
Trzy lata temu zostawiłam ogród na półtora miesiąca pod opieką M- możesz sobie wyobrazić, co zastałam po powrocie


Wieści dobre, ale nie dla zółwiaAniaDS pisze:Dobre wieści, czyli żółwik poszedł na przekąskę![]()
Domiś, jesteś taka udana jak ja. Przesadziłam już chyba kilkanaście róż w środku sezonu (wczoraj kolejne dwie)dominikams pisze:Z powodu awarii mojego laptopa foty musza poczekac. Moze dzis uda mi sie uporac z tym zgrywaniem![]()
Kwitnie mi Merkury 2000 - roza okrywowa (o dlugich przewieszajacych sie pedach), jest cala w jakims buszu chwastowym i prawie jej nie widac. Mam dwie sztuki, posadzone 2 lata temu byle gdzie (pod domem w miejscu, na ktore jest malo widoczne). Mysle o przesadzeniu ich, i chyba jedna zajme sie w tym tygodniu