Dawidzie to mnie pocieszyłeś bo już myślałam, że nie obejrzę jej kwiatów.
Krysiu -Leszczyno oj tak marzy mi się długa, ciepła jesień. Taką chyba bardziej lubię niż upale, męczące lato. Ja do Ciebie tez zaglądam tylko jestem z tych, którym wyrażanie myśli na papierze sprawia trudność. Wolę wstawić zdjęcie.
Wiesiu, odlatujące żurawie to smutny widok. Pocieszam się tym, że szybko do nas wracają bo już nieraz w lutym można usłyszeć ich krzyki. Teraz za to aż do wiosny mogę swobodnie obserwować sarenki pasące się na polu przed działką. Zdjęcia są wczorajsze.
Witaj
Evik

, dziękuję. Częściej zaglądaj, zapraszam.
Witaj
Asiu, nad morzem latem jest pięknie ale jesienią jeszcze piękniej. Tylko nie można się kąpać. Teraz ja będę się napawała widokami morskimi bo kąpiele i plażowanie już mi nie sprawiają przyjemności. W tym roku pierwszy raz posiałam wilca i jestem nim zachwycona. Eksperymentowałam jeszcze z innymi roślinkami pnącymi. Podoba mi się również tungbergia i cobea. Zrobiłam im mnóstwo zdjęć. A języczka nadaje się na wilgotną i cienista rabatkę. Pełnego słońca nie lubi.