
Nie byłam pewna

ale wiedziałam, że się upomnisz o swoje

Jadziu, to ja bardzo chętnie, jedne z nielicznych alkoholi, które pijam, to wina i miody pitne ;) A jeszcze własnej produkcji, mmmmmmmmm. To zdrówko sąsiadko!Jadzia1 pisze:Alu właśnie sączę winko własnej roboty![]()
Zapraszam
No właśnie, to jest dobre pytanie! Już jakiś czas się zastanawiam, czy w końcu zbierzemy się kiedyś i spotkamy gdzieś w terenie ;)Karolcia pisze:Ale zrobiłyśmy Cię na konia
Same piwoszki,aż się serce raduje![]()
Tylko jak to zrobić, by się na tym piwie spotkać?
alana pisze:Madziu, ja też. Już myslałam, jakby to było, takie spotkanie w realu :P Mam nadzieję, że się uda, że znajdziemy wszystkie trochę czasu na takie miłe wydarzenie.
Jadziu, tylko raz tą nalewkę pomarańczową robiłam, zawsze mam ochotę coś zrobić latem jak sa owoce, ale jakoś warunków do tego nie mamJadzia1 pisze:A nalewek nie robiszJa to robię ,a potem rozdaję
Zaraz Ci wymienię z czego robię
Pigwa mam taką 4 letnią , co rok dorabiam![]()
Czarna porzeczka , czerwona porzeczka , dzika róża , wiśnia , dereniówka , malinówka . Wino robiłam 4 lata temu z śliwek węgierek jest pyszne , co niektórzy mówią ,że za słodkie ale ja takie lubię![]()
Jak się spotkamy droga sąsiadko to na pewno obdaruję Cie flaszeczką![]()
Miałam w planach na czerwiec Kraków, ale jak się okazało, nie współgra z drugą wycieczką. Bo miałam je połączyć w jedną i teraz nie wiem co z tego wyjdzie, ale jak będe w Twoich okolicach na pewno dam Ci znać, nie darowałabym sobie niespotkania.Karolcia pisze:Alu,ja zapraszam do Olkusza
Blisko Kraków i Krakowski Kazimierz (bajka)
Ojców i Pieskowa Skała.
Ja już to widzę