Ogród różany nad stawem II

Zablokowany
x-ja-a

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Jaki cukiereczek ta Kawkasskaja ;:oj Śliczna! Moje Charming Piano straciło dosłownie wszystkie pąki w czasie wichury :(
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Ewa ja mam tak samo z rabatowymi i wielkokwiatowymi.Późno ruszyły i to z miejsca szczepienia bo pędy im przemarzły .Więc teraz to wszystko jest jak szczypiorki , byle powiew wiatru to wszystko wyłamane.

Basiu to są trzy krzaczki,dlatego tak wygląda.Ale kwitnienie zawsze jest takie obfite,drugie troszkę skromniejsze.

Ewciu bardzo dziękuję ;:196 .Dzisiaj malowałam płotki,na biało i podeprę Stadt Rom ,bo w tym roku poszerzyłam im rabatkę .Nie wiem skąd się o tym dowiedziały, ale rozwaliły te swoje krzaczory jak zwariowane.Jak to wszystko ustawię to zrobię zdjęcia.W tym roku niektóre róże kwitną tylko na pół gwizdka.Ale nie Stadt Rom.
Envidor dajemy na wszystkie rośliny czy tylko na róże. :?:

Gosiu to prawdopodobnie History,bo te dwie róże cosik mi się pomyliły .Miałam tak zapisane w swoim planie rabat.Więc tak wpisałam,czekam aż Charming pokaże ładniejsze kwiatki,to sprawdzimy.

Jagna Kawkasskaja to róża historyczna i jej płatki mogą być używane na przetwory.
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Alu ja również składam Ci najlepsze życzenia imieninowe, choć spóźnione ;:196 . Niech różyczki kwitna najpiękniej jak potrafią i cieszą Twoje oczy ;:108
Jest się czym zachwycać u Ciebie, Victor Verdier cały czas mi chodzi po głowie, Twój przepiękny ;:224
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Daysy dziękuję ;:3 No i niech dalej chodzi, aż wytupta pozytywną dla siebie decyzję Pani ogrodniczki.Ja myślę o jeszcze jednym zestawie .Być może zastąpi Geishe bo to piękna róża, ale roboty z nią pełne ręce.
rikkuu
200p
200p
Posty: 356
Od: 26 gru 2013, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Lubina, dolnośląskie

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Alu, dlaczego przy Geishy jest dużo roboty? Pytam, bo chciałam ją sobie kupić :)
Ula
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Ula moja posadzona jest w miejscu gdzie praktycznie do południa ma cień.Słoneczko ma dopiero ok godz.14 i być może z tego powodu wypuszcza długie wiotkie pędy,które każdy z osobna muszę podpierać.Do tego jeszcze bardzo obficie kwitnie,całymi kalstrami,po kilkanaście kwiatów na pędzie,kwitnienie ma bardzo długie.To są dobre cech ale po deszczu i tak pędy się łamią.Zapytaj jeszcze kogoś kto może posadził ją w innych warunkach,być może nie ma tego problemu.
rikkuu
200p
200p
Posty: 356
Od: 26 gru 2013, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Lubina, dolnośląskie

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Dziękuję za opinię :) u mnie raczej rosłaby w słońcu, bo cień u mnie, to towar deficytowy :D zapytam jeszcze kogoś, u kogo rośnie w słońcu, bo bardzo podoba mi się ta róża.
Ula
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Witaj. Ło Matko ale Ty masz tych róż ;:oj . Niektórych odmian to nawet nie znam ze słyszenia :oops: .Pięknie Ci kwitną te królewny ;:138 . Masz rękę do tych roślin i gratuluję Ci tego ;:180 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Alu, nie wiem czy mogę się wtrącić swoje 3 grosze o Geishy, ale potwierdzam fakt, że potrafi wypuścić długie pędy. Moja rośnie praktycznie w słoneczku, ale też ma taką tendencję. Ja po prostu wbijam palik i przywiązuję, reszta, jest raczej wiotka i wystarczy jej delikatna podpórka, aby pod ciężarem kwiatów nie leżała na ziemi po deszczu. Mimo wszystko z ogrodu bym się jej nie pozbyła, mam dwie i chętnie dokupiłabym jeszcze ze dwie, bo jak zakwita taką ilością kwiatów jest cudowna. I jak sama piszesz kwitnie bardzo długo i obficie.
W tym roku bardzo ucierpiała po zimie, dodatkowo została brutalnie potraktowana przez W.Shakespeara, który dosłownie zgniótł ją własnym ciężarem po ostatniej wichurze.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Alu podglądam stale i korzystam z doświadczeń różanych. ;:108 Jednak wypada czasem się ujawnić. :) Olivia Rose cudna, ;:oj kocham takie subtelne kolory i kształty. Masz taką mnogość róż i pięknie obsadzone bylinami. Maria Theresa w białej szałwii wspaniale wygląda. ;:63 Dopiero szersze kadry pokazują, jak wypieszczony jest ogród. Pozdrawiam ciepło. :wit
rikkuu
200p
200p
Posty: 356
Od: 26 gru 2013, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Lubina, dolnośląskie

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Dziękuję Daysy. Mam teraz informację z dwóch różnych źródeł. Wezmę pod uwagę wasze sugestie i spostrzeżenia ;:196
Ula
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Ula no to teraz wiesz,na słoneczku również ma długie pędy.Nie przeszkadzałoby to gdybym miała mniej róż.Ale przy takiej ilości to podpieranie,to staje się upierdliwe.

Sonia Olivia dopiero drugi rok, ale jedna wypuściła już dłuższy sztywny pęd,więc jest dobrze .Do tej pory spuszczała smętnie kwiatki.Masz rację sporo mam róż ,zimą policzyłam to wyszło ok 280 odmian a krzaczków ponad 400.W tej chwili trochę mogło się zmienić bo część nie odbiła, trochę dokupiłam.Policzę po jesiennych zakupach.

Daysy jasne że możesz,takie opinie bardzo pożądane,sama myślałam o przesadzeniu w bardziej słoneczne miejsce ,ale teraz przesadzę gdzie będzie wolne . Nie ma co jej dogadzać, bo to nie znaczenia.'Daysy u mnie dzisiaj popadało.Bardzo się z tego cieszę,ale widziałam że powaliło nawet Berlebrugi,jutro zobaczę co jeszcze.Skończyły mi się nawet patyki do podpierania ,muszę podjechać do OBI.
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Alu u mnie też troszkę pokropiło, ale niewiele przydałby się rzęsisty deszczyk padający przez całą noc. ;:173 Jakże byłoby fajnie, gdyby zamiast ostatnich nawałnic, które przeszły przez niektóre regiony Polski, deszcz popadał wszędzie równomiernie.
Współczuję wszystkim, którzy musieli zmierzyć się z szalejącymi siłami natury.
Deszczu w ogrodzie ciągle mało. Jedyne pocieszenie, że ten tydzień zapowiadają trochę chłodniejszy i bardziej przekropny.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Daysy to u mnie więcej było deszczu.Padało przez kilka godzin.Dobrze że front z deszczem trochę sięgnął tą stronę.Bo zwykle to beznadziejnie nas omija.Może jeszcze w nocy trochę popada.Jechałam po tej burzy do Ciechanowa to w niektórych miejscach na polach i w rowach stała woda.
Jutro sprawdzę, ale pewnie znowu pędy róż będą wyłamane.Ogólnie to w tym roku marnie to wszystko wygląda.Kwitnienie róż i innych roślin praktycznie na pół gwizdka.Nawet tawułki zastrajkowały, co nigdy się nie zdarzało.To wszystko pozostałości po zimie.Teraz albo upały albo nawałnice i wiatry.Tylko chodzę i wszystko ratuję. Kwiaty albo spalone, albo zmarnowane przez deszcz i wiatr,jeszcze nie było dobrego momentu w ogrodzie.Ręce opadają.Zastanawiam się czy ma sens uprawianie takiego ogrodu w naszym klimacie.Posadzić thuje i posiać trawę , będzie z głowy. :cry:
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

:wit Witaj Alu, no co Ty żadne tuje i trawka.... mam tak samo w tym sezonie. ;:173
Chyba nikt nie uwierzy, że nie tak dawno miałam nad ranem -1C. Rośliny źle zniosły zimę ale i dziwna wiosna
też im się dała we znaki. U mnie jest podobnie róże dopiero ruszyły, ale gdzie im do normalnych rozmiarów.
Mam nadzieję, że to lato im nie zaszkodzi.
Ciekawa jestem jak radzą sobie róże, które ostatnio kupiłaś u Austina.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”