
Zapytam jeszcze, czy po obcięciu gałęzi trzeba czymś smarować miejsce cięcia? Czy wystarczy równo obciąć i będzie ok?
obaran
200p
200p
Posty: 407
Od: 4 maja 2013, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Najlepiej tak z 1,5 - 2mm nad pierścieniem, reszta sama obeschnie i odpadnie po pewnym czasie ;) Przy takim cięciu nie trzeba smarować ;)
a-moroso
200p
200p
Posty: 438
Od: 26 lis 2008, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Kontakt:

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

obaran pisze:Kwiaciarniany to Crassula Ovata Hummel's Sunset, 2 z wyprzedaży wygląda mi na Crassula arborescens Blue Waves, a 1 nie jestem pewna więc nie chcę wprowadzać w błąd ;) Śliczne grubosze i całkiem spore chyba ? ;)
obaran - Agnieszko bardzo Ci dziękuję za pomoc w rozpoznaniu.

Kiedy wnosicie swoje gruboszki do domu ?
Moje storczyki ; Moje hoye i inne
Moje nadwyżki
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

U mnie zazwyczaj 1. listopada to początek sezonu zimowego, kiedy roślin już nie podlewam do marca. Zazwyczaj jest to też dzień, kiedy rośliny daję do domu. Ale wszystko zależy od temperatury, jeśli spadnie poniżej 7-5 stopni na plusie i dzieje się to nie tylko w nocy zabieram je do domu.
Teraz w domu mam jedynie Adenium i Plumerię. Sukulenty w tym Epifity i Eszewerie mam na zewnątrz. :)
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Jutro wstąpię tutaj ze zdjęciem, ponieważ moja mała roczna sadzonka Hummel's Sunset od Oli sprawiła mi radość. Zaczęła się w końcu wybarwiać na kolorki inne niż zieleń :D Niemal cały sezon na słońcu (niemal bo były okresy cieniowania po poparzeniach) a dopiero teraz, w tym już prawie jesiennym acz wciąż upalnym ;:3 postanowiła zmienić kolorki. ;:138
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”