Ali uśmiechnięty ogród cz.1
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Alu śliczny jest Twój ogród i tyle u Ciebie teraz kwitnie
ja też uwielbiam orliki
Alu to ciesz się że masz tyle trawnika, po matulku sobie zagospodarujesz tak jak chcesz. Co nie którzy marzą o dodatkowej rabatce
Alu u mnie na szczęście nie było przymrozków i wszystkie roślinki wyglądają jak nowo narodzone.
Szkoda przemarzniętych roślinek
a ile Ci zostało kobei 


Alu to ciesz się że masz tyle trawnika, po matulku sobie zagospodarujesz tak jak chcesz. Co nie którzy marzą o dodatkowej rabatce

Alu u mnie na szczęście nie było przymrozków i wszystkie roślinki wyglądają jak nowo narodzone.
Szkoda przemarzniętych roślinek


Witajcie
dziękuję za odwiedzinki 
dzisiaj byłam na majówce SGGW, kupiłam ładne roślinki, niedrogo, języczkę i chabra (bylina)-ale taki fajny , ma srebrne liście bardzo omszone, niestety nie wiedziały dziewczyny jaki to dokładnie...
A potem byłam u Jacka z naszego forum
bardzo miły człowiek z wieloma ogrodowymi planami i kolekcją ciekawych roślinek 
Coma, ta zielona kula...? chodzi Ci o tą przy pergoli? to rozchodnik olbrzymi tak sobie rośnie
Grzesik, Edyta, Gloriadei, Ja na to mówię z łaciny - Cymbalaria, a Asia ma rację jak zwykle
Jolu
po malutku jakoś dam radę, ale wolałbym już teraz mieć więcej miejsc na kwiatki, bo dzisiaj jak przywiozłam różności od Jacka to miałam problem z umiejscowieniem
ale się udało
gorzej jak podrosną... a u mnie jakoś zawsze szybko im z tym idzie
Kobei mi jeszcze chyba 4 zostały... ale te co podmarzły, to puszczą od dołu, tylko pewnie wolniej będą rosły...
Ja już dziś ryzykuje, nie zapowiadali mrozu a i nie chce mi się znowu lecieć pół ogródka nakrywać...
Boję się też o owocki trochę... bo wiśnie tak niepewnie wyglądają po tym mrozie...
Ech, niby pod Warszawą a zawsze zimno... musi od lasu strasznie ciągnąć... jak patrzymy na pogodę to na Suwałki... to faktycznie jest prawda, że każda działka ma swój mikroklimat.... ja np wiem, że u mnie roślinki które są mnie odporne na mróz mogą nie przeżyć... i ciekawe czy ta nowo kupiona magnolia się utrzyma... no ale zobaczymy


dzisiaj byłam na majówce SGGW, kupiłam ładne roślinki, niedrogo, języczkę i chabra (bylina)-ale taki fajny , ma srebrne liście bardzo omszone, niestety nie wiedziały dziewczyny jaki to dokładnie...
A potem byłam u Jacka z naszego forum


Coma, ta zielona kula...? chodzi Ci o tą przy pergoli? to rozchodnik olbrzymi tak sobie rośnie

Grzesik, Edyta, Gloriadei, Ja na to mówię z łaciny - Cymbalaria, a Asia ma rację jak zwykle

Jolu




Ja już dziś ryzykuje, nie zapowiadali mrozu a i nie chce mi się znowu lecieć pół ogródka nakrywać...
Boję się też o owocki trochę... bo wiśnie tak niepewnie wyglądają po tym mrozie...
Ech, niby pod Warszawą a zawsze zimno... musi od lasu strasznie ciągnąć... jak patrzymy na pogodę to na Suwałki... to faktycznie jest prawda, że każda działka ma swój mikroklimat.... ja np wiem, że u mnie roślinki które są mnie odporne na mróz mogą nie przeżyć... i ciekawe czy ta nowo kupiona magnolia się utrzyma... no ale zobaczymy

- Aska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3590
- Od: 13 kwie 2006, o 14:36
- Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie
Alu - zafunduj jej osłonięte miejsce i opatulaj słomą przez pierwsze lata - tak robiłam w swojej lodowni. I dzięki temu magnolia sadzona przeze mnie u rodziców jest już ślicznym drzewem.
Ech, że też mój słodki magnolii nie lubi...
W jakim kolorze ma kwitnąć Twój chaber? Mój górski ma takie omszone listki.
Ech, że też mój słodki magnolii nie lubi...
W jakim kolorze ma kwitnąć Twój chaber? Mój górski ma takie omszone listki.
Jolu u Tego co się wpisał na tej stronie na górze
Zdjęć już dziś nie miałam siły zrobić... może jutro pokaże
to może od razu Jacek będzie mi identyfikował bo już pozapominałam niektóre co dostałam
Asiu z osłoniętym miejscem i mnie cienko... wsadzona jest przy pergoli czyli wystawa południowa i ma za sobą ścianę... a właśnie... skąd można słomę skombinować? Boję się bardziej o kwiaty... bo te białe kwitną wcześnie...ale zobaczymy, daje jej szansę
A co do kolorka chabra też nie wiadomo jaki...Ale nawet same listki straszliwie mi się podobają
bo pewnie w tym roku już nie zakwitnie... chociaż... spora rozetka jest... zobaczymy 

Zdjęć już dziś nie miałam siły zrobić... może jutro pokaże


Asiu z osłoniętym miejscem i mnie cienko... wsadzona jest przy pergoli czyli wystawa południowa i ma za sobą ścianę... a właśnie... skąd można słomę skombinować? Boję się bardziej o kwiaty... bo te białe kwitną wcześnie...ale zobaczymy, daje jej szansę

A co do kolorka chabra też nie wiadomo jaki...Ale nawet same listki straszliwie mi się podobają


- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Jest kilka Jacków ale po wpisie skapnęłam się że chodzi o Jacka P....
Alu no no to fajną miałaś wyprawę do takiego ogrodu jaki ma Jacek
pozazdrościć......jego ogród przesiąka supernośnymi pomysłami
Jacku do Ciebie...obiecałam że zwinę Twój pomysł z butami i kwiatami hi hi pamiętasz?
Pamiętam cały czas tylko nie mam cholewcia odpowiednich butów

Alu no no to fajną miałaś wyprawę do takiego ogrodu jaki ma Jacek


Jacku do Ciebie...obiecałam że zwinę Twój pomysł z butami i kwiatami hi hi pamiętasz?
Pamiętam cały czas tylko nie mam cholewcia odpowiednich butów
