Wisienka - mój kawałek ziemi
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Hihi... jak to dobrze mieć takich pomocników!
W nocy jeszcze robiłam inkubator dla powojnika tanguckiego, bo jakoś najgorzej zniósł
to "przyjście na świat" .
Ale niesamowite to jest - jak wyciągałam gałązki z bąbelkowej koperty, to wyglądały tak
świeżo, jakby przed chwilą zerwane. A potem z godziny na godzinę liście robiły się
coraz bardziej smętne ...
Mam jednak nadzieję, że maluchy dojdą do siebie.
Muszę jeszcze gdzieś sobie poszukać informacji, jak długo mogą się one ukorzeniać.
A teraz życzę wszystkim miłego dnia! ;:2

W nocy jeszcze robiłam inkubator dla powojnika tanguckiego, bo jakoś najgorzej zniósł
to "przyjście na świat" .

Ale niesamowite to jest - jak wyciągałam gałązki z bąbelkowej koperty, to wyglądały tak
świeżo, jakby przed chwilą zerwane. A potem z godziny na godzinę liście robiły się
coraz bardziej smętne ...
Mam jednak nadzieję, że maluchy dojdą do siebie.

Muszę jeszcze gdzieś sobie poszukać informacji, jak długo mogą się one ukorzeniać.
A teraz życzę wszystkim miłego dnia! ;:2
Pozdrawiam serdecznie
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Hmmmm.... coś mi ten widok przypomina ;) Życzę Ci, zeby wszystko sie ukorzeniło


Co do lubczyku: on zimą traci liscie, więc jak są brzydkie czy chore, mozna je bez szkody obciąć. Jak zdrowe, to mozna ściąć albo zostawić do pierwszych przymrozków, które od razu je "załatwią" i wtedy i tak lepiej sciąć nisko.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Kochanie, one były świeże po wyjęciu z paczki, bo miały dużą wilgotność.
Zrob tak, jak radzi Iza/chatte:
Przytnij każdy liść o połowę i daj pod zbiorczy worek.
Powojniki powienny być tak głeboko, by węzły ( to zgrubienie dolne) były w ziemi, a na górze, ponad ziemią, żeby wystawał tylko 1 cm z liściem.
Jeśli trzeba to zegnij gałązki, nawet jeśli pękną, nic im się nie stanie.
Mają już hormony w sobie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=4693
Zrob tak, jak radzi Iza/chatte:
Przytnij każdy liść o połowę i daj pod zbiorczy worek.
Powojniki powienny być tak głeboko, by węzły ( to zgrubienie dolne) były w ziemi, a na górze, ponad ziemią, żeby wystawał tylko 1 cm z liściem.
Jeśli trzeba to zegnij gałązki, nawet jeśli pękną, nic im się nie stanie.
Mają już hormony w sobie

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=4693
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Krzysiu - faktycznie rzadko bywasz do południa, a tu już drugi dzień tak! Fajnie! 
Gabi - dzięki!
Tak - będę ten żłobek trzymać w domu.
Izuniu-Chatte - dzięki za odpowiedź w sprawie lubczyku. Tak zrobię.
A listki maluchom już zmniejszyłam.
Jadwiniu - no na Krzysia zawsze można liczyć.
Haneczko - dzięki bardzo za rady. Poczytałam i teraz dopiero się wystraszyłam, bo nie wiedziałam,
że to nie taka prosta sprawa z tymi sadzonkami.
Miejmy jednak nadzieję, że nasza praca zostanie uwieńczona sukcesem.
Przeglądałam na forum temat o roślinnych preparatach i przypomniałam sobie, że
nie wstawiłam zdjęcia czarnego bzu, który w tym roku wyjątkowo obrodził.
Owoców byłoby jeszcze więcej
, ale 2 razy obrywałam kwiaty na sok !


I kolejna odsłona sierpniowego zachodu słońca


Gabi - dzięki!

Tak - będę ten żłobek trzymać w domu.

Izuniu-Chatte - dzięki za odpowiedź w sprawie lubczyku. Tak zrobię.
A listki maluchom już zmniejszyłam.
Jadwiniu - no na Krzysia zawsze można liczyć.

Haneczko - dzięki bardzo za rady. Poczytałam i teraz dopiero się wystraszyłam, bo nie wiedziałam,
że to nie taka prosta sprawa z tymi sadzonkami.

Miejmy jednak nadzieję, że nasza praca zostanie uwieńczona sukcesem.

Przeglądałam na forum temat o roślinnych preparatach i przypomniałam sobie, że
nie wstawiłam zdjęcia czarnego bzu, który w tym roku wyjątkowo obrodził.
Owoców byłoby jeszcze więcej



I kolejna odsłona sierpniowego zachodu słońca

Pozdrawiam serdecznie
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt: