Wy, kochane, nie narzekajcie na upały, bo tego słońca to w naszym klimacie tyle, co kot napłakał.
W takiej Norwegii czy Szwecji w czasie tej 8 miesięcznej zimy, ciągłej szarówce i zimnicy, to byście po roku już zwariowały.
Są o wiele ciekawsze krainy dla miłośników roślin i ogrodów niż zimna Północ, że wspomnę chociażby o Wyspach Kanaryjskich, gdzie temperatura przez cały rok waha się między 20 a 27 stopni, nie ma zimy, roślinność jest bujna i dorodna. Taki klimat jest bardzo przyjemny i przyjazny dla człowieka. Zapomnijcie o tej Norwegii - tam można pojechać na tydzień, pooglądać fiordy; nie wspomnę już o potwornej drożyżnie i ludziach pochowanych w swoich igloo, bo życie towarzyskie jest w zaniku...
Pozdrawiam
