Wiktorze, jeśli są 2-3 ssawki, to nie ma sensu kupowac chemii.
Albo rękodzieło ( tak jak zrobiłeś) albo łyżeczka Ludwika/ szarego mydła rozgotowanego i 1 ząbek czosnku
"(...) Czosnek pospolity może być wykorzystany jako naturalny pestycyd do ochrony upraw rolniczych oraz sadowniczych przed licznymi chorobami i szkodnikami. Stosujemy go w formie gotowych preparatów botanicznych, takich jak: Bioczos BR (stabilizowany homogenat czosnku w otoczce parafiny) lub w postaci wodnych maceratów samodzielnie przygotowanych przez użytkownika. Najczęściej wykonuje się 5 % wodny wyciąg poprzez roztarcie 500 g ząbków czosnku i zalaniu ich 10 l wody. Roztwór po przecedzeniu stosujemy w formie oprysku, bez rozcieńczenia, bezpośrednio po przygotowaniu lub po 24 godzinach leżakowania.
Między innymi wodny macerat czosnkowy skutecznie zwalcza różne gatunki mszyc, śmietek, pchełek, połyśnicę marchwiankę, przędziorka chmielowca.
Macerat ten w stężeniu 10 %, kilkakrotnie stosowany wieczorem, chroni rośliny przed żarłocznymi ślimakami.
W tym przypadku czosnek spełnia podwójną rolą: zapach odstrasza brzuchonogi przed zasiedlaniem chronionych roślin, a bezpośredni kontakt ślimaków z roztworem jest dla niech śmiertelny.
Również dobre efekty w ograniczaniu szkodliwych organizmów daje interwencyjne zastosowanie soku czosnkowego.
Używamy go do opryskiwania roślin, a stężenie roztworu zależy od gatunku zwalczanego agrofaga. Najczęściej 4 % sok czosnkowy stosuje się przeciwko różnym mączniakom prawdziwym i rzekomym oraz szarej pleśni.
Natomiast mniejsze znaczenie mają suszone liście i łuski czosnku, z których można sporządzić ekstrakt w proporcji 100 ? 150 g surowca na 10 l wody. W ten sposób zwalczamy mszyce i przędziorki.(...)