Krysiu! moja najstarsza Susan , nie była dokarmiana a kwitła już w pierwszym roku od posadzenia. Te młodsze dokarmiam wiosną , a na zimę opatulam agrowłókniną.
Beatko! ja jestem pogodną kobietą

, to i słońce mnie nie opuszcza
Dzisiaj u mnie cieplutko, słonecznie , z powiewem lekkiego wiaterku.
Narobiłam się już
po uszy. Nie wiem za co mam się wziąć??? podkaszam trawę , impregnuję drewnochronem swoje gadżety ogrodowe , posadziłam od Krysi/ christinkrysia/ dorodne roślinki,pobawiłam się z wnusią

, ba...ugotowałam też obiad.
Teraz przerwa na obiad, kawusię , rozprostowanie kości , sprawdzenie co nowego na FO i dalej do pracy . W ogrodzie najlepiej odpoczywam , tu odnajduję wewnętrzny spokój i ładuję akumulatorki na następny dzień

Pozdrawiam cieplusio!