Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Zablokowany
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Majeczko, u mnie stworzeń czworonożnych już brak, bo je Myszek eksmituje. Rośnie mu konkurencja. :D Może je wyspecjalizuję na mszyce. :;230
Jak tyko się coś rozwinie, to zaraz będę pokazywać. ;:173

Ewuś, zapomniałam, że zmieniły się kryteria kupowania róż. :D No tak przetrwała bez cięcia czyli się do nas nadaje. ;:108
U mnie z tym deszczem to słabo. Zapowiadali ulewy, wczoraj coś kapęło przez 10 minut i wszystko. :(
Dziś pochmurno i mam nadzieję, że coś spadnie. Zaczynają więdnąć krzewy i żółknąć iglaki, nie jest dobrze. :( Deszczu!!!!!
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Ewciu, dziękuję za instrukcję w sprawie oprysku ;:196
Wykonam ;:108
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

hejka ;:196
wpadłam do Ciebie zachęcona przez Robaczka - Kasię i ......no wpadłam.....po uszy! :shock:
jejku jaki masz piękny ogród.....i to w lesie.......no cuuudo! ;:oj ;:oj
wszystko to co kocham czyli rodusie, azalki, no i róże ale za to jaaaakie! ;:173 ;:138
zaś ta ławeczka.......o rajciu ;:173
nie wspomne już i liliach........chyba muszę się za nimi bardziej rozglądać ;:224
więc tak Robaczka to uduszę.......zaś Ty, Rozanko dostaniesz wielkiego całusa ;:196 za piekny ogród.....i to w takim otoczeniu jakie kocham - las ;:168
Awatar użytkownika
katja
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 paź 2008, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Ewuś, ja z pytaniem liliowym. Nie dotyczy Twoich Spring Pink, które stoją jak trzej muszkieterowie :D
Chodzi o orientalną, w czasie sadzenia złamał się kiełek, mimo to wsadziłam ją z innymi do ziemi. I nie wiem czy dobrze zrobiłam :roll: Inne wysokie, a tej nie widać. Myślałam, że wzejdzie tyle, że nie zakwitnie. Wykopać, zostawić?
Pozdrawiam
Kasia
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Uważam, że to bardzo rozsądne kryterium-zobaczę różę wiosną czy nie zobaczę? :;230
Posadziłam sobie Semiplenę pod świerkiem, kwitnie tylko raz. Teraz żałuję, że nie dosadziłam przy niej więcej lilii. Nie przepadam za sadzeniem blisko siebie lilii i róż, ale w tym wypadku wydaje się to dobrym rozwiązaniem.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Marta, ogromnie się cieszę, że mój leśny ogródek Ci się podoba i dziękuję za całusy. ;:196 Las to wyzwanie, ale radzę sobie coraz lepiej. ;:131 Teraz nadchodzi najpiękniejszy czas, gdy wszystko kwitnie. I pachnie. Mam jeszcze mnóstwo planów na sadzenie i przesadzanie, więc będzie się działo i zmieniało. Zaglądaj częściej. Ja czasem odwiedzam Cię po cichutku i zazdroszczę Ci tych pięknych drzew owocowych. U mnie słabo rosną, choć podjęłam znów próbę i posadziłam Kosztelę i Delikates. Moim marzeniem jest mieć piękne, wielkie drzewa owocowe kwitnące wiosną. :heja I Twoje powojniki są cudne. ;:138
Za co będziesz dusić Robaczka? :shock:

Katju, w tym roku ta złamana nie zakwitnie, ale będzie się korzenić i może wypuści pęd dodatkowy lub krótki pędowy za jakiś czas. Bardzo dobrze, że ją posadziłaś. W przyszłym roku wyglądaj kwiatów na niej, powinno być ich bardzo dużo. Polecam teraz dobrze ją nawozić i prysnąć na choroby grzybowe. Koniecznie pokaż jak zakwitną. :D

Ewuś, mamy podobne doświadczenia to i rośliny powinnyśmy mieć podobne. ;:108 Ja jeszcze nie mam Semipleny choć myślę, że te dziczki z Stanwella to może być ona. :roll: Teraz mam zagwostkę czy wyciąć wszystko i zostawić te 2 pędy Stanwella czy wyciąć Stanwella i ukorzenić osobno? :roll:
Więcej lilii, to jest bardzo dobry pomysł. ;:138 I jeszcze powojnik, żeby się po niej wspinał i kwitł gdy ona przekwitnie. :D
Ja tam sadzę koło siebie lilie i róże, zawsze coś kwitnie i się uzupełnia.

Kwitnie Colette i upojnie pachnie. ;:138
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Stanwell ;:138
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pink Grootendorst
Obrazek

Obrazek

I oczywiście pierwsza lilia bulwkowa. :heja

Obrazek
Awatar użytkownika
moniczek
1000p
1000p
Posty: 1379
Od: 19 sie 2010, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Fiu fiu różyczkowo się zrobiło... ;:oj Pierwsza kwitnąca lilia jest cudna. ;:167
Mój ogród-czarujący...
Pozdrawiam Monika :)
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

ojej dziękuję ;:131 drzewa są stare, bardzo stare ale jakoś dają radę ale wiśnie w tym roku zostały mocno obcięte bo zaraza jakaś w zeszłym roku dopadła i strasznie zmarniały ale jakoś dały radę i bedą owoce :uszy
zaś powojniki....no cóż, moje zeszłoroczne chciejstwa i rosną. a raczej szaleją no jak ja :;230
hehe no Kasia - Robaczek już wie za co.......ale chyba jej daruje, bo się diabelnie ciesze, ze mi powiedziała o Twoim wątku, bo jest pięknie ;:196
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Ech ta Colette, wyobrażam ją sobie na żywo. Chyba wcześnie rozpoczyna?
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Monia, nareszcie zakwitły róże i piwonie. :D Pierwsza lilia, która zakwitła dość ładnie. Przybyła do mnie z tygodniowym opóźnieniem, akurat w te upały. Była wyrośnięta i miała już pąki. Posadziłam ją poziomo i jakoś daje radę. W następnym roku powinna być już pięknie wyrośnięta. Kolor ma obłędnie żarówiasty i te urocze kropeczki. :D

Marto, szkoda, że tak daleko mieszkasz, bo wpadłabym na wisionki. :D To ja się ogromnie cieszę, że możemy sobie pogadać. ;:196
Ja też dokupilam trochę powojników i walczę, żeby zakwitły. Niestety przemarzają i mam mało kwiatów. Teraz kupiłam trochę kwitnących na jednorocznych pędach, to powinno być lepiej.
Robaczek to taka miła kobieta, daruj jej. :wink:

Camellio, zazwyczaj Colette kwitła w połowie czerwca. Wszystko w tym roku szybciej rozkwitło z czego się ogromnie cieszę. ;:215

Teraz jeszcze trochę fotek ogrodowych. :D
Zaraz zakwitnie Tuscany

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Liliowe pola :D

Obrazek

Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
amelia35
500p
500p
Posty: 817
Od: 16 wrz 2007, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Colette bardzo ładna. Co to za róża? Też historyczna?
A lilie to masz po prostu niesamowite. Ta ilość mnie powala na kolana ;:180
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Ewuniu, to niezwykłe, że róże zakwitają szybciej w tym roku, pomimo tak spóźnionej wiosny i ogólnych szaleństw pogodowych..i jak nie kochać tych księżniczek skoro chcą nam wynagrodzić straty tak cudnymi kwiatami wcześniej niż zwykle...? ;:131
Rozanka pisze:Marta, (...)Za co będziesz dusić Robaczka? :shock:
No właśnie, za co? ;:218
Shirall pisze:(...)hehe no Kasia - Robaczek już wie za co.......ale chyba jej daruje, bo się diabelnie ciesze, ze mi powiedziała o Twoim wątku, bo jest pięknie ;:196
Nic nie kumam...za to, że Cię przyprowadziłam za rączkę do Ewuni-Taczuni..? Podziękuj zamiast dusić paskudo jedna :;230
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Taczunia a wiesz ze ja przez Ciebie kupilam na kiermaszu 5 lili pod Iglica we Wroclawiu ;:oj :twisted: Normalnie cos niesamowitego - to przez ta Twoja rozowa panienke - cos tam Pink ..... ale kurna gdzies posialam kartke na ktorej nazwy zapisalam :evil: Traba ze mnie okropna wrrrr
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Amelio, Colette to dość nowa róża parkowa z typu romantica Meillanda. Kupiłam ją na poczatku mojej różanej przygody w LM. Niestety rosla w zlym/suchym miejscu i dopiero po przesadzeniu zaczyna ładniej wygladać i ma coraz więcej kwiatów. Godna polecenia różyczka. ;:215
Ma piękny, mocny zapach róż herbacianych. Więcej o niej można poczytać u Ewci/Gloriadei.
http://rozarium.org/2010/01/28/roza-colette/ To dopiero było fantastyczne krzaczysko. ;:167

Kasieńko, dokładnie tak, coś nam chcą wynagrodzić. :D
Dzięki, że przyprowadziłaś Martusię. ;:196 Jakby co, to ja Cię będę bronić. :;230

Julka, cóż mi pozostaje powiedzieć.... będzie Pani zadowolona. :;230 Mam nadzieję, że się trochę zarazisz chorobą liliową, bo warto je mieć w ogrodzie lub w wazonie, jeżeli coś Ci nie będzie pasowało. :D
Spring Pink masz na myśli? :D Jasny róż, idealna dla Twojego mini.
Jestem z Ciebie dumna, że się przełamałaś. Tak trzymać. ;:215

Wielosił z mojego siewu. Nareszcie mi coś wyroslo z ziarenka.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

No patrz, o powojniku nie pomyślałam ;:oj Na razie jeszcze nie ma się po czym wspinać, ale na pewno w przyszłym roku posadzę jakiś niewymagający i mało ekspansywny, żeby mi róży nie zadusił.
Moja rutewka kwitła po raz pierwszy-śliczna jest :D Podobają mi się też liliowe pola. Ale będzie widowisko :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”