PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 3 cz.

[mariahera]

Ptaki zaczynam dokarmiać od momentu pojawienia się ujemnych temperatur i pokrywy śnieżnej.
Kilka dni temu na lipie rosnącej blisko mojego domu zobaczyłam dzięcioła zielonego. Może w zimie odwiedzi mój karmnik ?

[takasobie]

Odwiedzi, jak będzie wiedział o jego istnieniu!
Ja własnie dokarmiam już od jakiegoś czasu, żeby w razie ataku zimy ptaki wiedziały gdzie można liczyć na dokarmienie.
Taka właśnie jest idea dokarmiania, że zaczynamy, kiedy temperatura spadnie tak, że owady są nieaktywne, czyli przełom listopada i grudnia. Potem dokarmiamy regularnie aż do wzrostu temperatury, kiedy owady stają się aktywne. Czasami to trwa do końca lutego lub połowy marca. Wtedy można liczyć, że ptaki będą odwiedzać karmnik regularnie i będzie można je obserwować.

Cudny dzięcioł! Czasami bywał i u mnie w ogrodzie, ale dawno nie widziałam.

Parę okołokarmnikowych:

[annodomini]

Do: takasobie, Twój wpis wiele mi wyjaśnił. Zrobiłem nowy karmnik i stoi pusty, bo czekałem na nadejście srogiej zimy. Jutro wystawiam jadłodajnię do ogrodu.

[christinkrysia]

Miłko właśnie taka idea dokarmiania jest prawidłowa i wielokrotnie czytałam ją w sieci na stronach tematycznych.
Zżymam się natomiast na dokarmianie całoroczne ponieważ przynosi ptakom więcej strat niż korzyści.
Trochę wiadomości na temat co ... komu ... kiedy ... ??? to podstawowe wiadomości przy rozpoczynaniu dokarmiania.

_fox_ Jacku wykładamy u siebie różną karmę mając nadzieję,
że każdemu gościowi coś przypadnie do smaku. Do nich należy wybór.
Spotykamy różne ptaki ale zimą sporadycznie noszę ze sobą aparat.
Porządna słonina to teraz unikatowy towar w handlu, a ze skórą to już u nas nie dostanie dlatego taką bez skóry wkładam między siatkę, zamykam i dopiero można wieszać... jadłodajnia na obie strony...

annodomini pozazdrościć takiego gościa .

[mariahera]

Ja tak robię od wielu lat i zawsze jest spore stadko ptaków.

[saxon]

alphax, te wrony w Berlinie są tak oswojone, że ta z mojego zdjęcia podkradała ciastka z otwartej torby moich znajomych nic sobie nie robiąc z naszej obecności metr dalej.



Ten portret wykonałem na ogniskowej 55 mm.

[pull]

saxon, super

A ja wciąż czekam na jeszcze lepsze światło:

[pull]

Na działce, jako karmnik, zaadaptowałem plastikową butelkę po wodzie. Źli ludzie nie pozwolą powiesić karmnika z prawdziwego zdarzenia.

[sportmen]

Przypominam o czyszczeniu budek lęgowych,kto nie wykonał tego jesienią .Już niedługo będo wprowadzać się do nich nowi lokatorzy.

[sportmen]

W starej ściółce gromadzą się pasożyty i grzyby. Bardzo często jest ona wilgotna,zdarza się że budka jest wypełniona ściółko po dach.To dobry czas na naprawę i sprawdzenie mocowania. Budka powinna być tak umocowana by nie mieli do niej dostępu drapieżniki.

[alphax]

alphax, te wrony w Berlinie są tak oswojone, że ta z mojego zdjęcia podkradała ciastka z otwartej torby moich znajomych nic sobie nie robiąc z naszej obecności metr dalej.



Ten portret wykonałem na ogniskowej 55 mm.

Zgaadza się ale to nie tylko w Berlinie, widziałem też osobiście u mnie jak taka frechowna podfrunęła i ok. 7 letniemu chłopcu trzymającemu w ręku bułkę z girosem porwała kawałek mięsa. Może te niemieckie są takie albo są odważniejsze bo zdecydowanie wieksze od polskich wron. Koło tamtej w Berlinie stałem rzeczywiście w odległości 1 metra.

[pull]

[Rewi]

Świetne ujęcia moje ptaszyny się u mnie nie dokarmiają choć mają 3 karmniki w różnych miejscach zaaa.. ciepło

[tu.ja]

Pull świetny pomysł na karmnik Co to za źli ludzie?! Komu przeszkadza karmnik?
Rewi u mnie taka temperatura nie przeszkadza ptakom i chętnie korzystają z dokarmiania. Słonecznik ma wielu amatorów

[pull]

Złodzieje chętnie odwiedzają działki. Biorą wszystko co im w łapy wpadnie - karmniki też. Tu karmnik z plastiku się sprawdza - nie przedstawia żadnej wartości.