Róże u Doroty

[JagiS]

Witaj, Dorotko!
Pięknymi różami obdzieliłaś gości, aż mi żal, że się nie załapałam .
Z zimami to dopiero jest rosyjska ruletka! Wandzia z Garden of Roses źle trafiła, akurat na najpaskudniejszą zimę od lat . O dziwo, moje róże tamtą zimę przeżyły praktycznie bez szwanku i na dodatek bez kopców .
Więc głowa do góry, będzie dobrze.

Jagi

[mati1999]

To te deszcze i wszystko chore. .... gospel bosko pachnie aż trudno opisać jak pięknie a twoja augusta jak rośnie szybko ? Bo podobno dość szybko a jak ci gospel się podoba to czemu jej nie masz ? W r. Gloriadei jest

[nifredil]

Dorotko, lubię żaróweczki bo wsadzone w odpowiednie miejsce fajnie ożywiają ogród. Wydaje mi się że jest jakiś taki weselszy a i człowiek sam się uśmiecha do takich kwiatów. Dlatego ubóstwiałam swoją Emmę Hamilton w czasie wakacyjnego kwitnienia, idealnie raziła po oczach Myślę, że skuszę się na Queen of Hearts i dopiszę ją na moją ścisłą listę. Powiedz mi jeszcze jak jest z jej zimowaniem? Bo u mnie prawie Bieszczady więc zimy trochę sroższe niż u ciebie

[Pulpa222]

Dzięki Dorota za pomarańczowe róże . Uwielbiam ten kolor i na pewno kupię obie wiosną na swoją nową rabatę. Ciekawa jestem, ile ja ich tam 'upchnę' . Bo przecież jeszcze jest kilka miesięcy na planowanie i wybory .

[karolacha]

dziewczyno, Ty to masz nieprawdopodobne róże będę patrzyła całą zimę , pokazuj, sumuj..... karolina

[Ewa7]

Widzę że zamówiłyśmy te same róże czyli Larisę i Rosenfee Na Elmshorna czekam , bo wypatrzyłam Pashimę , a jednej szt nie warto zamawiać . Czekam na kolejną porcję zdjęć

[Helios]

Też jestem wielbicielką pomarańczu, koralowego, zgaszonej żółci i tym podobnych odcieni.
Dorotko - Schöne Koblenzerin jest czerwona, lekko muśnięta bielą. Bardzo wdzięczna różyczka.

[Wanda7]

Różyczka to wdzięczna, ale jak tu zapamiętać jej nazwę??? To już nie dla mojego podstarzałego umysłu

[dorotka350]

Witajcie w ten zimny listopadowy wieczór.


Jagódko
Dzisiaj będzie róża specjalnie dla Ciebie
Pamiętnej zimy 2011r u mnie wymarzło kilkanaście róż, nie pomogły kopce ani agrowłóknina Teraz drżę przed każda zimą, aby nie było powtórki. Alchymist tak przemarzła, że cięłam ją do poziomu gruntu. Dwa sezony potrzebowała na to by dojść do siebie. W tej chwili ma ponad 3 m, jakby teraz zmarzła to . Mam tylko nadzieję, że zima, jeśli będzie to chociaż spadnie trochę śniegu i otuli nasze królowe.
Dla Ciebie śliczna Crocus Rose



Mati u Ciebie deszcze, u mnie susza przez cały sezon
Augusta Luise rośnie bardzo szybko. Moja w tej chwili ma ok. 150 cm.
Chciałabym mieć prawie wszystkie róże, ale to niemożliwe. Ogród nie jest z gumy i muszę teraz kupować z rozmysłem. Jak się zwolni jakieś miejsce, to być może Gospel zagości i u mnie. Na razie będę ją podziwiać u Ciebie
Dla Ciebie Mary Rose




Sabinko ja stworzyłam całą rabatę w kolorach pomarańczowych i żółtych. Tam rosną te wszystkie żaróweczki
Queen of Hearts jeszcze nie zimowała, to jej pierwszy sezon. Jej mrozoodporność podają na -29, więc nie powinno być tak źle. Moja będzie zimować pod kopcem i zobaczymy jak sobie poradzi. Jak lubisz pomarańczowe to wrzucę fotkę Emilien Guillot, ta to dopiero ma kolorek



Aniu polecam Ci Gebruder Grimm i Queen of Hearts, obie zdrowe do tej chwili.
Widziałam Twoją nową rabatę i jestem pewna, że zmieści się całkiem sporo nowych chciejstw
To jeszcze Cię pokuszę kolejną pomarańczową żaróweczką Friendship



Karolino
Będę kontynuować podsumowanie w miarę wolnego czasu. Mam nadzieję, że nie znudzicie się oglądaniem kolejnych zdjęć
Dla Ciebie Bonita Renaissance



Ewo .
Masz może swój wątek? Chętnie bym cię odwiedziła Zdjęcia będą w miarę możliwości czasowych.
Dla Ciebie Gartentraume



Helenko wiem, że lubisz te kolorki ja też. One bardzo rozweselają ogród i przyciągają wzrok.
Dobrze, że Schone Koblenzerin umieściłam wśród koleżanek o podobnych barwach. Mam nadzieję, że będzie tam pasować.
Dla Ciebie The Pilgrimm ....może nie do końca zgaszona ta żółć, ale kwiaty urocze



Wandziu z niektórymi nazwami też mam problemy. Są długie i trudne do zapamiętania. Np. taka Great North Eastern Rose. Na początku zupełnie nie mogłam nauczyć się jej nazwy, ale po jakimś czasie zapamiętałam
Dla Ciebie śliczna, delikatna Clair Renaissance

[karolacha]

O matko! jakie róże ! , ale język przy nazwach można połamać

[mati1999]

Fajnie że szybko śliczne róże jak zawsze niezwykłe gospel wystarczy 1kwiat by się w niej zakochać i widzę talent boskiego fotografa i tak bardzo miłego

[tara]

Dorotko razem z Jadzią/Jakuch szczujecie braciami Grimm - baśniowo się zrobiło.
Bonita Renaissance - jak długo masz, przycinasz bo u mnie to spora dziewczynka ok.1,70 m,
3 sezon, zdrowa, bardzo ją lubię.

[dorotka350]

Karolino oj, można połamać faktycznie Dla niektórych piękności warto

Mati .
Z tym talentem nie przesadzajmy . Czasami uda się zrobić ładne zdjęcie. Uczę się cały czas, a mój aparat ma problemy z czerwonymi kolorami, albo ja nie umiem wykorzystać jego wszystkich możliwości.

Aniu bo Bracia Grimm to naprawdę śliczna róża,którą warto do siebie zaprosić
Bonita to jeszcze młoda dziewczynka. Kupiona tej wiosny, moja ma ok.1 m, ale masz rację jest zdrowa do tej pory.
Twoja 1,70 . Wrzucisz u siebie jej zdjęcie?

[Helios]

Niemieckie nazwy róż zapamiętuję bez problemu, po prostu znam niemiecki, natomiast większość angielskich i francuskich to masakra. Nazwy angielskie czytam po niemiecku i w ten sposób powstaje całkiem nowa nazwa...

[JagiS]

Witaj Dorotko, posiadaczko pięknych róż!
No właśnie Helena rozwiała wątpliwości na temat nazw róż: jeśli znamy język - nazwy są łatwe i coś znaczą . Może warto rozszyfrować i te inne?
A w ogóle warto poznawać obce języki, choćby dla róż .

Serdeczności - Jagi