Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Już piwonie wyłażą? ;:oj
Wow! ;:138
Zaraz idę oglądać co u mnie wyrosło :D
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9838
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Jak ja lubię popatrzeć, jak wyłazi! Takie ładne zdjęcia zrobiłaś, że wszystko pięknie można podziwiać, pomimo mordoru za oknem. A ten mech! Cudowności! Ja zresztą lubię jak jest pochmurno, bo światło jest rozproszone i przewidywalne.
Z różami u mnie tak samo. Jedne ładne, jedne brzydkie. Już przycinałaś? Ja chyba dopiero po świętach to zrobię bo w zeszłym roku przycięłam za wcześnie i mi jeszcze zimno je sponiewierało.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Trzymaj się dzielnie, Zuza ;:196
Ja też jeszcze troszkę zaczekam z różami. Ale te wcześniej przycięte, różnie to znoszą, - ja w niewiedzy za pierwszym razem "tubylczą" różę przycięłam jesienią, i to bardzo ją przycięłam - ale wszystko było ok.
A powojnika, mimo, że nie powinnam, to i tak już przycięłam niziutko. Bo zauważyłam, że wtedy ładniej kwitnie, choć dużo później.
Pogoda u mnie też paskudna, a forsycja jak na razie kwitnie tylko w domu.
A tu już kolejne roślinki przybywają, a wiosny nie widać...
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Zuziu, skoro roślinki z ziemi wyłażą, to znaczy, że kiedyś zakwitną. :tan
Tak więc czekamy. Niecierpliwie, ale zawsze ... ;:224
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Witaj Zuza.. Ja też wyczekuje tej wiosny strasznie niecierpliwie. Ta pogoda jest jakaś beznadziejna. Luty był taki ciepły, że człowiek nastawił się na szybką wiosnę a tu taki zonk ;:223 . Podobno w tym tygodniu ma być więcej słoneczka. Oby. Moje róże też w różnym stanie. Większość sadziłam jesienią i jestem ciekawa co to będzie ;:224 . Ja też posiałam dzisiaj trochę nasion ;:108 . Pozdrawiam i słoneczka życzę :wit .
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7197
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

sweetdaisy pisze:
Obrazek
Zuza, co to za cudo?? Takie poszarpane lubię ;:172
Fotki budzących się roślin uwielbiam, bo po pierwsze widzę różnice w pobudkach pozimowych, a po drugie to coś nowego, świeżego, a nie odgrzewane kotleciki ;:196
Kotka żal, bo nasi mali bracia żyją od nas krócej.I po swoim odejściu zostawiają zawsze ból.Może nowy koteczek załagodzi smutki? ;:196
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12139
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Zuza niezależnie, jak nam się w życiu układa, przyroda budzi się i będzie nas cieszyć kolorami. ;:215 Tylko trochę słońca potrzeba i wyruszymy do prac, a siewki na parapetach też lepiej się będą mieć, niż te siane wcześniej. ;:108
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Róże dadzą radę,nawet te co do podstawy prawie zamarzły,bierz przykład,cokolwiek się nie stanie trzeba odbić od podstawy ;:215
Metafora podnosząca na duchu za nami,teraz można kontynuować ogródkowanie jakby nigdy nic :lol:
Serduszki wychodzą jakby w tańcu,jakby ktoś zrobił filmik jak się otwierają w szybkim tempie ;:173
Mechy i mchy wszelkie kocham ;:167
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Twoja magnolia dobrze wygląda po zimie. Jeżeli tylko nie będzie późnych przymrozków to będzie Cię cieszyć kwiatami ;:215 Moja niestety chyba dostała w kość przymrozkami i to podejrzewam, ze tymi październikowymi. Kwiatów raczej nie zobaczę ;:222
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Aga, to nie piwonia, ale serduszka taki balet odstawia :lol:
Miłeczko, róż jeszcze nie tnę choć łapki mnie świerzbią. Czekam aż minie ryzyko większych przymrozków. Wczoraj wysprzątałam sobie rabaty, odsłoniłam wyłażące byliny a dziś od rana wszystko skute mrozem :evil:
Beata, mój powojnik w donicy już wiosennie szaleje, ale nie wiem jeszcze jak go przycinać, muszę poszperać w necie. Masz dobry pomysł - muszę też naścinać sobie gałązek do domu i wiosnę zaprosić ;:333
Lucynko, oj czekamy, czekamy ;:108 Ja wreszcie posiałam troszkę nasionek na okno, więc teraz czekam podwójnie ;:198
Ewelina, to widzę że Ty tez z tym sianiem opóźniona jak ja ;:306 Ale to nic, przynajmniej siewki będą miały od startu większą dawkę światła i mniej się będą wyciągały (tak sobie tłumaczę) ;:306
Małgosia, ten pokręceniec to cyprysik tsunami gold. Ja też lubię zdjęcia budzących się do życia roślin i tez wolę nowinki od kotletów ;:198 Nowy kotek, hmmm chyba jeszcze muszę dać sobie czas. Ale może kiedyś :roll:
Soniu, ja wczoraj wyruszyłam do pracy w ogrodzie pomimo że słońca u Mnie nie było, a temperatura wskazywała 4 stopnie na plusie. Ale co tam, praca najlepsza na smutki. Pomimo pogody i tak jestem zadowolona, choć odkryte i wysprzątane rabaty dziś od rana skuło mrozem ;:222
Tulap, no Ty to masz ciekawe spojrzenie na świat. Nawet wychodzące roślinki widziane Twoimi oczami inaczej się prezentują ;:333 A zdradzisz kim masz zamiar zostać w przyszłości, jaki kierunek w życiu sobie obierzesz?
Iwonko, no właśnie co dzień przymrozki skuwają wszelką roślinność od rana :( No jak ja bym chciała żeby jej się udało jednak zakwitnąć, mamusiu jak ja bym chciała ;:170
----------------
Koniec stagnacji, wczoraj pomimo braku słońca i przy nieciekawej temperaturze wyruszyłam w końcu na rabaty. Odsłoniłam wszelkie byliny z zalegających po zimie suchych badyli i muszę powiedzieć że jestem pełna optymizmu. W 95% widzę już nowe przyrosty. Jeżówki, łubin, anemony, szałwie, ba nawet stokrotka afrykańska pokazują nowe kiełeczki. Co prawda dziś od rana wszystko skuł mróz, ale mam nadzieję że takie niskie przymrozki nie wyrządzą już roślinkom większych szkód ;:170 Przycięłam trawy (o mamo nie wiedziałam że to taka żmudna robota małym sekatorkiem ;:202 ) i lawendę. Tak ślicznie przezimowała, że aż szkoda było ją ciąć, ale gdzieś usłyszałam że to już na nią czas więc ciachnęłam. Oby teraz ten mrozik nie zmroził ciachniętych pędów ;:14
Przezimowała też chryzantem ogrodowa - Sabinko, jeśli podczytujesz - będę kopała przy lepszej pogodzie i pojedzie w Twoje Podkarpackie strony ;:198 Za to nieciekawie wyglądają ciemierniki - popaliłam je zmielonymi skorupkami jajkowymi ;:202 tam gdzie widać było skorupkowy pył na liściach i kwiatach, roślina dosłownie wymarła, ze strony z której się nie dostał jest ok. Już nigdy nie sypnę pod ciemierniki, ponad połowę rośliny mi załatwił. Mam nadzieję że mimo wszystko się zregenerują. Za to przetrwały siewki zeszłoroczne. Te w domu nie dały rady, a te na ogrodzie całkiem ładnie sie trzymają. Co prawda to maleństwa ale dobrze rokują. Aneczko, przy lepszej pogodzie będę szykowała paczuszkę.
Dziś piękne słońce za oknem, no oczywiście jak ja w pracy to słońce świeci, a na weekendy zimno i ciemno ;:223
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Zuziu strasznie mi przykro z powodu kotka. Dobrze, że wiosna już się budzi to troszkę łatwiej ci będzie... Zajmiesz się ogrodem, pocieszysz pierwszymi kwiatuchami. W szarobure dni zimowe o wiele gorzej jest sie otrząsnąć...
Kochana a czemu przycinasz lawendę? Mam ją dopiero pierwszy rok i niewiele wiem o jej uprawie :oops: Widzę, że po zimie tworzy piękną kępkę z żywymi listkami, mam ją ciachnąć?
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Małgosia, lawenda nieprzycinana rozluźnia się, a jej pędy drewnieją. Kwitnie wtedy mniej i pokrój jej jest brzydszy. Lawenda cięta jest bardziej zwarta, rozkrzewiona i obficiej kwitnie.
Tnie się ją wiosną i zaraz po kwitnieniu też. Ja tworze takie jakby odwrócone miski, półkola nie kulki, żeby miała lepszy dostęp do słoneczka :lol:
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Zuziu no widzisz jak to dobrze czytać forum, nawet przypadkiem można się ważnych rzeczy dowiedzieć ;:196 A powiesz mi jeszcze na jaką wysokość ją przyciąć? Teraz ma jakieś 20 cm
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Ja swoja tnę tak o 1/3 pędów. Jak jest starsza można nawet o połowę. Cięcie po kwitnieniu jest słabsze, tak na 2-3cm.
Nie tnij aż do zdrewniałej części, bo może nie odbić, choć jak Twoje jest młodziutka to nie powinna mieć tych zdrewniałych zbyt wiele.
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

sweetdaisy pisze:wszędzie go widzę, wydaje mi się że zaraz wyciągnie się na grzejniku, przybiegnie jak usłyszy krojenie w kuchni, usiądzie przed oknem tarasowym żeby zajrzeć przez szybkę.
Wiem jak to jest. W ubiegłym tygodniu straciliśmy zwierzaka, który był z nami od 4 lat. Wiadomo, że ciężko porównywać kociaka do szczura, ale gryzonie są naprawdę bardzo mądre, ten wydawał się szczególnie inteligentny, szybko wkupił się w resztę domowego "stada" i nawet nie miał zamykanej klatki tylko wiedział gdzie mu wolno wychodzić, a gdzie jest zabronione. Zdechł ze starości, w ostatnich dniach trzeba było go poić, bo stawy mu wysiadły. Córka karmiła go i dawała mu pić kilka razy dziennie i płakała przy klatce. A szczur pił i lizał jej ręce.. Teraz łapię się na tym, że idę do kuchni i chcę do gryzonia zaglądnąć, a tam pusta komoda.. Albo, że piętkę od chleba odkładam do wysuszenia, bo to dla pieszczocha, a przecież jego już nie ma. Ktoś by powiedział, że to tylko zwierzęta. Wiadomo, ale chcąc nie chcąc przyzwyczajamy się do domowych pupili ;:108
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”