Grubosz (Crasula)

[nolina]

Iwonko rewelacyjne kwitnienia
Jesteś jakąś czrodziejką (chyba)... moja Crassula 'Morgan's Beauty' nawet nie myśli o kwitnieniu

[McMArchewka]

raflezja Piękne te Twoje gruboszki Wyglądają jak starce Powiedz proszę, jak brzmią po polsku ich nazwy odmianowe

[raflezja]

Małgosiu!
Raczej czarownicą?

Moja 'Morgan's Beauty została pocięta i kawałki jeszcze nie ukorzeniły się. Za to wszystkie mają pąki.
Myślę, że przyjdzie czas i na Twoją. A dużą masz?

McMArchewka!
Ale ja nie wiem...Chyba nie ma polskich nazw gatunkowych....

[jokaer]

No to i ja swoje pokażę



Niestety przyuważyłam mszyce i muszę się z nimi rozprawić.

[raflezja]

Piękne!
Mszyce? To nie problem. Dwa opryski i po kłopocie.

[nolina]

Iwonka ,myślę ,że nie jest taka mała .Nie mogę wstawić zdjęcia,bo komp coś odmawia mi posłuszeństwa...ale największa gałązka ma tak z 8 cm ,ma ich trzy pozostałe trochę mniejsze .
Widać muszę uzbroić się w cierpliwość,albo przesadzić w bardziej ubogie podłoże...może ma za dobrze...

[raflezja]

To tez może być przyczyną. Oczywiście latem ma stanowisko słoneczne?

[nolina]

No właśnie... chyba za mało,co prawda parapet zachodni od 13 słońce ,ale za szybą to nie to co natura .
Muszę coś zmienić musi wyjść na powietrze.

[ewa84]

Witam,
Moje crassule też coś dopadło. Niestety nie mam możliwości wrzucenia zdjęcia. Robaczki są białe i tak jakby " włochate ". Mam to na gruboszach i adenium. Nie jest tego dużo. Jedynie na końcach roślin.

[nolina]

Ewo prawdopodobnie to wełnowce.
Musisz zastosować oprysk z chemii. Na Forum jest dosyć dużo wiadomości o tym paskudztwie.

[onectica]

ale czy okrąglutkie czy raczej chude i podługaste?

[ewa84]

Bardziej okrągłe. W sumie to jajowate

[ewa84]

Może polecicie jakieś środki na to paskudztwo

[Ekspresja]

A czy ktoś spotkał się z takim zjawiskiem Przecudne czerwone korzonki z żółtymi końcówkami ukazały się na zimowisku u mojej Crassula falcata. Wyrastają w trzona głównego. http://ifotos.pl/z/wrnhpps

[raflezja]

Tak, oczywiście, to częste zjawisko, szczególnie, gdy łodyga została zraniona.