Ogródek Gosi cz.15

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

U mnie trawnik, a raczej jego nędzne resztki też nadają się do regeneracji. Wezmę się za to, tylko jak do tej pory ciągle coś ważniejszego było. Pogoda w weekendy kiepska, więc tak naprawdę nie ma kiedy się za to zabrać.

Przy okazji dokupowania linii kroplującej podjechałam do Hortorusa i wyjechałam z dwoma rododendronami i całą masą jednorocznych :D Miałam już nic nie kupować, ale to silne uzależnienie i nie ma siły. Jak zobaczę sklep z 'zieleniną' to dostaję amoku i zawsze muszę coś przygarnąć.
A jakie tam mają cudne ozdoby do ogrodu...ach! Tylko popatrzyłam, ale jeszcze tam wrócę, bo w oko wpadło mi kilka fajnych ogrodowych gadżetów :wink:
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Witaj Gosiu,piękne masz te tulipany ,u mnie jeszcze ani jeden nie zakwitnął,a u Ciebie tyle kolorów,rh cudny ,może się u Ciebie w końcu zaaklimatyzuje i będzie piękny,czytam ,że troszkę zaniemogłaś ,odpocznij i dobrze sie wygrzej w domciu no i pij herbatkę z sokiem malinowym ,pogoda służy wszelkim chorobom przez te nagłe zmiany temperatury,pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosia, nadrabiam zaległości. na początek muszę koniecznie pochwalić wykonawcę ścieżki. Czy ona położona jest na suchym betonie? Kombinuję żeby i u mnie powstała ścieżka, ale nadal nie mam pomysłu jaka sprawdzi się najlepiej ;:224
Kremowe tulipany przepiękne ;:167
Wczoraj mi nie dało i pokopałam wokół Rutewki w poszukiwaniu życia (pilnie potrzebowałam wolnego miejsca na różę ;:306 ) okazało się, że rutewka wypuszcza nowe pędy.. muszę tyko dać jej czas, a nie tupać nogą i popędzać ;:65
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosia, na jakim Ty biegunie ciepła przebywasz? Tulipany Ci kwitną i to jak widzę White Purissima ;:oj Moje ledwo pąki zielone pokazują :evil:
Bardzo jestem zacofana wiosennie ;:145
Tyle mojego, że np. u Ciebie mogę na tulipki popatrzeć :D
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

No i nie wytrzymałam i poszłam do ogrodu. Wczoraj popracowałam 2 godzinki, ale dzisiaj tyle ile mi pogoda pozwoliła, czyli do 15. Zrobiłam bardzo dużo. Posprzątałam domek, nareszcie sprzątnęłam taras, bo chciało mi się na nim posiedzieć z herbatką. I podlałam biohumusem cały ogród, czyli tylny trawnik i wszystkie rabaty. Nanosiłam się tych konewek :roll:
A teraz pięknie podlewa, mam nadzieję, że trawnik nareszcie ruszy.
Ale za to chyba pogorszyło mi się. Musze jednak łyknąć antybiotyk. Lekarz dał mi od razu, ale że ja nie chcę ich łykać, a wydawało mi się, że jest coraz lepiej, to go nie brałam. Dzisiaj muszę zacząć.
Na jutro zapowiadają cały dzień deszczu, posiedzę w domku to powinno mi w końcu przejść.
Teraz to nawet się cieszę, że popada, nie będzie mnie kusiło. Chociaż rabatka wzywa. Dzisiaj zdołałam skopać tylko fragment. A roślinek coraz więcej przybywa i stoją w poczekalni. Jak praca i pogoda pozwoli to w tygodniu powinnam już skończyć lewą rabatkę. I mogę sadzić :D

Ewelinko, ;:196 z tym kurowaniem jak napisałam wyżej jest różnie. :wink:
Ogród kusi, nie mogłam wytrzymać

Lucynko, niestety z tym chorowaniem to nie jest łatwo, jak była zima, trzymałam się bardzo dobrze. A jak trzeba pracować to się rozchorowałam. ;:196

Geniu, jest bardzo dużo tulipanów dopiero szykujących się do kwitnienia. Nie żałuję, że sadziłam je w grudniu. W tym roku też będę dokupowała, bo jednak kilka nie zakwitnie. Musze wykopać i w ich miejsce posadzić nowe.

Monia, cieszę się, że tulipanki jednak przetrwały. Pisałaś, że coś marnie z nimi. U mnie ładnie się rozrastają i rozsadzam je już w różnych miejscach o tej porze ślicznie rozświetlają rabaty.

Dorotko, trawnik powoli zaczyna wyglądać. Jednak będę z nim jesienią miała dużo pracy, bo mech się panoszy. Muszę porządnie zwertykulować, teraz zrobiłam to bardzo delikatnie. No i przydałoby się wapnowanie. Jeśli masz tylko chwasty w trawniku, to wytruj je, na wierzch nawieź troszeczkę ziemi i dosiej. To powinno wystrczyć. Ja musiałam skopać, bo pozbywałam się trawy rozłogowej. Czeka mnie jeszcze przedni trawnik. Ale w porównaniu z tym tylnym to pestka
Ja ciągle robię jakieś zakupy. Weszłam do OBI po ziemię i oszalałam, bo zobaczyłam róże, które chciałam mieć u siebie. Ale powstrzymałam się. W czerwcu będę w F, więc może kupię u źródła i bez wosku. Nie mam pojęcia dlaczego hodowcy to robią. Przecież to nie służy różyczkom. Za to kupiłam sobie ciemiernika dubeltowego i rodka. :tan
To już jest choroba. uwielbiam zakupy.

Marto, ;:196 no niestety nie mam soku malinowego. Co roku sobie obiecuję, że za Twoim przykładem zrobię masę przetworów i kończy się jak zwykle na ogórkach kiszonych, przecierze pomidorowym i czasem dżemie. Tylko ta praca :roll: Coraz póxniej wracam i po prostu mi się nie chce.

Sabinko, ścieżka niestety jest na normalnym betonie, ze względu na to, że była kładziona powyżej poziomu trawnika. Dopiero teraz będę równała trawnik do niej. Gdby nie to, że powstanie wokół niej w część rabata zrobiłabym kamienie rzucone w trawnik. Jest to po pierwsze dużo tansze, a po drugie wygląda dużo lżej. Ale nie wiedziałam jak rozwiązać sprawę tych kamieni w samej ziemi. Przecież by wszystko tam się siało, więc musiałam zrobić taką właśnie jak widać.
Ja też już widzę życie w moich rutewkach :tan
W 2, bo trzecia jeszcze nie widoczna.

Elu, nie mam pojęcia jak nazywają się te tulipany. To są faktycznie najszybciej rozkwitające tulipany z tych normalnych. Reszta już w blokach startowych. Pamiętam jak kilkadziesiąt z nich sadziłam w grudniu :D
Za to mam problemy z kilkoma różami. Nagle zaczynają czernieć. Część stoi jak zaczarowana i nie wypuszcza w ogóle pąków. Ale na razie nie załamuję się, bo kilka lat temu już miałam wyrzucać róże, która wyglądał beznadziejnie, a dzisiaj wygląda bardzo dobrze.


To kilka zdjęć z wiosennego ogrodu


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Ale super wysiała Ci się ułudka! Świetnie wygląda to zestawienie żółtego z niebieskim. U mnie ostatnio jakoś nic się nie wysiało, a może po prostu sieweczki zmarzły.
Piszesz o kłopotach z różami. Ja chcę Cię zapytać o konkretną róże. O tę Bremer Stadtmusicanten, którą u Ciebie widziałam i tak podziwiałam. Żyje nadal? Czytałam, że zmarzła u kilku osób. Moja też tej zimy wyzionęła ducha i z pewnością już nie odbije, bo został tylko czarny suchy kikut. Zresztą od początku była marna. Gdy zobaczyłam Twoją, aż mnie zaskoczyło, że ona może być tak duża i piękna.
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11634
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu skorzystałam z zaproszenia i spacerek odbyłam w Twoim ogrodzie .. a Ty walczysz nadal z trawnikiem i z rabatką ,taki los ogrodnika! :D U mnie na rabatach przy płocie zaczął panoszyć się perzowaty taki..zapomniałam w tej chwili jak się to to nazywa..ale up...we jest ! Nie było tego...pewnie się nasiał z wiatrem... Nic tam nowego nie posadziłam więc z roślinami nie przywlokłam...Trawnikiem się nie przejmuję ale zieloniutki jest bez placków żadnych...nawet nie wygrabiony ani nie nawieziony po zimie bo nie miał kto..to domena eMa ale on póki co nie udziela się działkowo z przyczyn zdrowotnych...Syn go już raz przeleciał z lekka kosiarką i jakoś nie najgorzej się ma. Ale te chwaściory moje to wstyd...u sąsiadów do gołej ziemi wyczyszczone a roślin 3 na krzyż ...Jednak ja wolę swoje przeludnione rabaty nawet z nie ogarniętymi chwastami... ;:131 A sąsiedzi patrzą jakby z wyrzutem ...na szczęście nie wszyscy... :wink:Nic to... :heja Powolutku damy radę Gosiu! Spokojnie...

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu u mnie też pada , jestem bardzo zadowolona bo było już bardzo sucho ,no i trawnik po zimnie też nie najlepiej wygląda , może ten deszcz coś na to zaradzi .
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Ja myślę, że posadziłam je w złym miejscu - tam nic nie rosnie, nawet zwykłe Anabelle ;:222 Powód - wdzierający się podagrycznik. Właśnie wykopaliśmy wszystko i czyścimy rabatę.
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Goś zazdroszczę tulipanków bo u mnie jakoś słabo idą.
Widzę, że nie możesz się oprzeć zakupom....po prostu tak mamy a zwłaszcza wczesną wiosnę ten pęd jest trudny do opanowania.
Ciekawe jak tam Twój nowy trawniczek po zimie się zachowa....z trawnikiem to masa pracy. :evil:
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Witaj. Szkoda zdrowia ;:168 . Ogródek poczeka , może chwasty trochę się będą panoszyły ale reszta sobie poradzi. Trzymam kciuki za powrót do zdrowia. Masz piękne kępy ułudki ;:138 . Reszta także ładnie Ci rośnie. Pozdrawiam i zdrówka życzę :wit .
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Cześć, Margo!
Widzę, że Ciebie też choroba dopadła w najgorętszym ogrodniczo czasie...
Ja tam wierzę w antybiotyki i na Twoim miejscu wykorzystałabym ich moc.
Wiem, że plany związane z nową rabatą nie pozwalają usiedzieć spokojnie, ale ... zwolnij, rabata nie zając, a zdrowie - bezcenne. Wiem coś o tym i też na razie działam w ogrodzie na ćwierć gwizdka.
I tak Twój ogródek pięknieje ;:333.

;:196 Jagi
Awatar użytkownika
jolcia1212
500p
500p
Posty: 929
Od: 8 gru 2009, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

:wit
Gosiu, ja też zawzięłam się na RH. Niestety u mnie też nie jest im za dobrze. W zeszlym sezonie zakupiłam chyba 5 szt i po zimie wyglądają kiepsko. Wczoraj zasiliłam je magiczną siłą dolistnie, miało pomóc...przyszedł deszcz i zmył wszystko :cry:
Bardzo je lubię i będę jeszcze próbować. Lepiej dają radę azalie ale te wysokie, bo niskich już nie kupię..(chyba..?)
Sąsiadkę zmobilizuj, niech się podzieli doświadczeniem. Dużo ma tych RH?
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Wandziu, ona się nie rozsiewa, ale chodzi rozłogami, a raczej nie rozłogami, tylko płożące gałązki ukorzeniają się, więc posuwa się do przodu co jakiś czas,ale to nie jest ekspansywna roslina.
Niestety i u mnie Muzykanci wyglądają kiepsko, ale przeżyli. Mam nadzieję. Będzie jeszcze cięcie. Róże zachowują się w ogóle dziwnie. Po zimie wyglądały całkiem dobrze, a dopiero jakiś czas temu zaczęły marnieć. Mam jeszcze 3 róże, na które czekam, czy przeżyją, czy nie. Na razie nie pokazały ani jednego pączka liściowego. Muzykanci już pokazali.

Maryniu, fajnie, że pospacerowałaś u mnie. Walczę z trawnikiem, bo za dużo pracy w niego włożyłam. Teraz byłoby szkoda odpuścić. Nie strasz mnie, że takie rozłogowce nasiewają się same. A ja myślałam, że mam już to z głowy.
Ja tam też wolę ten Twój busz, niż takie uładzone rabaty. Ja tylko temu, że rozpoczęłam prace już w styczniu mam zrobione tak dużo. No i łatwiej przy domu.

Geniu, ja w sumie też się cieszę z deszczu. Jego jeszcze nie jest za dużo. Na pewno deszcz służy trawie. Szczególnie u mnie, gdzie jest fatalna ziemia.

Monia, podobno podagrycznik jest rewelacyjny do jedzenia. Może go wykorzystaj przy okazji :D
Nie zazdroszczę Ci go. Sąsiadka ma, nie może sobie z nim dac rady

Elu, a może tulipanami zajmują się u Ciebie myszowate?
U mnie jak na razie nie ma. Przynajmniej mam taką nadzieję ;:173
Trawnik po zimie wyglądał fatalnie. Lepiej ta część robiona w czerwcu, ta wrześniowa miała masę mchu. Nadal ma, ale już mniej. Ale w związku z tym praktycznie trawy nie było. Puste place. Dosiałam, czekam na trawkę. Zaczęła wychodzić. Ale przez to muszę poczekać z nawożeniem. Dopiero jak porządnie podrośnie będę mogła zasilić. Na razie musi wystarczyć biohumus.

Ewelinko, chwastów już nie ma :twisted:
Załatwiłam je w piątek. Nie wytrzymałam. I przez to chyba się załatwiłam.
Ułudka pięknie się rozrasta. Kupiłam kilka lat temu małą kępkę. Teraz oplotła cały krzew. pewnie niedługo zarośnie wszystko wokół :D

Jagódko, no niestety, a myślałam, że o tej porze roku mnie to nie dotyczy. Nigdy nie chorowałam wiosną.
Antybiotyki są dobre na bakterie, a przeziębienie najczęściej jest wirusowe. U mnie okazało się, że jednak mam mieszankę. Bez antybiotyku ani rusz, bo trochę padło mi na zatoki.
Wiem, że powinnam przystopować, ale jestem niecierpliwa jeśli chodzi o ogród.
Dzisiaj już przystopowałam. Szczególnie, że zrobiło się zimno.

Jolu, u mnie też lepiej rosną azalie wielkokwiatowe. Potem rodki, a najsłabiej japonki. Nie mam pojęcia dlaczego, no ale zaczynam podejrzewać, że rh powinny być zgromadzone w jednym miejscu, żeby stworzyć mikroklimat, a ja je sadzę pomiędzy innymi roślinami.
Sąsiadka ma masę rh. Mam nadzieję, ze uda mi się ją namówić na założenie wątku to zobaczysz jaki ma piękny ogród.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Tutaj widać jak wygląda trawnik po zimie i po wertykulacji
Obrazek



Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Margo2 pisze: Monia, podobno podagrycznik jest rewelacyjny do jedzenia. Może go wykorzystaj przy okazji :D
Nie zazdroszczę Ci go. Sąsiadka ma, nie może sobie z nim dac rady
;:306 :;230 Musiałabym go jeść do końca życia wraz z całą rodziną i potomkami ;:306 ;:306 ;:306
Gosiu, ten podagrycznik opanował całą łąkę z prawej strony ogrodu, czyli 120m długości działki ;:222 Mówię Ci - koszmarny do zwalczenia. Wystarczy, ze zostanie odrobina, to zaraz szaleje i pędem się rozrasta. Walczymy z nim etapami - po fragmencie rabaty. Musimy się tez odgrodzić jakąś podmurówką, żeby nie przechodziło to do nas.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”