Moje miejsce na ziemi - Agnieś
Re: Moje miejsce na ziemi - Agnieś
Małgosiu ja tnę tylko te, które rosną w kompozycjach. Robię to wczesną wiosną, kiedy jeszcze nie mają liści. W zasadzie można ciąć je też później, tylko że najpiękniejsze kolory mają zewnętrzne liście, a w środku "zielenieją". Mam też kilka malutkich berberysów Nana, których nie tnę, bo przyrosty mają małe. Więc tylko delikatnie koryguję ich kształt.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje miejsce na ziemi - Agnieś
Aguś cudowny bez, u mnie jakoś w tym roku zakwitł bardzo słabo, tylko kilka kiści na całym krzewie
Twój wspaniale obsypany kwiatami 


Re: Moje miejsce na ziemi - Agnieś
Agnieszko, nie wiem czy to typowe dla bzu, ale moje kwitną obficie co dwa lata, Na szczęście mam kilka krzaków, więc zawsze któryś kwitnie 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje miejsce na ziemi - Agnieś
To masz tak z bylinami jak ja. Albo dostanę, albo kupie pod wpływem impulsu i potem biegam i szukam gdzie posadzić. Wszystkie rabaty bylinowe to mnie kwestia przypadku.
Re: Moje miejsce na ziemi - Agnieś
Izo, wygląda super, jakby kwitł na srebrno. A właśnie, słyszałam że kwiaty mają bardzo intensywny zapach.
Re: Moje miejsce na ziemi - Agnieś
O tak
kwiaty oliwnika pachną miodowo... czyli jak ktoś lubi (czyt.: nie ja
) może być miło...
A i tak go mam... dla tej srebrzystości
Agnieś... przyłączam się konsekwentnie do zachwytów nd Wielką (roślinną) Improwizacją


A i tak go mam... dla tej srebrzystości

Agnieś... przyłączam się konsekwentnie do zachwytów nd Wielką (roślinną) Improwizacją

Re: Moje miejsce na ziemi - Agnieś
Gosiu, to tak jak z czeremchą. Pięknie pachnie, ale w nadmiarze to głowa boli.
U mnie dzisiaj niestety widoki takie w okolicy. Zdjęcia trochę niewyraźnie, bo robione z samochodu.


ta rzeczka ma zwykle do 1 metra szerokości i pół metra głębokości

U mnie dzisiaj niestety widoki takie w okolicy. Zdjęcia trochę niewyraźnie, bo robione z samochodu.


ta rzeczka ma zwykle do 1 metra szerokości i pół metra głębokości

- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Moje miejsce na ziemi - Agnieś
O jejku...
Aga, a Wam nic nie grozi?
Aga, a Wam nic nie grozi?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Moje miejsce na ziemi - Agnieś
Mam nadzieję, że to dość daleko od Ciebie
Niestety... u nas podobnie...

Niestety... u nas podobnie...
Re: Moje miejsce na ziemi - Agnieś
Na szczęście najbliższa rzeczka jest 200m od nas, więc my śpimy spokojnie. Niestety paru sąsiadów czeka koszmarna noc.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Moje miejsce na ziemi - Agnieś
Współczuję tej wielkiej wody...
Agniesiu, śliczne te bylinowe rabaty... takie "bogate" ... mnie przypadło (bardzo, bardzo, bardzo) do gustu Twoje oczko - ślicznie zrobione i wykończone. Jak się roślinki wokół niego rozrosną będzie bajecznie...
Agniesiu, śliczne te bylinowe rabaty... takie "bogate" ... mnie przypadło (bardzo, bardzo, bardzo) do gustu Twoje oczko - ślicznie zrobione i wykończone. Jak się roślinki wokół niego rozrosną będzie bajecznie...

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje miejsce na ziemi - Agnieś
Agnieś, jak pogoda? Mam nadzieję że rzeczka nie wylała jeszcze bardziej.
Re: Moje miejsce na ziemi - Agnieś
Ewuś dziękuję Ci za miłe słowa
Aniu, wylała i to tak jak nigdy. Woda stoi dosłownie w moim ogrodzeniu, czyli wylała na 100 m w moją stronę. Nie spodziewałam się że to możliwe. Sytuacja ponoć się poprawia, ale od połowy dnia zamknięta była droga krajowa z Rzeszowa do Lublina. Pokażę później parę zdjęć.

Aniu, wylała i to tak jak nigdy. Woda stoi dosłownie w moim ogrodzeniu, czyli wylała na 100 m w moją stronę. Nie spodziewałam się że to możliwe. Sytuacja ponoć się poprawia, ale od połowy dnia zamknięta była droga krajowa z Rzeszowa do Lublina. Pokażę później parę zdjęć.