Cięcie winorośli cz. 1

[Masele]

Kapitanie super filmy kręcisz.Z głosem tylko kiepsko bo trzeba odkręcać ale jak podgłośnie to słychać.
Obejrzałem te 3 części i mam wrażenie, że już mam całą wiedzę niezbędną do prowadzenia winorośli

Mam takie pytanie tutaj http://winnica.bloog.pl/?smoybbtticaid=61ac9d jest pokazane jak wyprowadzić sznur przy altanie a ja mam takie pytanie bo chciałbym puścić owocowanie tylko na dach altany a sznur chciałbym mieć 2 metrowy bez żadnych rozgałęzień i dopiero żeby się rozkrzewiał na dachu i tam żeby urzędował i owocował. Tutaj Pan pisze żeby to rozłożyć na parę lat, żeby nabrał mocy i korzenia itd itp. Na tę chwilę mam zostawiony taki sznur 2 metrowy, który teraz uciąłem na górze. Pewnie teraz latorośli mi nawychodzi cała masa z tego długiego sznura. Chce zapytać jak postąpić wg Pana żeby zrobić to jak najszybciej w senie zacząć to organizować na dachu altany. Wszystkie winorośle z pnia od razu ucinać czy ucinać jak trochę urosną czy może wycianać pąki tak jak Pan przy sztobrach pokazywał . Ogólnie gdyby Pan mógł jakieś przydatne wskazówki w tym zakresie przekazać. Dzięki

[kapitan]

Nie na tamtym, a bardziej na tym http://winnicakapitana.blogspot.com/201 ... rgole.html proszę się wzorować. To mój nowy blog. Nadmierny pośpiech nic nie da, a może mocno zaszkodzić.

[Masele]

Ok. Fajnie wyjaśnione. Ogarniam.

Pokazane, że w 3 roku się wspięła winorośl na góre a moja w 2 ale coż ryzyk fizyk.

Mam takie pytanie bardziej techniczne w kwestii ostatniego rysunku i prowadzenia tego Cazanave to fajnie przystępnie Pan wyrysował i latwo sobie wyobrazić jak to będzie w kolejnych latach wyglądać. Interesuje mnie jednak jak z trwałością bo jeszcze w 1 roku idą z 1 poziomej łozo kurtyny ale już w 2,3,4 roku idą z kolejno tworzonych łóż, które są takimi kawałkami przykładowo 6-8 oczkowymi i punkt podparcia mają tylko jeden z zeszłoroczną łożą czy to nie grozi jakimś wyłamaniem/połamaniem wszak będzie musiała udźwignąć jakiś ciężar a pkt oparcia jak pisałem tylko jeden. Mam nadzieje, że jasno sformowałem pytanie

[kapitan]

Jest takie ryzyko. Dla kurtyny najlepiej stosować specjalny system podpór (drutów) zapewniający łagodne przejście do "zwisu"

[Dareku]

No ale jakim cudem te latoroślą będą rosły w dół skoro winorośl zawsze rośnie do góry ?

[Joze1802]

Ano takim cudem, że w miarę wzrostu te latorośle pod wpływem grawitacji zaczną się przeginać do dołu. Post wyżej kapitan pisze żeby dawać podpórki aby te latorośle w trakcie przeginania się w dól napotkały oparcie żeby nie wyłamywały się u nasady tylko łagodnie przyginały się poprzez drut zamocowany w pewnej odległości od drewna.

[Masele]

Można pewnie dopomóc wycinając latorośle z pąków skierowanych do góry a zostawiać z pąków skierowanych do dołu. Ja moją latorośl to widzę 2 razy na miesiąc więc nie takie proste ją kontrować. Zrobiłbym taką kurtynę ale nie bardzo mam pomysł jak to trzymać w ryzach nie będąc na miejscu

[wojtyna]

witam ,a więc tak filmy obejrzałem i dużo pomogły ,ale niestety musiałem przeprowadzić mocne cięcie,płotek rozebrany,dołki przygotowane do zalania nowych słupków.Teraz czekam na odpowiednią pogodę i jazda.Co do samego cięcia to mam nadzieję że winogron przeżyje.Martwią mnie też prognozy ,bo coś mrozem straszą

[wojtyna]

mam jeszcze pytanie do kapitana czy po takim cięciu jakie zaproponowałeś w filmach zabezpieczać rany czy nie ma potrzeby?

[Halski]

To i ja się podłączę z pytaniem do Kapitana. Czy na stronie głównej Twojego bloga, w tle jest winorośl Krasotka? A co za odmiana jest w Twoim awatarze?

[kapitan]

Raczej nikt nie praktykuje zabezpieczania ran po cięciu winorośli. Nie sądzę by to miało jednak zaszkodzić jeżeli ktoś bardzo chce. Jeżeli pytanie dotyczy tej strony http://winnicakapitana.blogspot.com/201 ... blogu.html to jest to Nadieżda UkrNII. W awatorze mam Wodograja.

[Ohajo]

Dziś przy słonecznej pogodzie i temperaturze +8 C przyciąłem swoje winorośle, które - po wymarznięciu latorośli w kwietniu/maju ub. roku, co skutkowało brakiem owocowania - wypuściły od korzeni po kilka bardzo mocnych i długich pędów. Co oznacza, że systemy korzeniowe są w niezłej kondycji. Szkielety krzewów odbudowane, oby tylko tegoroczna wiosna oszczędziła nam podobnych mroźnych katastrof...

[Senior]

Czyli mamy podobną sytuację. Moje przy - 30 stopniach przemarzły do poziomu gruntu i latem wszystkie odbiły z korzeni, teraz czekamy na owoce o ile się pojawią.

[tomekb1]

Ohajo miał na myśli przymrozki wiosenne, które pozbawiły go plonu.

[Ohajo]

Dokładnie tak.