Witajcie dziewczyny kochane
Czas mi mija na laniu wody, oj kiedy ten deszcz spadnie
Marysiu może dziś na nockę pojedziemy na działeczkę, mam taki plan i przygotowuję Adasia

wczoraj do 22 godziny byliśmy i wodę laliśmy, a już trzeba przepielić co nie co
Janeczko, Dorotko, Alu dziękuje, parzydło jest takie żółtawe, ale zdjęcie późno robione i pewnie dlatego wyszło takie białe

lubię je, mam w dwóch miejscach w ogrodzie
Jadziu masz rację, nie ważna nazwa, tylko wygląd, ja podlewam prawie co dzień, już tak mi się marzy deszczu trochę
Elu, mi też sporo patyczków ukorzenionych jednak zczarniało niestety, może nie potrzebnie tak szybko je przesadziłam do ogrodu, a tam susza
Karolka

Kwitnie wszystko na potęgę i szybko przekwita przez tą suszę
