Doniczkowce KaRo

[Tomek-Warszawa]

Ale prześliczny aż się napatrzeć nie mogę

[Klaudia470]

Piekne masz roslinki i imponujacy ten ostatni kwiat

[raflezja]

Krysiu!
U mnie zawsze krasnokwiat wypuszczał najpierw pęd kwiatostanowy, a dopiero potem liście.
Zwykle zapominałam o nim, nie dbałam, nie nawoziłam i w tym sezonie już nie wypuścił niczego.
Nie zaniedbaj go tak jak ja, bo ładny.

[Karo]

Witajcie...
Ja zrobię wszystko co w mojej mocy by krasnokwiat K. rósł i kwitł, ale dobrze wiecie,że czasem nie wiadomo co i jak się dzieje...
Teraz się zachwycam ale podglądam też jak wyglądają cebule ... czy to wystarczy nie wiem.
Zobaczymy a Wy trzymajcie kciuki ze mną
Iwonko,zdjęcia w sieci i od forumowej koleżanki jakie mam pokazują pędy kwiatowe wyłaniające się z gęstego listowia, stąd moje lekkie zaniepokojenie dlaczego u moich roślin jest inaczej?
Nie wiem też co zrobić z więdniejącym kwiatem?
Obciąć? Teraz ?
Czekać na owocniki? Bo też są ozdobne?

Poza tym moje cebule z poprzedniej uprawy krasnokwiatu K. też mi zniknęły w nieznanych okolicznościach - tym bardziej teraz się boję co będzie dalej

Dziś tak wyglądają rośliny.

[trzynastka]

Trzymam kciuki, bo naprawdę to przecudna roślina nie miałam nigdy więc Ci nie doradzę co zrobić

[raflezja]

Przekwitające kwiatostany obetnij. Nie pozwól na zawiązywanie nasion. U mnie nigdy zresztą się nie zrobiły. To wszystko zbyt osłabia roślinę. Teraz muszą pojawić się zdrowe i dorodne liścia, aby odżywiły cebulę, która ma przyrosnąć i na przyszły sezon zakwitnąć.

[x-F-7]

Ale cudo nam pokazałaś:).Piękan kulka;)

[-Marcin-]

Krysiu, ale ten h.różowo łososiowy piękny, i twój krasnokwiat pięknie ci zakwitł.

[Tomek-Warszawa]

Bardzo piękne dwa kwiatki Mogę na nie patrzeć, patrzeć patrzeć... i nie mogę się napatrzeć.

[nyskadu]

Wygląda zjawiskowo

[alphax]

Zawitalem tu aby obejrzec i podziwiac Twoje egzotyczne parapetowce ktore moga rzeczywiscie spowodowac zawroty glowy
Rzeczywiscie wspaniala kolekcja z ktorej najbardziej do gustu przypadla mi Pandorea ktora chetnie chcialbym miec. Jakie warunki zapewniasz jej w okresie zimy w domu i gdzie mozna ja kupic?



Sadzac po kolekcji Krysiu jestes juz specjalistka od egzotow, chociaz z pewnoscia nie jest tak latwo niektore rosliny utrzymac przy zyciu.
Doczytalem sie ze masz juz nowego Karpobrota jadalnego. Nie wiem po jakim czasie ten pierwszy padl i czy doczekalas sie kwitnienia.
Pod koniec pazdziernika przenioslem moj Karpobrot już z ogrodka do mieszkania, stoi na parapecie w kuchni i jak na razie ma sie dobrze.

Kilka egzotycznych zamiescilem w nowym watku EGZOTYCZNE NA URLOPIE (nie jestem tylko pewien czy jest w odpowiednim dziale) http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 63&t=61234

[Karo]

Janusz super zdjęcia wstawiłeś w tamtym wątku...
może pokażesz jeszcze następne ?
U nas zimnoooo więc z przyjemnością ogląda sie te egzotyczne klimaty


Wiesz ja jestem po prostu amatorką lubującą się w roślinach,różnego pochodzenia i
jeśli istnieje szansa lubie eksperymentowac w ich uprawie.
Pandorea jest do kupienia w sezonie na znanym nam portalu aukcyjnym.
Z pewnością ją kupisz a poczytać o niej i poznać możesz moje doświadczenia tutaj

Natomiast jeśli chodzi o Karpobrot, tamten egzemplarz przywieziony Tunezji straciłam w trzecią zimę (2010 ) po 2 sezonach uprawy.
Kwiatów niestety nie wydał .




W tym roku "odkupiłam sobie" chorwacki i myślę,że teraz uda mi się go utrzymać nieco dłużej.
W każdym razie wierzę,że mi się uda już go mieć na zawsze .
Teraz stoi w chłodnym pokoju na wschodnim parapecie razem z wieloma innymi sukulentami.

Tak wyglądął pod koniec września i tak wygląda dzisiaj



Pozdrawiam

[koniczynka]

bardzo ladnie sie trzyma

[alphax]

Dziekuje Krysiu za link i doswiadczenia o Pandorea.
Naprawde ladnie rosna te nasze Karpobroty, moze tym razem wspierajac sie bedziemy mieli wiecej szczescia
Tak rosna dziko w naturze tworzac zbite, geste dywany lisci z ktorych wynurzaja sie kwiaty.
W tym miejscu nie moglem sie pohamowac i "pozyczylem" sobie mala galazke

[Karo]

Iwonko - chlasnęłam wczoraj ten przekwitający pęd

Celinko,Pati ,Marcinie,Tomku ,Agnieszko,Kasiu - dziękuję za miłe komentarze.

Oby tylko krasnokwiat nie zniknął jak zdarzyło się poprzednim cebulom.

Marcinie wygląda na to,że jedną sadzonką z pędu od Ciebie, chyba będę mogła się pochwalić .
Trwa to straszliwie długoooo, ale widzę zmianę na pędzie, więc mam nadzieję
ale to jeszcze trochę czasu potrzeba bym miała pewność.