Witam!
Pogoda w przysłowiową kratkę słońce na przemian z wilgotną szarością. Dzisiaj chyba nastąpiła radykalna zmiana pogody, bo mimo że słonce wzeszło prześliczne to zaraz potem nastąpiła zmiana jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki i na świat opadła mgła, momentami marznący deszcz oraz wilgotna szarość.
Dzisiaj zakupiłam dwa woreczki ziemi do wysiewów i trzeba powoli przegotować się do pierwszego siania.
Beatko w mieście jest zdecydowanie cieplej i jak u mnie kalina kwitnie nieśmiało to w Krakowie szczególnie na alejach Trzech Wieszczów gdzie ruch samochodowy największy kaliny w pełnym rozkwicie! Ja mieszkam na wysokości 400 npm i wiatry wychodnie wieją bardzo często więc i tak uważam wegetacja szaleje.
Kasiu 69 kapusta syberyjska to kapusta liściowa, rośnie i sieje się cały rok, jak widać nawet w zimie. Można obrywać liście i używać w kuchni do zup i in nie da się tylko zawijać w nią gołąbków. Karczochy są atakowane z góry i szczególnie z dołu nornice uwielbiają ich korzenie. Ja ostatnio wpadłam na sadzenie w pierścieniach, a i tak część wyżerana od spodu.
Idzie lekki mróz to poucinam i wyślę różne a i dodam Ci nasiona tej kapusty, zobaczysz może Ci przypasuje.
Winorośl to za jakiś miesiąc będziemy ciąć różne, a na razie mogę dodać tą poniemiecką niezawodną.
Iwonko duża rodzinka to i dużo się dzieje, u mnie też stale coś, ale i życie wolniej płynie jak się wypada z rytmu pracy. Dziękuję! Zaraz będą wysiewy to z pewnością będziesz częściej
Lucynko u Ciebie pewnie jeszcze lepiej to wygląda, u Ciebie może być koniec marca.
Prognozy nic nie mówią o jakiejś srogiej zimie to może rośliny nie ucierpią za bardzo.
Bardzo Ci dziękuję za tyle ciepłych słów i życzenia, za wszystkie mocno całuję i życzę Wam również dużo dobrego zdrowia i radości
Aniu kapustę możesz dodawać do różnych potraw w kuchni, najlepiej pasuje mi pokrojona w zupie jarzynowej ale ja np. pierogi z mięsem... rozcieńczam nadzienie właśnie kapustą albo pieczarkami. Kiedyś dawałam kapustę włoską, a teraz tą. Na przyszłość nie przesadzaj tylko zbierz nasiona i wysiej ona bardzo łatwo się sieje.
Aniu taka wegetacja w zimie jest niepokojąca.
Julciu i ja widzę, że kot dobrze się czuje to może pożyje jeszcze trochę. Wołowinkę wcina aż się uszy trzęsą i w ogóle ma apetyt.
U Ciebie jest jeszcze cieplej i z tego co widziałam wiosna na całego, skoro z warzywnika jest co do domu przynieść

Najgorsze że ja jeszcze nie uprzątnęłam tunelu, jakoś przygody ze zdrowiem nie pomagają w ogrodzie

Trzeba będzie potem wszystko na hurra!
Moje róże nic nie okryte!
Mariuszu najbardziej boję się bezśnieżnej wiosny z mroźnymi wiatrami, ale nic nie poradzimy ...najwyżej agrowłóknina i gałązki. Na grządkach leżą liście to zawsze daje jakąś ochronę. Byle do wiosny!
Dzisiaj dzień mglisty i słońce blade pod chmurami ale zachód był krwisty!
i taki maluszek przykleił się do worków z ziemią, ale na grządce kwitną prymulki zeszłoroczne w najlepsze!
Dobrej nocy!
