Grażynko paproteczki mogą stać gdziekolwiek, oby nie na palącym słońcu. Dobrze będzie im wszędzie, ale czym mniej będą miały światła, tym wolniej będą rosły. No i nie lubią przelewania, znacznie lepiej zniosą przesuszenie niż zalanie.
Te bez korzonków koniecznie do wody, z korzonkami niestety nie miałam
No i niech Ci zdrowo rosną
