Ja też jak detektyw sprawdzam swoje uprawy i wczoraj znalazłam cebulkę przy rzodkiewce i kilka
listków podgryzionych . Chyba gryzoń buszuje , ale żadnej dziurki w ziemi nie znalazłam .
Pewnie wchodzi górą a nie podkopem .
U mnie takie szkody ( podgryzione liście sałaty, rzodkiewki)wyrządzały rolnice. Żerują nocą, w dzień chowają się pod powierzchnią ziemi. Można zruszyć ziemię pazurkami, ale najlepiej zlustrować rośliny wieczorem z latarką.
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Moim zdaniem to pchełki ziemne, zawsze mam z nimi problem na rzodkiewce. Rolnica przy młodych roślinach zaczyna konsumpcję przy ziemi od łodygi, ślimak nie wyjada pojedynczych dziur w środku liści.
Za mną pierwszy zbiór szpinaku. Luźno wrzucone liście do wiaderka 10l i wyszło praktycznie całe wiaderko. Zleciłem zblanszowanie i zamrożenie, z braku czasu na przygotowanie czegokolwiek, a chciałem troszkę całość przerzedzić. Zdjęcia jakoś nie zrobiłem. W weekend drugie podebranie.
Makaron ze szpinakiem. Ostatnio zrobiłam kaszę gryczaną ze szpinakiem, rewelka , lepiej mi smakowałao niż makaron.
Uduszony szpinak ze czosnkiem, masełkiem albo oliwą praktycznie do wszystkiego można dodawać...
A na deser rolada szpinakowa z bitą śmietaną i owocami . Zrobię na wekend .
Lubię gryczaną , ze szpinakiem nie robiłam jeszcze nie robiłam .
Dodawałam uduszony szpinak do mięsa na kotlety mielone , do jajecznicy .
A ja chciałem przycwanić i posiałem szpinak zimowy wiosną w paletkę, a potem do ziemi, i niestety coś poszło nie tak bo sporo takich małych sadzonek od razu poszło w kwiatki