Zielono mi... !cz.1
Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Witaj Miluck.....zajrzałam i do Ciebie....tylko po co......żeby dostać kompleksów?.Jestem zachwycona tym co zobaczyłam.Storczyki cuda,beniamin piekny,zygokaktus tez sliczny(ciekawe czy kwitnie Ci 2 razy do roku,bo moje tak kwitną,w prawdzie drugi raz nie tak obficie jak na przełomie pażdziernika-grudnia). i tak mogłabym wymieciać wszystkie Twoje cudeńka,wlewajac miód do serduszka.Gratuluje kolekcji.
Pozdrawiam Teresa
Pozdrawiam Teresa

Jagódka, wybierasz sie na targi ?
chcę Ci pokazać jak co roku o tej porze robi się u mnie w domu pomarańczowo
możliwości tego łobuzka już znasz

a to róza Monica w identycznej kolorystyce. Kwitnie do mrozów, ale wyrasta bardzo wysoko i ścinam ją wtedy do wazonu, żeby obniżyć wysokość krzewu.
No i w domu jest jarzeniowo.

Gdy byłam w Hortulusie w Dobrzycy wypatrzyłam podwójnego pomarańczowego liliowca. Istny wschód i zachód słońca .Płonął na rabacie.Kupię go sobie kiedyś.Do towarzystwa Monice, żeby nie myślała , ze jest najpiękniejsza

chcę Ci pokazać jak co roku o tej porze robi się u mnie w domu pomarańczowo

możliwości tego łobuzka już znasz

a to róza Monica w identycznej kolorystyce. Kwitnie do mrozów, ale wyrasta bardzo wysoko i ścinam ją wtedy do wazonu, żeby obniżyć wysokość krzewu.
No i w domu jest jarzeniowo.

Gdy byłam w Hortulusie w Dobrzycy wypatrzyłam podwójnego pomarańczowego liliowca. Istny wschód i zachód słońca .Płonął na rabacie.Kupię go sobie kiedyś.Do towarzystwa Monice, żeby nie myślała , ze jest najpiękniejsza
