Borówka amerykańska - 4 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
rafal995
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 29 kwie 2014, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Gdzie polecanie kupić borówki?sklepy typu castorama,praktiker czy giełdzie ogrodniczej?
treborx
200p
200p
Posty: 340
Od: 25 lip 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Ja moje pierwsze borowki kupilem w leroy merlin. Pedy miale zielone, balem sie ze nie przezimują. Okazalo sie jednak, ze bardzo dobrze przezimowaly i teraz rosną jak na drozdzach. Kolejne borowki kupilem w sklepie ogrodniczym, byly to ladne zdrewniale borowki, sadzilem ze będą cool..... guzik prawda. Rosną kiepsko, jedną juz wyrzucilem bo uschla z niewiadomych przyczyn, druga, też juz czeka do jesieni na kosz. Nastepne borowki będę znowu bral w hipermarkecie :)
Awatar użytkownika
Mariolaa555
50p
50p
Posty: 84
Od: 31 maja 2014, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Witam i o porade pytam, kilka dni temu opryskałam borówki miedzianem, dziś zauważyłam prawie całkowite poparzenie krzaczka (jeśli tego jest to przyczyna) stąd moje pytanie co dalej robić, usunąć przypalone liście i czekać czy jakoś drastyczniej przyciąć? Borówka ma 3lata, torfowe podłoże, nawóz zakwaszający i jak dotąd to pierwszy jej poważny wypadek. Dodam jeszcze, że inne borówki tak nie zareagowały i nie widać na nich żadnego poparzenia
Obrazek

borówka, która rośnie obok wygląda tak:
Obrazek
Pozdrawiam Mariola
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Upał był .Jesteś pewna ,że wody miała pod dostatkiem? Młode przyrosty na dole,które nie były bezpośrednio w słońcu dały radę.
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Tej na drugim zdjęciu brakuje żelaza.
Awatar użytkownika
Mariolaa555
50p
50p
Posty: 84
Od: 31 maja 2014, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Wody nie powinno zabraknąć, jeszcze jak zobaczyłam co się stało to dodatkowo dolałam. Upał był, ale dziwne że tylko jednej się tak oberwało. Zdjęcie nie oddaje tego ale w rzeczywistości krzak wygląda strasznie, stąd znowu pytanie co robić, zostawić w spokoju i zobaczyć czy chociaż te owoce dojrzeją?
Pozdrawiam Mariola
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Ja bym powycinal te poparzone części rośliny niech się nie męczy z regeneracją. Wypuści nowe zdrowe pędy.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Ze swojej strony mogę polecić lekturę: http://www.sadownictwo.com.pl/25&Borowka-wysoka
Obrazek
Jeszcze staszniej?
kierda
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 29 maja 2014, o 20:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

kaLo pisze:markis80nie odzywałem się ,bo nie mam pojęcia ,co to może być.Pierwszy raz widzę takie owoce.
kierda znalazłem w sieci coś podobnego jak na pierwszym zdjęciu ,podobnie wygląda wirus nitkowatości.

Jak można taki wirus nitkowatości leczyć, albo co z krzakiem zrobić?
Winogrodek
200p
200p
Posty: 388
Od: 14 gru 2010, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe Mazowsze

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Wirusa nie wyleczysz - tylko łopata i jak najszybciej, aby się nie przenosił na inne rośliny.

Trzeba mieć tylko pewność że to nie wirus.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Winogrodek pisze:Wirusa nie wyleczysz - tylko łopata i jak najszybciej, aby się nie przenosił na inne rośliny.

Trzeba mieć tylko pewność że to nie wirus.
Chyba raczej "że to wirus",jeżeli już trzeba zrobić oprysk łopatą.

http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=3086
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... 4ypnIx-P9g
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

W żaden sposób to nie wygląda jak na zdjęciach z linków. Przypadkiem trafiłem na osobę która profesjonalnie hoduje borówki i po obejrzeniu lisci poleciła mi oprysk środkiem calypso i proplan i jak na razie widać sporą poprawę.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

No to super,jak widać, wszyscy na zdjęciach wychodzimy trochę inaczej niż w rzeczywistości ;:306

Proplant jest na fytoftorozę i zawiera tą samą sybstancję co Previcur,jaką ma karencję ,bo nie jest chyba dopuszczony na borówkę.
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

markis80 pisze:W żaden sposób to nie wygląda jak na zdjęciach z linków. Przypadkiem trafiłem na osobę która profesjonalnie hoduje borówki i po obejrzeniu lisci poleciła mi oprysk środkiem calypso i proplan i jak na razie widać sporą poprawę.
Osoba profesjonalnie hoduje borówki i stosuje niedopuszczalne środki ?? :shock:
Jak tu wierzyć producentom !? ;:218
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Aby tak doprecyzować to hodujemy krowy i świnie,a borówki uprawiamy.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”