Pastellka da radę, tylko nóżki musi mieć w cieniu jak każda róża zresztą, wtedy dobrze rosną i kwitną.
. Koło Pastellki ładnie się prezentuje i uzupełnia kwitnieniem Chippendale. 
zapisuj się ,są fajni wykładowcy ,zapaleńcy 
śliczniutkie, Pastellka się uśmiecha, a może śmieje się z nas. 
No to Uczelnia skarb nabyła Jeszcze jak mi ładnie przezimuje i podrośnie ,to będzie super lalunia Znowu wypuszcza pąki Haidi ...jestem baardzo zadowolona z tego malucha 
Ja mam tylko bladoróżowego. Obecnie jest na niego świetna pora - ciągle coś w nim brzęczy Nawet kotka, który ostatnio do mnie zawędrował, to właśnie zainteresowało 
Fajne są takie podwójnie kolorowe różyczki .Na Czajkosiu jakiś motylek znalazł sobie teren do przepoczwarzenia w motylka
U mnie to nowe roślinki ,nabyłam je dopiero wiosną bardzo mi się podobają , szczególnie jak się już rozrosną w wielka kępę Sporo zawilców ma bodajże szczytnica w swojej ofercie ,tak cos mi sie wydaje ,tak juz sprawdziłam...maja przepiekne odmiany zobacz, nie wiem po co tam właziłam , chciałabym jeszcze inne....ale może kiedyś je znajdę Charles jest niesamowity , porównując jego zdjęcie z wczoraj i z dziś...to zupełnie inne róże, kocham tego kameleona Gąsienniczka wyleguje się na Pastellce..cały dzień tam leży....rozmyśla czy co 
przy tym drugim rzucie widzę ,ęe wszystko juz inne,i kwiaty pełniejsze i cały czas nowe wypuszcza i zdrowiuśka , ale życzyłabym sobie te paseczki jednak ,którymi mnie na zdjeciach zauroczyła 
Na wiosnę posiałam, parę wyszło i teraz zniknęły. No mam nadzieje ,że dorobi jeszcze paseczki Let,s Celebrate A wiesz ,że sobie ją zaszczepiłam i ma pączek 
Pozdrawiam wiosennie 
