Mam nadzieję,
Maryniu, że działkę odwiedziłaś.
Ja też zajrzałam na swoją, podparłam i podwiązałam kilka roślin położonych przez ulewy i wiatr, zebrałam pomidorki, ogórki i cukinie, po czym wróciłam na obiad do domu.
Pogoda nie rozpieszczała.

Wyszło słonko, przez chwilę było cieplutko, napłynęły chmury, zerwał się wiatr i zimno zaraz takie, że ząb zęba nie sięgał.

Chciałoby się jeszcze pomieszkać na działce, jednak aktualne warunki zupełnie wykluczają taką możliwość.
To niemożliwe, że floksy nie pachną. Może masz katar? Przecież te roślinki mają taki słodki aromat.
Widzę ciekawą czarną (?) dalię!

I jakiegoś "węża" na ostatnim zdjęciu

Co to jest?
Pogoda ma się poprawić pod koniec tygodnia, wówczas zrobi się słonecznie i cieplutko, zatem częściej będziemy odwiedzać swoje działeczki.
Trzymaj się zdrowo, Maryniu.
