To jak musisz je wykopywać - to się zabezpiecz jakimś odzieniem ochronnym , okularami, rękawicami, maseczką na twarz ( koniecznie). 8)Andzeju chyba masz rację z tymi dachówkami, ja wykopuję takie szare.
Działka korzo_m 2009
- Andrzej Max
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1609
- Od: 15 lip 2009, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Bernadetko cały czas się u mnie coś dzieje, przede wszystkim jest okropny chaos i bałagan. Dzisiaj została przygotowana nowa rabatka, posadzę na niej jesienią róże. Oj nawoziłam się dzisiaj taczkami kompostu :P
Trochę wykopałam moich niewydarzonych ziemniaków, jeszcze zostało mi tylko 6 rządków. Przed chwilą przygotowałam warzywka na sałatkę , jutro powkładam do słoików i zapasteryzuję.
Bernadetko, ja często również też nie dostaję powiadomień.
Trochę wykopałam moich niewydarzonych ziemniaków, jeszcze zostało mi tylko 6 rządków. Przed chwilą przygotowałam warzywka na sałatkę , jutro powkładam do słoików i zapasteryzuję.
Bernadetko, ja często również też nie dostaję powiadomień.
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Dorotka jak zwykle ciężko zapracowana
ale skalniak pewnie będzie śliczny - zresztą inny być nie może
ja swój skalniak na działce zostawiłem nieobsadzony na razie po to by ziemia się usiadła lepiej i bym mógł dosypać ziemi - bo na początku ziemia wypełnia wszystkie luki pomiędzy gruzem ubija się... to zaobserwowałem na poprzednich skalniakach że warto poczekać zwłaszcza jeśli planujemy duży skalniak - lub polewać go wodą - warstwa ziemi - polenie wodą - woda szybko pomoże ziemi usiąść się
a ze stosowaniem foli/agrowłókniny to spotkałem się ale jako ochrona na wierzchu (przed chwastami) lub całkiem pod skalniakiem - na poziomie gruntu - by krety i nornice nie wchodziły w sklaniak - ale jeśli stosuje się dużo gruzu to nie potrzeba ...

ja swój skalniak na działce zostawiłem nieobsadzony na razie po to by ziemia się usiadła lepiej i bym mógł dosypać ziemi - bo na początku ziemia wypełnia wszystkie luki pomiędzy gruzem ubija się... to zaobserwowałem na poprzednich skalniakach że warto poczekać zwłaszcza jeśli planujemy duży skalniak - lub polewać go wodą - warstwa ziemi - polenie wodą - woda szybko pomoże ziemi usiąść się
a ze stosowaniem foli/agrowłókniny to spotkałem się ale jako ochrona na wierzchu (przed chwastami) lub całkiem pod skalniakiem - na poziomie gruntu - by krety i nornice nie wchodziły w sklaniak - ale jeśli stosuje się dużo gruzu to nie potrzeba ...
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Karolu ja też cały czas myślę ,aby skalniak obsypać ziemią i tak pozostawić do wiosny, aby ziemia się osadziła. Gruzu mam jeszcze dużo i muszę go jak najszybciej usunąć, pracując przy nim wiem jaka jest ciężka praca w kamieniołomach
A ta agrowłóknina to mój pomysł, kiedyś miałam na niej posadzone truskawki, teraz jest przekładana z miejsca na miejsce i kładąc na gruz chcę jej się po prostu pozbyć i myślę ,że ziemia (a u mnie jest to więcej piasku) nie będzie mi uciekać pomiędzy gruz ,zawsze będzie to jakaś izolacja.
Moniko wczoraj robiłam sałatkę 4 składnikową: biała kapusta, marchew, cebula, buraczki.
Dzisiaj robię następną 4 składnikową: czerwona kapusta, marchew, jabłka, cebula.

Moniko wczoraj robiłam sałatkę 4 składnikową: biała kapusta, marchew, cebula, buraczki.
Dzisiaj robię następną 4 składnikową: czerwona kapusta, marchew, jabłka, cebula.
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Dorotko - wcześniej czy później ziemia ucieknie Ci pomiędzy gruz - więc lepiej wcześniej
niż gdy będzie dopieszczony - a agrotkanina przegnije - zmurszeje i ziemia zacznie się zapadać - takie jest moje zdanie

pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Ewo witam Ciebie, mieczyki to już wspomnienie, a dalie jeszcze kwitną , ale kwiaty są coraz mniejsze.
Wiem co to znaczy remont, ja od czerwca zeszłego roku mam go non stop. W sierpniu wyszliśmy na zewnątrz, zaczęliśmy robić ogrodzenie, nie obeszło sie bez strat na rabatkach, ale na szczęście 2 strony już ogrodzone.
A dzisiaj sadziłam truskawki, posadziłam ich aż 90szt. przekopałam rabatkę przed domkiem , na niej planuję obok tawułek posadzić róże rabatowe. Myślę ,że to mi się uda tej jesieni zrobić.
Wiem co to znaczy remont, ja od czerwca zeszłego roku mam go non stop. W sierpniu wyszliśmy na zewnątrz, zaczęliśmy robić ogrodzenie, nie obeszło sie bez strat na rabatkach, ale na szczęście 2 strony już ogrodzone.
A dzisiaj sadziłam truskawki, posadziłam ich aż 90szt. przekopałam rabatkę przed domkiem , na niej planuję obok tawułek posadzić róże rabatowe. Myślę ,że to mi się uda tej jesieni zrobić.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Po długiej przerwie mogę pokazać zdjęcia mojego ogródka. Od wczoraj mam sprawny aparat, naprawa trwała ponad 2 miesiące
Na początek pokażę jak powstaje mój skalniak, wykopaną dziurę wypełniamy gruzem

kwitnąca lilijka, kupiłam kilka cebulek w lipcu, pani zapewniała ,że jeszcze zakwitną

szarłat wyniosły i zwisły, nasionka tego drugiego dostałam od Ani- Raczka


moje dzielżany


ten ostatni to mój sierpniowy zakup

od zeszłego roku czekałam na kwiaty Jana Pawła II, myślałam że i tego roku nic z tego a tu miłe zaskoczenie zakwitł niedawno


Na początek pokażę jak powstaje mój skalniak, wykopaną dziurę wypełniamy gruzem

kwitnąca lilijka, kupiłam kilka cebulek w lipcu, pani zapewniała ,że jeszcze zakwitną

szarłat wyniosły i zwisły, nasionka tego drugiego dostałam od Ani- Raczka


moje dzielżany


ten ostatni to mój sierpniowy zakup

od zeszłego roku czekałam na kwiaty Jana Pawła II, myślałam że i tego roku nic z tego a tu miłe zaskoczenie zakwitł niedawno

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Moja rabatka z żurawkami od wiosny się ładnie rozrosła

aksamitki

rycynus

kanny

chryzantemki, zawsze je chciałam mieć u siebie w ogródku, ta to pierwsza moja zdobycz

powojnik

dzsiaj wykonałam nową rabatkę ,posadziłam na niej hibiskusa, 2 kloniki o żółtych i czerwonych liściach, gożdziki brodate i pierzaste


aksamitki

rycynus

kanny

chryzantemki, zawsze je chciałam mieć u siebie w ogródku, ta to pierwsza moja zdobycz

powojnik

dzsiaj wykonałam nową rabatkę ,posadziłam na niej hibiskusa, 2 kloniki o żółtych i czerwonych liściach, gożdziki brodate i pierzaste

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Dorotko a cóż to za pomocnik pilnuje grządek ?
Widać, że mu/jej zależy.
Wykonałaś kawał dobrej pracy .
Szarłaty i dzielżany piękne, aż zazdrość bierze.

Widać, że mu/jej zależy.


Wykonałaś kawał dobrej pracy .

Szarłaty i dzielżany piękne, aż zazdrość bierze.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Grażynko ja takich pomocników mam 3 ,2 kotki i pieska -przybłędę. Pies jest ułożony chodzi za mną krok w krok, a kotki są rozrabiaki szczególnie ta na zdjęciu, ja mówię na nią, że ma ADHD. Nie wiedziłam ,że koty mogą tak różnić się charakterem, każda jest inna nie tylko wyglądem. Musimy je badzo pilnować, ciągle wychodzą na ulicę od pewnego czasu robią coraz dłuższe wędrówki po okolicy. Myśleliśmy ,że jak będzie ogrodzenie to się skończy, ale dla nich nie ma przeszkód
Ja jak oglądam Twój Kogrobusz to dopiero mam czego zazdrościć, wszystko tak dopracowane, u mnie jeszcze panuje taki chaos i roślinny bałagan, na szczęście na zdjęciach tego nie widać

Ja jak oglądam Twój Kogrobusz to dopiero mam czego zazdrościć, wszystko tak dopracowane, u mnie jeszcze panuje taki chaos i roślinny bałagan, na szczęście na zdjęciach tego nie widać
