ewcxx- Widzę że nikt nie kwapi się z odpowiedzią , więc postaram Ci się odpowiedzieć.
Trochę późno sobie to wymyśliłaś . Praktycznie dalie wszyscy już posadzili i nie sądzę aby o tej porze ktoś nagle chciał Ci coś odsprzedać .
Gdybyś mieszkała blisko mnie mógłbym Ci sprezentować kilka set ciętych dalii do wystroju Twego wesela w różnych kolorach.
Zakup karp na allegro czy w supermarketach to loteria 50/ 50 że dostaniesz to co na obrazku opakowania .
Pisała o tym wagabunga123 co jest zgodne z prawdą.
Druga sprawa to termin . 3 październik to trochę późno na dalie . Niektórzy myślą już o wykopywaniu i przechowaniu dalii na przyszły rok.Chodzi o to że miejscami o tej porze mogą wystąpić przygruntowe przymrozki na co dalie nie są odporne.Także o tej porze roku dalie nie są już tak atrakcyjne jak w sierpniu , ale dają jeszcze radę .
Oczywiście idea bardzo mi się podoba ,świetny pomysł .Dalie spokojnie wytrzymają wesele .
Można przedłużyć daliom żywotność dodając do wody chrysal .
Chrysal to środek do kondycjonowania i przedłużania trwałości kwiatów ciętych.
Używamy tego środka na wystawach .
Dalia ścięta na wystawę w piątek o świcie spokojnie wytrzymuje do końca wystawy czyli do wieczora w niedzielę .
ewcxx! Można kupić jeszcze dalie bezpośrednio w sklepach internetowych lub np w centrum budowlanym LM (jeszcze są różne odmiany, np. DAZZLING MAGIC, PEACHES and CREAM, CAFE AU LAIT i inne. Wszyscy mają już posadzone więc ciężko będzie od kogoś dostać lub kupić. Prosze o kontakt na e-mail, może coś wymyślimy!
Ja uważam, że zbyt mało się w Polsce używa dalii w celach florystycznych. A szkoda, bo są piękne i nadają się na kwiaty cięte oraz do kompozycji florystycznych. Fajny pomysł na ślubną dekorację.
man211 Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź
Niestety nie mam możliwości zakupu sprawdzonego materiału do zasadzeń, więc będę musiała zaryzykować z hurtownią internetową tudzież allegro. Bardzo mi zależy na wyhodowaniu własnych kwiatów, satysfakcja gwarantowana a przy tym myślę, że spora oszczędność. Nie orientuję się ile kosztuje kwiat cięty dalii na giełdzie, lecz myślę, że swoje kwiaty wyjdą taniej (o ile zejdą )
Mieszkam w lubelskim, wiec raczej za daleko
takasobie niestety nie wiem jak się z Tobą skontaktować na priv. Jestem tu od wczoraj
ewcxx - Przyznam szczerze że raczej nigdy nie spotkałem kwiatów ciętych na giełdzie .
Szybciej można kupić kwiaty cięte dalii , co osobiście widywałem na targach wiejskich .
Natknęłam się kiedyś na stronę http://www.fleuropean.com/floral-photos/ , gdzie znalazłam wiele pięknych kompozycji z daliami.
Po lekturze tej strony stwierdziłam, że w Polsce floryści sięgają po jakieś udziwnione importowane kwiaty, a mają pod reką takie skarby jak chociażby dalie!
Grzegorz ma rację - może być problem z terminem. Dwa lata temu i w zeszłym roku we wrześniu były przymrozki, które warzyły dalie - część jeszcze kwitła później, ale już słabo.
Post z 03.10.2013 roku w moim wątku daliowym cz.I cytuje Moje dalie dzisiejszej nocy też się nie oparły przygruntowym przymrozkom i można powiedzieć śmiało
sezon daliowy 2013 przeszedł do historii .
Nie żebym Cię Ewo straszył ,ale patrze realnie .
Chociaż nie twierdzę że tak będzie i tak musi być w tym roku ,ale trzeba to wziąć pod uwagę .
Zaznaczam że moje dalie marzną czasem kilka dni później niż w innych regionach polski .
Ja niestety Ewo przyłączam się do głosów poprzedników. Muszę powiedzieć, że mimo, że pomysł jest mega super, i naprawdę musisz z niego skorzystać dla własnej przyjemności i satysfakcji, to musisz mieć wyjście awaryjne, czyli albo wymyślić kwiaty które kwitną jeszcze w październiku albo kupić na giełdzie. I musisz wiedzieć, że niestety wilgoć panująca w październiku (nawet jeżeli nie ma przymrozku) często tak obniża jakość kwiatów przez szarą pleśń i zlepianie się i gnicie płatków, że nawet z dużego krzaka trudno jest wybrać kilka kwiatów spełniających kryteria estetyki... no chyba, że zamierzasz mieć plantację lub może posadzić je w tunelu, to pewnie coś tam uzbierasz, ale jak masz na myśli 10-20 krzewów - kiepsko to widzę. Ale próbuj! Wiesz modlitwa działa cuda może Bóg łaskawym okiem popatrzy na pannę młodą ogrodniczkę Ja będę Cię myślami spierać bo cel cudny!
Droga takasobie naturalnie że pokażę je,na razie pną się w górę.Nie mniej sadzę dalie od ośmiu lat natomiast taki ewenement zdarza mi się po raz pierwszy.To pokazuje że wiele jest możliwe.Do kwitnienia szykuje się też odmiana Berliner Kleene nasadzona w marcu w donicy.Pokażę gdy otworzy się pierwszy kwiat,stoi na balkonie.
Paweł Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
dziękuję za tak wielki odzew.
Mimo wszystko ryzykuję, i to podwójnie.
Sadzonki zamówiłam w internetowej hurtowni no i to nieszczęsne ryzyko przemarznięcia.
Niby zima co roku jest coraz łagodniejsza...
Zobaczymy.... może się uda ;) Póki co jestem dobrej myśli.
Myślę nad planem B ,
zastanawiam się czy słoneczniki jeszcze kwitną na początku października. Potrzebuję kwiatów w kolorze: źółty, pomarańczowy lub czerwony.
Może mogą Państwo coś polecić?
W tym wątku tematem są dalie.
Sekcję personalną do rozmówek mamy tutaj do której serdecznie zapraszam./Iwona
Moi drodzy ratujcie dobrą radą, fatalny ze mnie ogrodnik, zapomniałam o swoich ubiegłorocznych daliach, no zapomniałam na śmierć i nie wyniosłam ich z piwnicy.
Stały tam biedne całą zimę do wczoraj kiedy to całkiem przypadkiem po ciemku kopnęłam doniczkę. Karpa na pierwszy rzut oka umarła, uschła, ale po dokładnych oględzinach zobaczyłam około trzy świeże odrosty, co ja mam teraz zrobić? Wsadzić do gruntu? Już trochę późno jest...