Aniu Sweety 
widzę , że wciąż podoba Ci się ta róża.
Rzeczywiście ma wprost doskonały ten kwiat, ogromny i pachnący.
A czy wiesz, że według Katalogu Róż ZSP są dwie róże o podobnych nazwach ?
Pierwsza to ta nasza ,
dokładnie nazwana
Kronenbourg lub
Flaming Peace , (McGredy, 1965) wielkokwiatowa,
i druga róża Kronborg (PoulsenRoser A/S, 1993), wielokwiatowa o kwiatach w kolorze ciemnoczerwonym, przypominających kształtem stare róże.
Grażko 
też mam taką nadzieję, że w następnym sezonie będzie lepiej.
Czyli , jak zwykle pozostaje nam cierpliwie czekać i robić wszystko, co tylko możliwe, by naszym różom pomóc.
Agnieszko 
Kronenburg bywa zawsze wiosną w różnych marketach za niewielkie pieniądze.
I wtedy najlepiej ją posadzić. Kiedyś posadziłam pierwsze Kronenbourgi jesienią i nic mi do wiosny z tego nie zostało. Akutat dla tej róży termin wiosenny jest chyba lepszy na sadzenie. Mój Degenhart też rośnie w podobnym miejscu. I też wydaje całe bukiety drobnych kwiatów. Jeszcze teraz ma sporo pąków.
Z przesadzaniem Louisy jeszcze poczekaj. Zobaczymy, co pokaże w przyszłym sezonie. Może w tym roku było jej za sucho.
Agatko 
pozostaje Ci ją zamówić.

A później pomyślisz, gdzie ją posadzić.
