Florą malowane
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Florą malowane
Elu - moja ukochana ciocia mieszkała na Polankach - od dziecka łaziłam po tych lasach i dolinach. Jest jeszcze drugi Diabelski Kamień, można do niego dojść od ulicy Abrahama
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Florą malowane
Nazwy baśniowe. Oj widzę, że jeszcze trochę i na kolejne spotkanie Amba i Elam wyciągną nas do Lasów Oliwskich.
Ja, jak tylko czas pozwoli, jestem chętna. Zamiłowanie do długich spacerów wpoiła mi mama (elam), kiedyś co sobota jako opiekunka Szkolnego Koła Krajoznawczo-Turystycznego (SKKT), zabierała mnie od małego na 15- 25 km rajdy, które w tamtych czasach były bardzo powszechne. Był chlebak, często grochówka w menażce, odznaki i często niespodzianka dla najmłodszej uczestniczki. Fajne czasy.

Ja, jak tylko czas pozwoli, jestem chętna. Zamiłowanie do długich spacerów wpoiła mi mama (elam), kiedyś co sobota jako opiekunka Szkolnego Koła Krajoznawczo-Turystycznego (SKKT), zabierała mnie od małego na 15- 25 km rajdy, które w tamtych czasach były bardzo powszechne. Był chlebak, często grochówka w menażce, odznaki i często niespodzianka dla najmłodszej uczestniczki. Fajne czasy.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Florą malowane
Też bym się na taką wycieczkę zabrała.
A do tego jeszcze z przewodnikiem


A do tego jeszcze z przewodnikiem


- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Florą malowane

Witajcie kochane moje


A drugie tyle dla Eli, za to, że włączyła się w pisanie wątku Ali i dzieli się z nami swoim doświadczeniem i osiągnięciami !
Jesteście wspaniałe, a Wasze ogrody doskonałym przykładem jak wspólna pasja potrafi zaowocować ogrodami jak z bajki, pełnymi kolorowych, cudownych kwiatów i roślin

Zdjęcia wspaniałe, cieszę się, że mogę choć tak Was poznać

Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Kochammmkwiaty
- 1000p
- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Florą malowane
Takie wycieczki są najlepsze - ach te czasy - dobrze, że są takie wspomnienia i jest do czego wracać.
Ala chciałam się zapytać Ciebie o Twojego perukowca, czy ty go jakoś przycinasz na wiosnę ?
Ala chciałam się zapytać Ciebie o Twojego perukowca, czy ty go jakoś przycinasz na wiosnę ?
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
Re: Florą malowane
Agnieszko
Ala poprosiła abym Ci odpowiedziała, bo ona swojemu perukowcowi robiła tylko cięcie sanitarne, (przemarzł), więc piszę ja - Elam. Przycinanie perukowca nie jest konieczne, ale, aby się zagęścił należy w II,III, skrócić pędy a słabe usunąć.
Ja swój przycinam, bo gdy ma za długie pędy to po deszczu mocno się rozkłada, zajmuje dużo miejsca i brzydko wygląda. Mocne przycięcie mu nie szkodzi, ale może słabo, albo wcale nie zakwitnąć (- nie będzie miał swoich uroczych peruczek).
Mój po przycięciu miał ich mniej, ale i tak był ładny. W tym roku też przycięłam czubki najdłuższych pędów.
Co kilka lat należy perukowca odmłodzić, to znaczy należy usunąć najstarsze gałęzie a pędy wyrastające u nasady starych gałęzi (czyli młode) należy skrócić o 2/3 długości. ( Informacja o odmładzaniu, to cytat z czasopisma "Kwietnik").
Ala poprosiła abym Ci odpowiedziała, bo ona swojemu perukowcowi robiła tylko cięcie sanitarne, (przemarzł), więc piszę ja - Elam. Przycinanie perukowca nie jest konieczne, ale, aby się zagęścił należy w II,III, skrócić pędy a słabe usunąć.
Ja swój przycinam, bo gdy ma za długie pędy to po deszczu mocno się rozkłada, zajmuje dużo miejsca i brzydko wygląda. Mocne przycięcie mu nie szkodzi, ale może słabo, albo wcale nie zakwitnąć (- nie będzie miał swoich uroczych peruczek).
Mój po przycięciu miał ich mniej, ale i tak był ładny. W tym roku też przycięłam czubki najdłuższych pędów.
Co kilka lat należy perukowca odmłodzić, to znaczy należy usunąć najstarsze gałęzie a pędy wyrastające u nasady starych gałęzi (czyli młode) należy skrócić o 2/3 długości. ( Informacja o odmładzaniu, to cytat z czasopisma "Kwietnik").
Pozdrawiam Ela
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Florą malowane
Elu - ja będę miała do Ciebie prośbę. Mam od lat perukowca - który bardzo słabo rośnie i nie kwitnie. Zrobię mu wiosną zdjęcie i poproszę o radę jak go przyciąć.
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Florą malowane
Mufeczko My też cieszymy się bardzo, że mogłyśmy Cię choć wirualnie poznać.
Krysiu Może uda się nam skrzyknąć na spacer np. w maju?
Aga Tak jak mama pisała, mój najstarszy perukowiec (widoczny z tarasu) co roku trochę przymarzał tak, że co roku odcinałam przemarznięte pędy.

Drugi młodszy (na froncie dom) lepiej znosił zimę i prawie dogonił wzrostem swojego krewniaka. Niestety i mnie Marysiu-Ambo jeszcze nie kwitły mi tak pięknie jak u mamy.

Mama elam też ma 2 i jeden przepięknie kwitnie, drugi gorzej- to chyba zależy od odmiany, warunków.
Znalazłam jej elam perukowce na zdjęciach z czerwca 2013
Pięknie kwitnący- przy domku.


Widoczny jest z daleka w tle.

Drugi przy dawnej szklarni trochę mniej miał peruczek.


A to zdjęcie z lipca 2013.

Krysiu Może uda się nam skrzyknąć na spacer np. w maju?
Aga Tak jak mama pisała, mój najstarszy perukowiec (widoczny z tarasu) co roku trochę przymarzał tak, że co roku odcinałam przemarznięte pędy.

Drugi młodszy (na froncie dom) lepiej znosił zimę i prawie dogonił wzrostem swojego krewniaka. Niestety i mnie Marysiu-Ambo jeszcze nie kwitły mi tak pięknie jak u mamy.

Mama elam też ma 2 i jeden przepięknie kwitnie, drugi gorzej- to chyba zależy od odmiany, warunków.
Znalazłam jej elam perukowce na zdjęciach z czerwca 2013
Pięknie kwitnący- przy domku.


Widoczny jest z daleka w tle.

Drugi przy dawnej szklarni trochę mniej miał peruczek.


A to zdjęcie z lipca 2013.

- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Florą malowane
I nas (mnie i mamę) dopadła tęskota za zielonym i mimo pustek w kieszeniach poczyniłyśmy już Internetowe zamówienia. Bylinowy raj skusił nas możliwością odbioru towaru na majowych targach w Renku bez kosztów przesyłki i z dodatkowym upustem. Dobrze, że przy zamówieniach musiałam mamie trochę pomóc, bo udało mi się okroić trochę jej wydatki
. Ja to ta bardziej rozsądna. 


- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Florą malowane
No nie, rozsądna córcia hamuje mamę w wydatkach
Zdradzisz Alu tajemnicę co zamówiłyście w B.R.?
------------------------------
O - zapomniałam pochwalić piękne fotki perukowców

Zdradzisz Alu tajemnicę co zamówiłyście w B.R.?
------------------------------
O - zapomniałam pochwalić piękne fotki perukowców

- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Florą malowane
MArysiu o połowę okroiłam jej zamówienie i tak pewnie zaoszczędzone przeze mnie pieniądze wyda na kwiatki na ryneczku.
Ja zamówiłam moje, w przyzwoitej ilości, ukochane żurawki i jeżówki, których jeszcze nie mam w kolekcji, a mama (pamiętam jeszcze jej login to podejrzę) zamówiła oprócz jeżówek ("GUAVA ICE", "LILIPUT", "MARMALADE", "PICCOLINO", "SECRET PASSION", "WHITE DOUBLE DELIGHT", "HOT PAPAYA""SECRET JOY")i żurawek ("HERCULES" "VIENNA" )ma bodziszek łąkowy "MIDNIGHT REITER", goryczki chińskie "FLORE PLENO" i "ALBA", goryczka szorstka "ZUIKO RINDO", Rutewka Delavaya , sadziec pomarszczony "CHOCOLATE", lobelie lśniące "FAN BURGUNDY" i "FAN SALMON", złocień wielki "AGLAIA". Same widzicie, że musiałam interweniować
, bo przecież nie miałaby co do garnka włożyć.
Ja zamówiłam moje, w przyzwoitej ilości, ukochane żurawki i jeżówki, których jeszcze nie mam w kolekcji, a mama (pamiętam jeszcze jej login to podejrzę) zamówiła oprócz jeżówek ("GUAVA ICE", "LILIPUT", "MARMALADE", "PICCOLINO", "SECRET PASSION", "WHITE DOUBLE DELIGHT", "HOT PAPAYA""SECRET JOY")i żurawek ("HERCULES" "VIENNA" )ma bodziszek łąkowy "MIDNIGHT REITER", goryczki chińskie "FLORE PLENO" i "ALBA", goryczka szorstka "ZUIKO RINDO", Rutewka Delavaya , sadziec pomarszczony "CHOCOLATE", lobelie lśniące "FAN BURGUNDY" i "FAN SALMON", złocień wielki "AGLAIA". Same widzicie, że musiałam interweniować

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Florą malowane
O jejku
ale śliczności..A te goryczki...och jak bym chciała, ale one mnie nie lubią. Jeszcze żadna goryczka się u mnie nie uchowała 


Re: Florą malowane
Alu
dobrze, że mnie powstrzymałaś, bo ja nie potrafię się oprzeć, jak widzę ciekawą roślinę. Marysiu ja przestałam się bać ciąć swoje rośliny i gdy mi przeszkadzają, bo się za mocno rozrosły - tnę. Ten perukowiec na zdjęciu ma wyciętą jedną grubą odnogę i mocno skrócone pędy. Mam jeszcze innego perukowca który przemarzł. ścięłam go krótko, odrasta, ten słabiej kwitł. Podobna tak jest jak pisała Ala, nie wszystkie ładnie kwitną nie pamiętam dlaczego, poszukam ten artykuł o perukowcach, może coś poradzimy. Goryczki też u mnie nie za bardo rosną, poczytałam jak o nie dbać i jeszcze raz spróbuję. Jak będą grymasić to już więcej nie kupię.
dobrze, że mnie powstrzymałaś, bo ja nie potrafię się oprzeć, jak widzę ciekawą roślinę. Marysiu ja przestałam się bać ciąć swoje rośliny i gdy mi przeszkadzają, bo się za mocno rozrosły - tnę. Ten perukowiec na zdjęciu ma wyciętą jedną grubą odnogę i mocno skrócone pędy. Mam jeszcze innego perukowca który przemarzł. ścięłam go krótko, odrasta, ten słabiej kwitł. Podobna tak jest jak pisała Ala, nie wszystkie ładnie kwitną nie pamiętam dlaczego, poszukam ten artykuł o perukowcach, może coś poradzimy. Goryczki też u mnie nie za bardo rosną, poczytałam jak o nie dbać i jeszcze raz spróbuję. Jak będą grymasić to już więcej nie kupię.
Pozdrawiam Ela
- Kochammmkwiaty
- 1000p
- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Florą malowane
Alu i Elu - dziękuję za pomoc i podpowiedź w sprawie perukowca - obawiam się, że dopóki u mnie nie zagęści się wokół niego to będzie przymarzał bo go będzie owiewało - z czasem powinno być lepiej. Są piękne i te Twoje Alu i Twojej mamy nawet jak nie kwitną im peruki.
Oj te zakupy - ja jak na razie rozważnie zaczęłam od 3 roślin
, ale Justynka dała mi link z all a tam 7 stron bylin - i jak tu teraz nie kupować
nie mówiąc już o mojej tęsknocie za różami.
Miłego weekendu

Oj te zakupy - ja jak na razie rozważnie zaczęłam od 3 roślin


Miłego weekendu


Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- drewutnia
- 1000p
- Posty: 3711
- Od: 1 gru 2011, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Florą malowane
Ja swojego mam wyhodowanego z patyczka.Kiedyś u takiej pani pracowałam w ogrodzie.Jej nie przemarzał ale rósł przy budynku i 2 razy go cięłam bo rósł jak szalony i zakwitł
Ten mój patyczek ma już 2 rok i 1 metr i nie zauważyłam(nie zapeszyć) aby przemarzał.Nie wiem jak z innymi odmianami,ja piszę o RP.

Ten mój patyczek ma już 2 rok i 1 metr i nie zauważyłam(nie zapeszyć) aby przemarzał.Nie wiem jak z innymi odmianami,ja piszę o RP.