Nutkowy ogród
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nutkowy ogród
Dlatego włąśnie zakupiłam na wszelki wypadek nasionka. Po raz pierwszy widziałam u siebie. Teraz z nowu nie widzę lobelii. A może mi na wzrok padło?
Re: Nutkowy ogród
Zostawiam ślad, że byłam ale czeka mnie sporo zwiedzania. Uwielbiam zwierzaki dlatego chwalę Psiaka 

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Nutkowy ogród
Jakie cudne szczeniaczki, przytuliłabym chętnie 

- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nutkowy ogród
Gosia, ja też tak mam, jak znajdę coś czego dawno nie było w sklepie, to z kolei nie widzę tego co zawsze było ;) Co poradzisz
Ja na przykład szukałam wszędzie szałwii wieloletniej...i zonk...
Moniko, witam serdecznie
i zapraszam do zwiedzania
Niedługo przybędzie druga rabatka różana, to będzie jeszcze więcej
Małe piesie nie moje niestety, mój ogr już ma 4 lata, a właściwie ogrzyca 
Aniu, cudne, oj cudne... kiedy moja Nuta taka była...
Ja niechętnie opuszczałam kojec pełen małych sierściuszków...ehhhh kochane łobuziaki
U mnie dzisiaj, jak i u większości pewnie ogrodników i ogrodniczek pracowity dzień
Poprzycinałam krzewy ozdobne, powycinałam sucholce na rabatkach, ostrzygłam trawy... no i od wczoraj zabrałam się za wysiewy ;) 
Pięknie świeci słonko i gdyby nie ten chłodny wiatr, to było by cudnie. Jednak cóż to za przeszkoda, jak w ogrodzie tyle pracy. W dodatku to słonko wreszcie dodało mi trochę "powera" ;) Teraz korzystając z przerwy, lecę z aparatem trochę pocykać fotek

Moniko, witam serdecznie




Aniu, cudne, oj cudne... kiedy moja Nuta taka była...


U mnie dzisiaj, jak i u większości pewnie ogrodników i ogrodniczek pracowity dzień


Pięknie świeci słonko i gdyby nie ten chłodny wiatr, to było by cudnie. Jednak cóż to za przeszkoda, jak w ogrodzie tyle pracy. W dodatku to słonko wreszcie dodało mi trochę "powera" ;) Teraz korzystając z przerwy, lecę z aparatem trochę pocykać fotek

Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nutkowy ogród
Niestety masz rację Małgosiu ja też w kurtce ,sobie pracowałam w ogródku . Teraz to szybko idzie złapać wirusa, więc lepiej sie na razie za bardzo nie rozbierac . Chciałam wsadzić dymkę ,ale jeszcze sie wstrzymam
- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nutkowy ogród
Jadziu, ja co prawda nie w kurtce, ale w bluzie z kapturem i z szalikiem na szyi ;) Powycinałam jeszcze starą smagliczkę, trochę pograbiłam i koniec na dzisiaj
Sprawdzałam pod okryciami moje małe cisy, żurawkę i inne sadzoneczki ... i żyją
Zobaczymy czy podrosną, gdy je słonko przygrzeje, bo chyba nie dostały za bardzo w kość skoro są zielone 
A to moje pierwsze "szklarenki"





A to moje pierwsze "szklarenki"



Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Re: Nutkowy ogród
Jakie pomysłowe szklarenki 

- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nutkowy ogród
Małgosiu..zazdroszczę że już możesz coś na ogródku pogrzebać. Gdybym miała na miejscu nawet zimno nie było by mi straszne..zawsze można się na cebulkę ubrać i do pracy.
. Szklarenka bardzo fajna...
. Powodzenia w uprawie ziół. 



- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nutkowy ogród
Fajne szklarenki . Ja zrobiłam z pociętych na pół butelek po 2 l Coca- coli . Tak samo na rabatkach zastosuję te mini szklarenki . Będe miała pewne ,że wentylacja jest dobra i nic mi nasionek nie wygrzebie z ziemi .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 992
- Od: 26 sty 2009, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: biesal.warmia i mazury
Re: Nutkowy ogród

Bardzo fajne są te mini szklarenki.Ja także wykorzystuję wszelkie opakowania po ciastach i jogurtach i mój M się śmieję że będziemy mieć kolorowy parapet.
Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Zapraszam,Marzena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Nutkowy ogród
Gosiu widzę że zasiewy dobrze się mają,
a mnie się w tym roku niczego nie chce.
Iga ale podobno pozbyliście się psa, idę do Ciebie to sprawdzić.


Iga ale podobno pozbyliście się psa, idę do Ciebie to sprawdzić.

- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nutkowy ogród
Diamenciku, "sałatkowe szklarenki" idealnie się sprawdzają ;)
Zeniu, od 3 dni już, codziennie coś grzebiemy na dworze. Właściwie najwięcej było grabienia, ponieważ na grzebanie w ziemi za wcześnie bo większość jeszcze zamarznięta.
Jadziu, trzeba sobie jakoś radzić z tymi wysiewami ;) Takie szklarenki "samoróbki" są najlepsze.
Iga, zaraz pobiegnę do Ciebie zobaczyć co to za suńka
Bo imię bardzo ładne wybraliście
Magnolio, ja też zawsze kombinuje z opakowaniami...gdybym miała kupować szklarenkę na każdy wysiew który mi do głowy przyszedł, to bym zbankrutowała
Majeczko, dobrze, dobrze...lwia paszcza już wyłazi
A co do "niechcenia", to tez często miewam ten stan...ale szybko mi przechodzi
Za sprawą dzisiejszej sesji, wykonanej na dowód przeprowadzonych prac porządkowych, pokaże co się dzieje obecnie we wszystkich kątach Nutkowego ogrodu
A więc zaczynamy zwiedzanie...
Od lewej strony mamy rabatkę jałowcową, a dalej przyszła różankę, no i obecny rozsadnik...

Idąc pod pergolą (której jeszcze nie ma ;) ) wchodzimy na ogródek ozdobny przed domem.


Idziemy prosto, i dochodzimy do przyszłego leśnego zaułka...

Skręcamy w prawo...mijamy modrzew, jałowca oraz wierzbę mandżurska i dochodzimy do ogrodzenia dzielącego ogród na część ozdobną i część użytkową...

Z uwagi na to, że nadal nie ma tam furtki... musimy zawrócić

Wychodzimy na podjazd i naprzeciwko powstającej rabatki różanej widzimy niewykończona jeszcze rabatę przy wjeździe oraz pierwszą różankę.

Idziemy pod wiatą i jesteśmy na ogródku za domem...po lewej, wciąż niewykończony taras, czekający na drewniana zabudowę...w wersji "zimowej" nie ma co na nim pokazywać...

Skręcamy w lewo, mijamy palenisko i mojego M. przekładającego palące się liście i pozbierane z trawnika gałęzie brzózek...

Idziemy prosto i docieramy do bajorka

Nad bajorkiem grasuje nasz kochany ogr
I domaga się tym swojej dziennej dawki zabawy...

Na koniec przechadzki...parę widoczków...




Uffff...aż się zmęczyłam...a Wy?
Zeniu, od 3 dni już, codziennie coś grzebiemy na dworze. Właściwie najwięcej było grabienia, ponieważ na grzebanie w ziemi za wcześnie bo większość jeszcze zamarznięta.
Jadziu, trzeba sobie jakoś radzić z tymi wysiewami ;) Takie szklarenki "samoróbki" są najlepsze.
Iga, zaraz pobiegnę do Ciebie zobaczyć co to za suńka


Magnolio, ja też zawsze kombinuje z opakowaniami...gdybym miała kupować szklarenkę na każdy wysiew który mi do głowy przyszedł, to bym zbankrutowała

Majeczko, dobrze, dobrze...lwia paszcza już wyłazi


Za sprawą dzisiejszej sesji, wykonanej na dowód przeprowadzonych prac porządkowych, pokaże co się dzieje obecnie we wszystkich kątach Nutkowego ogrodu

A więc zaczynamy zwiedzanie...
Od lewej strony mamy rabatkę jałowcową, a dalej przyszła różankę, no i obecny rozsadnik...

Idąc pod pergolą (której jeszcze nie ma ;) ) wchodzimy na ogródek ozdobny przed domem.


Idziemy prosto, i dochodzimy do przyszłego leśnego zaułka...

Skręcamy w prawo...mijamy modrzew, jałowca oraz wierzbę mandżurska i dochodzimy do ogrodzenia dzielącego ogród na część ozdobną i część użytkową...

Z uwagi na to, że nadal nie ma tam furtki... musimy zawrócić



Wychodzimy na podjazd i naprzeciwko powstającej rabatki różanej widzimy niewykończona jeszcze rabatę przy wjeździe oraz pierwszą różankę.

Idziemy pod wiatą i jesteśmy na ogródku za domem...po lewej, wciąż niewykończony taras, czekający na drewniana zabudowę...w wersji "zimowej" nie ma co na nim pokazywać...

Skręcamy w lewo, mijamy palenisko i mojego M. przekładającego palące się liście i pozbierane z trawnika gałęzie brzózek...

Idziemy prosto i docieramy do bajorka


Nad bajorkiem grasuje nasz kochany ogr


Na koniec przechadzki...parę widoczków...




Uffff...aż się zmęczyłam...a Wy?

Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Nutkowy ogród
Gosiu samym chodzeniem i zwiedzanie to nie bo mam podobne przestrzenie do przejścia.
Nucia jak zawsze

Nucia jak zawsze

Re: Nutkowy ogród
Gosia w prawo w lewo i na drzewo
Najbardziej spodobała mi się pergola, też o takiej marzę już 3 rok 

