MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

[elraf]

Witka
Ja dziś wysypałem resztę kokonów bo mi się w lodówce zaczęły wygryzać hahaha , otwieram lodówkę a tu sobie jedna lata jakby nigdy nic , samiec jak to samiec poczuł wiosnę w g.....ch hahaha . Nie zastanawiałem się wiele a że doszła do mnie reszta trzciny to wystawiłem całą resztę . Trzciny mam ponad 2 tyś szt. kokonów około 600 szt.
Teraz to już rola przyrody ja już pomogłem przez jesień i zimę jak umiałem ;-) .

[Dorota71]

O matuchno, żeby moje w lodówce nie zaczęły się wygryzać, bo dzieci moje zawału dostaną.

[julcia1]

Też wystawiłam swoje niedobitki , po zabiegach sąsiadki. Sama jestem ciekawa co z tego wyniknie.
Czy oprysk sąsiadki zaszkodził tylko dorosłym.

szkoda , ze nie potrafię zrobić takiego wypasionego domku jak Wasze

[elraf]

Dziś widziałem dwa kokony samców wygryzione i puste , niestety samych mieszkańców nie znalazłem .

[Dorota71]

Julcia, nie przejmuj się, murarki nie patrzą czy to pałac, dla nich ważne, ze mają gdzie mieszkać.

[norbi007]

Jak to mawiaj - "co ma wisieć - nie utonie" hotel na miejscu, na ścianie garażu! Jeszcze lokatorów nie wprowadziłem i trzeba będzie dokończyć urządzanie. Zimno dzisiaj było - ze 3 stopnie w słońcu - oj jak ja nie lubię ......

[Kasienkar]

Piszę w imieniu szkoły podstawowej w Chobocie. To jest mała szkoła ma Mazowszu za Halinowem.
W szkole dzieci mają koło przyjaciół pszczół. Na terenie szkoły nie można trzymać pszczół miododajnych ponieważ jest zakaz ale można trzymać murarki.
Chciałam zapytać czy jest ktoś kto może dać do szkoły kilka pszczół murarek taki mały pakiecik startowy.
Proszę o kontakt. Ja zapłacę za przesyłkę.
Dzieci są bardzo zaangażowane i chcę im pomóc.

[elraf]

Kasia chętnie bym ci wysłał ale teraz w tym okresie może być to problem bo murarki się już wygryzają i mogą w ciągu trwania wysyłki po prostu zacząć w paczce " bzyczeć" . Musisz szukać kogoś kto mógłby ci przywieźć lub sama mogłabyś podjechać tak żeby dostawa była w ten sam dzień . Jakbyś napisała dosłownie 2-3 tyg. Temu to nie było by problemu .

[diodas1]

Kasienkar Jeżeli nawet nie trafi się możliwość ekspresowej dostawy kokonów to i tak nic straconego. Na pewno i w Waszej okolicy żyją pszczoły samotnice. Możecie razem z dziećmi przygotować kilka "pułapek" czyli pęczków trzciny zabezpieczonych przed kaprysami pogody i zbyt silnym nasłonecznieniem w butelkach po wodzie mineralnej i zamocować je w różnych miejscach gdzie będą mogły wisieć do jesieni nie ruszane przez nikogo. Takie polowanie może też być atrakcyjne dla ekipy zapaleńców. Późną jesienią wyjmiecie kokony z zalepionych rurek, oczyścicie i zabezpieczycie na następny sezon. Tak zaczynało wielu na tym forum. Po sezonie liczebność powiela się gdy upolowane kokony umieścicie koło docelowego siedliska. Wtedy już "Wasze pszczoły" będą zasiedlać przygotowane dla nich gniazda. Taki sposób uczy dodatkowo cierpliwości. Jest jeszcze jedna korzyść- w pułapkach jesienią znajdziecie różnie wyglądające kokony różnych pszczół i pożytecznych również os. Dzieci nauczą się je rozróżniać a po selekcji różne owady można lokować w oddzielnych budkach z trzciną

[elraf]

diodas ma rację wystawcie trzcinę nawet teraz tym tyg. tak jak napisał a kokonów dalej możecie szukać pytać , może kogoś znajdziecie w tym okresie jeszcze coby wam odstąpił na start .
Jeśli ma ktoś murarki niedaleko to jest szansa że część się do was wprowadzi ;-)

[diodas1]

elraf Nie martw się. Twoje wygryzione chłopaki kręcą się gdzieś w okolicy. Kiedy królewny zaczną się przeciągać i budzić, na pewno feromony sprowadzą je żeby spełniły swoją powinność. Nie ma sensu czuwać przy śpiących damach kiedy świat taki ciekawy

[elraf]

diodas - w sumie fakt , zapowiadają ciepło od świąt , myślę że akurat wszystko będzie w dobrym czasie .

Norbi - bywam w twoich okolicach - np. Krosno
Dukla super miejsca .

[norbi007]

Właśnie idę wystawić resztę kokonów do mniejszego hotelika...u nas wczoraj o 19:00 było -6 stopni brrrrr.
Erlaf nie znoszę gór, górek, pagórków i wszystkiego co z tym związane ( nie cierpię zimy i wiatrów, które u mas praktycznie wieją 300 dni w roku). Jak można nie lubić Bieszczadów...prawda?
Uwielbiam wodę morza, jeziora itp.
Może dlatego, że miedzy pagórkami mieszkam

[elraf]

Powiedzcie mi kiedy jest najlepszy okres na ścinanie trzciny ? Jak to w ogóle wygląda przygotowanie materiału na gniazda ? Kiedy ścinać ? czy odrazu ciąć na krótkie rurki , ? czy trzeba suszyć ? itd itd. ? Potrzebuje informacji bo być może znalazłem źródełko trzciny na przyszły sezon ;-)

[klik]

Standardowo tnie się po wyschnięciu, czyli od grudnia. Ma długi okres przydatności , czyli starą suchą trzcinę można ciąć właściwie cały rok. Ja tnę na miejscu od razu na kawałki. Nie suszę , bo wilgotniejsza bardziej mi pasuje do cięcia. Wysuszona może się kruszyć.