Kupiłem doniczkę, a w niej rośnie kilkanaście listków czosnku. Postawiłem na parapet i będę jadł. Ale chętnie kupię jeszcze kilka doniczek z zamiarem przesadzenia tych sadzonek do gruntu, co by rosły i żeby te, co nie zjem, za rok miały młode.
Pytanie: Mam kawałek zacienionego ogródka. Czy to jest dobry czas na wysadzenie? Jeżeli tak, to rozdzielić te sadzonki na mniejsze kępki? Po ile sztuk?
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
Ogólnie niespecjalnie opłaca się kupować w doniczkach- za drogi. Lepiej teraz cebulki na allegro. Możesz sadzić teraz. Ja sadzę po 4-5 w 1 miejscu, ale blisko siebie.
Pozdrawiam.
Dzisiaj moja uwaga na temat uprawy czosnku niedźwiedziego z bezpośredniego siania nasion na działce.
Na zdjęciu widzimy siewki z nasion.Obserwując te siewki łatwo zdamy sobie sprawę, że nie mają szans na przetrwanie w czasie okresów suszy wiosennych czy letnich, często występujących na większości terenu Polski.
Pytanie:
Czy jak zaczynają się pojawiać zaczątki kwiatu, to można dalej jeść liście? A jak kwiat będzie duży, to już nie? Czy może liście zawsze są jadalne, tylko przychodzi moment, że po prostu są już niesmaczne, lub łykowate?
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
Taki na przykład ziarnopłon wiosenny podobno jest jadalny, a podczas kwitnienia trujący.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
U mnie koło domu na razie czosnek pełni rolę ozdobną bo 1.5 tygodnia temu narwałam rosnącego w stanie dzikim, pokropiłam wodą, włożyłam do woreczka foliowego i do lodówki. Przechowuje się fantastycznie i jeszcze mam, więc mój spokojnie czeka.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."