Historia pewnej donicy.

[maadro]

Witam Halinko
zagęszcza się w donicach i pewnie juz kwitnie wszystko.
Wciąz jestem ciekawa kompozycji goździkowo lobeliowej, może jakieś foteczki wrzucisz ?
Miłego dnia i

[welkam]

Witam Was koleżanki.
Amarko - zdradź tajemnicę, dlaczego Twoje papryczki porosły w duże krzaki?
Hanka - balkon mam zbyt mały oczywiście A na dodatek od kilku lat bardzo pracuję nad tym, żeby ograniczyc ilośc doniczek. Dlatego mam w tym roku tylko 6 odmian papryki a chciałabym znacznie więcej.
Ewa - gdzie tam kwitnie... Już mi nerw brakuje do tych moich roslin. Wszystko w pączkach i ... wrrrr. Patrzę na Wasze balkony i zastanawiam się, czy ja mieszkam w innej sferze klimatycznej? Jak pojadę na wczasy, to wtedy wszystko zacznie kwitnąć
Lobelia cała w pączkach i nic. Może one otwierają się w nocy?
Wieczorkiem wrzucę fotki.

[Malachitek]

Halinko pewnie, że otwierają się w nocy, bo to takie wstydliwe i nie lubią jak się na nie patrzy a tak serio serio to nie martw się, że u ciebie wszystko w pąkach - po prostu ty byłaś ambitna i masz sporo rzeczy z nasion, a my leniwe kupiłyśmy gotowe, to i kwitną. Twoje za to jak już zakwitną to będzie to tylko twoja zasługa
A co do tych śladów na cynii - to żerowanie miniarek - udało ci się ich pozbyć? Ja szukam w miarę naturalnego sposobu na wciornastki teraz

[welkam]

Dorotko dziękuję za dobre słowo. Miniarki wytrułam chemią. Sorki... ale ja nie wierzę w te eco-środki.
Na moim zielonym balkonie:

I kompozycje: aksamitkowo-cyniowe, lobeliowo-goździkowe oraz aksamitkowo-nagietkowo- szałwiowe:

Mam nadzieję, że chociaż troszkę zrozumieliście mój ból......
A w warzywniku papryczka chiltepin - cała w pączkach ( a jakże ) oraz filius blue - jak na razie pozytyw:

[x-F-7]

Widzę,że na balkonie same smakowitosci rosną

[welkam]

Papryczki są jadalne - ale ja nie będę ryzykować, bo są bardzo ostre
A pomidorki i owszem z pewnością będą smaczne. Mam jeszcze poziomki, pietruszkę, bazylię i kolendre.

[emka29]

Welkam, pełno zieloności u Ciebie i pięknie, a na kolory jeszcze się doczekasz miałam kiedyś taką fioletową papryczkę, ale chyba inna odmianę (nie pamiętam nazwy), bo wcale nie była ostra, niestety nie przetrwała zimy w mieszkaniu

[welkam]

Te fioletowe owoce nie są jeszcze dojrzałe... Zmieniają kolor z żóltego na fioletowy aż w końcu mają być czerwone. Prawdopodobnie w pewnym momencie na krzaczku będą wszystkie kolory jednocześnie. Nie mogę sie doczekać.

[Alenka]

Ale u Ciebie cudów
Kompozycje-pierwsza klasa
Zaczynam zapadać na cyniozę

[Malachitek]

A mi się podobają nawet takie, zielone - zresztą widać, że wszystko będzie lada chwila kwitło a ta fioletowa papryczka jest z nasionek? Ona się sama tak rozkrzewia? Ja nie wiem, nie mam coś ręki do nasion wszelkich papryk i papryczek, zawsze mi z tego wychodzi... nic, a jak już nawet zakwitnie biednymi kilkoma kwiatkami, to większość odpada nie wiążąc owoców (mimo prób zapylania).
Świetnie ci się zagęściły poziomki

[welkam]

Witajcie niedzielnie!

Mam dla Was pączusie Częstujcie się:

Dorotko - wszystkie moje papryki, pomidorki a nawet poziomki wyhodowałam z nasion. Z czego jestem bardzo dumna.

[Magdallena]

Cudne papryczki. Też takie chcę

[welkam]

Lobelia nareszcie sie odważyła. Pierwszy kwiatuszek

Magdzia - dla Ciebie wszystko. Tylko co z tą pogodą? Zeby były ładne papryczki, musi być ciepło i słonecznie.

[janek45]

Gratulacje welkam

[Amara]

Halinko no cudnie u Ciebie
na moim balkonie to tylko "na opakowaniach" pisało że "karłowy""malutki""max30cm" i co ........
i mam krzaczory pomidorów,papryczki mają chyba z 30cm jak nie więcej
a nagietek z pół metra
jakies mutanty cz jak