Ja to jakaś dziwna jestem. Jak jest taka pogoda jak teraz czyli zimno, wietrznie to w ogóle nie mam ochoty pracować w ogrodzie.
Siedzę w domu a zielsko sobie rosnie w zawrotnym tempie Wolę jednak upały, więcej energii we mnie wtedy
Monia nie jesteś osamotniona. Ja mam tak samo. Tylko na chwile wypadałam do ogrodu przez te 2 tygodnie. Pewnie od poniedziałku werwa mnie weźmie taka, że pół ogrodu przekopię.
Jeżówki, jeżówki. Coraz bardziej je lubię. Tylko na moich piaskach niezbyt im dobrze.
Teresko floksy mnie w tym roku zauroczyły a po wizycie u Janusza jestem na nie chora , u niego jest ogromna, kolorowa rabata floksowa, też mi się taka marzy ale kiedy moje się tak rozrosną chyba muszę im zmienić miejsce- mam nadzieję że to nie początek pasji przesadzania jaką ma nirali-Agnieszka.
No i dobrze że zajrzałam do Ciebie Teresko bo zostałam chyba wywołana do tablicy przez Jolę...pasja przesadzania?!
Teresko ubawił mnie opis-udaje że kwitnie jak o moim młodszym-udaje że pracuję
Mam białą jeżówkę ale Twoja pełna jest śliczna!
Witaj Tajko! Ale masz wspaniały parasol z dorodnego sumaka..! Może i na moich piachach takie urosną. Lubię je bardzo.
Hortensja ogrodowa śliczna - wygląda na to,że świetnie przetrwała ostatnią zimę. Czyli kwitnienie na tegorocznych pędach się sprawdza..? Okrywałaś ją?
Powiedz, czy rozwary z nasion zakwitają jeszcze w roku siania? Uwielbiam te kwiaty.
Tereniu, widzę, że zaginęłaś w ogrodowej akcji ;-)
Czekamy na relację z działki i kilka słów co u Ciebie słychać... mam nadzieję, że naładowałaś akumulatory
Pozdrawiam Cię serdecznie!