Ewciu , jak wpadniesz do mnie to pozwolę Ci pogłaskać go
Tereniu , może Igor mi wybaczy , że od razu nie napisałem. Jego ogród jest wygłaskany

, jak określiła Hala. Ja także myślę podobnie

A ilość żurawek jest imponująca . Liliowce bardzo szybko przekwitają , jak temperatura w normie są o wiele ładniejsze. Teraz wieczorem to tylko smętne resztki wiszą

Z gadem
Tereniu nie miałem wyjścia, musiałem zrobić z niego prezent
Emciu , żurawki Igora niesamowite , zadbane i w wielkiej ilości, grubo ponad setka

Gad nie gryzie , oswojony jest
Aguś u Igora niesamowicie na rabatach.

Ma talent chłopak, mimo młodego wieku jest już doświadczonym ogrodnikiem i ciągle nabywa wiedzę i kształci się. Choć już wyprzedził program szkolny z wiadomościami.
Ja także liczę na deszcz, ziemia była lekko wilgotna , ale jak nie spadnie , to jutro znowu wąż i konewka.

Ten czas wolałbym na walkę z chwastami przeznaczyć , rosną mimo suszy.
Jaguś , na smyczy jak niemowlę poszedł za mną . Miałem tylko problem z ochroną , nie chcieli wierzyć , że na zwiedzania Zoo przyszedłem z nim.

U Igorka ładniejsze widoczki , żurawki i brunnery , jeżówki i ostróżki . Jest co pooglądać.
