Kwiatki prawie wszystkie

[kogra]

Też oglądam ten program, ale jak na razie to wieś mam tylko we własnym ogródku.

[irminka]

Justynko, nasze ogrody są jak nasze dzieci, zawsze jesteśmy bardzo szczęśliwi, kiedy się je chwali. Dziękuję za tyle miłych słów i cieszę się, że podoba Ci się taki styl, nie do końca wiejski, nie do końca angielski. W Twoim ogrodzie zobaczyłam wiele róż, które kupiłam jesienią i w nowym sezonie, prezentują się pięknie, więc mój wybór jest trafiony. Zapraszam jak najczęściej

Masko, jakie świetne to nagranie, nigdy go nie słyszałam! Nad rzeką, która jest tłem dla dziewczyny śpiewającej rosną właśnie krwawnice, na które się zasadzałam, ale.. po prostu wstyd mi było

Agnieszko, kosmosy zawsze dają radę
Pogubiłam się w różach i jeszcze ich nie rozpoznaję (pierwszy sezon!), ale pewnie masz rację, bo Elisabeth kupowałam za sugestią Maski

Grażynko, kupuj, siej, a potem zachwycaj nas kwietnym łączkami! Chcę być zdecydowanie 'winna' w takim kolorowym temacie

Gosiu, ja też często wpadam do kogoś za kimś lub po rekomendacji. Tu się inaczej nie da, tyle jest ciekawych i pięknych ogrodów, tylko niekiedy już czasu brak

Justynko, też powiększam kolekcję floksów, bo to jedne z bardziej uroczych kwiatków. Dalie i floksy, jeszcze niedawno zapomniane, wróciły na szczęście do naszych ogrodów
Jestem fanką, teeen głos jest super. Czekam jednak na wielki przebój, na miarę choćby tego
http://www.youtube.com/watch?v=TxPyKMavGXQ
http://www.youtube.com/watch?v=2jgK-R1MOhY /nie umiałam wybrać/

Aniu i Masko, ja też dobrych kilka lat oglądałam Ucieczkę na wieś, ale im bardziej zachwycałam się tamtejszą architekturą i uporządkowaniem przestrzeni publicznej, tym większy chaos i brzydotę spostrzegałam u nas. To czasami aż boli


Alanko, nie będę już wybrzydzała na białe lilie

Grażynko, wieś we własnym ogródku jest bardzo na czasie

[kogra]

Też kupiłam sobie kosmosy, kiedyś miałam a potem jakoś zapomniałam o nich.
Twoje wyglądają cudnie.

[robaczek_Poznan]

Bajeczne te kosmosy...ach, tutaj już kwitną, podobnie jak ostrogowce i osteospermum na plaży.
Pozdrawiam słonecznie

[hala67]

Irminko, ostatnie zdjęcie jest po prostu bajeczne.
Kosmosy, za Twoją przyczyną, też goszczą na moich rabatkach

[Maska]

Irminko pojęcie brzydoty jest względne, bo to co dla jednego piękne dla drugiego już nie musi być. Dlatego ja dalej oglądam kolejną 7 serię UnW, bo tylko to i ogrodnicze w TV mi zostały
Ja jednak jestem fanką głosów zadziornych chropawych, może AD nagra coś w czym zalety jej głosu się ujawnią. Groszki wolę ED
Nasiona krwawnicy dostałam z akcji i poczytałam o niej....roślina bardzo ekspansywna, w USA zabroniono sadzenia, bo wypiera rodzime gatunki

[irminka]

Grażynko, gdybym nawet chciała zapomnieć o onętkach, to one mi się przypominają w ogromnych ilościach siewek, których mi tak żal przerywać, ale wiem, że to konieczność

Kasiu, jak widzę śledzisz ogrody w dwu różnych klimatach, to pełnia szczęścia dla każdej ogrodniczki. Kwiatów nigdy za dużo Właśnie w tle słucham programu o Portugalii i ...pustych autostradach (drogie!)


Halinko, to pewnie sentymentalne tak wspominać, ale niedawno odkryłam w rodzinnym albumie zdjęcie dwóch małych dziewczynek z odległych czasów wakacji na wsi, jedna pozuje do zdjęcia, a druga wyciąga rękę z onętkami. Zawsze wiedziałam, co mi się podoba

Masko, gusty są różne, a pisząc 'brzydkie' myślałam o rzeczach pozbawionych harmonii, proporcji i chaotycznych:) Jak ja bym chciała, żeby purpurowa krwawnica była ekspansywna w moim ogrodzie, a tu nic, tylko podagrycznik w dwu wersjach, zielonej i biało-zielonej (ten ostatni może nawet być)

Nadal pełnia lata 2013

[Margo2]

Krwawnicę miałam pierwszy rok u siebie. Jestem zachwycona. Podobno ładnie się rozsiewa. U ciebie nie?

[justi177]

Irminko Dzisiaj powiedziałam do siebie: widocznie od zawsze lubię tulipany
.....właśnie odnalazłam - i oczywiscie buchnęłam - u rodziców swoje stare, biało-czarne zdjęcie z tulipanem. Portretowe. Miałam może trzy lata . Fotograf dostał ode mnie siarczystego buziaka za tę fotę
U mnie paczka nasion kosmosów leży juz kolejny rok. Nie mam gdzie wysiać

[akl62]

Podziwiam, choć nie zawsze się odzywam...

[kogra]

Bajkowe te twoje kosmosy.
Sama też zaopatrzyłam się w jednoroczne i zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
Kiedy mogę wysłać Ci boltonię ?
Bo już zaczyna wychodzić.

[alana]

gdybym nawet chciała zapomnieć o onętkach, to one mi się przypominają w ogromnych ilościach siewek, których mi tak żal przerywać, ale wiem, że to konieczność

Hihi, mam to samo jak już się zabiorę do przerwania, to zawsze wybiorę kilka ładnych sadzonek i przesadzam pod ogrodzenie ;) Zawsze to jakaś bariera ochronna przed ciekawskimi oczami. A u mnie kosmosy wyrastają jak krzewy, minimum 150 cm ;) Uwielbiam ich delikatne płatki, które wydaja się rozpłynąć, skruszyć po dotknięciu palcem. Ale kilka lat temu (nie wiem czy zauważyłaś w moim wątku były nawet linki), znalazłam na jakiejś zagranicznej stronie inne odmiany onętków - u nas jeśli już dostępne, to baaaardzo rzadko i i drogo, baaa były nawet żółte. I mimo upływu lat, nie pojawiły się owe odmiany powszechnie w naszym rodzimym handlu.

Ciesz nasze oczy jeszcze letnimi widoczkami, może wymieszanymi z wiosennymi? ;)

A jak pogoda? Pozwala trochę popracować na świeżym powietrzu?

[agnesik12]

Witaj Irminko,

Dawno mnie tutaj nie było! Ale już nadrobiłam! Kosmosy piękności! Ja od kilku sezonów mam takie pomarańczowe. A teraz dokupiłam te najbardziej tradycyjne. Czy kosmosy można już wysiewać? Ciepło się zrobiło. Z ziemi zaczynają wychodzić pojedyńcze byliny i dlatego zastanawiam się czy siać? Mam jeszcze nagietki.

Floksy też uwielbiam. W tamtym roku dokupiłam kilka odmian. Czekam z niecierpliwością jak będą się prezentować.

Gardeners World też oglądam. Uwielbiam. Odcinki zdecydowanie za krótkie! Naszczęście zaraz po następuje Pokochaj swój ogród!

Mnie też brakuje takiego programu w wersji polskiej. Kiedyś w Mai w ogrodzie pokazywano o wiele ciekawsze ogrody. Teraz tak raz na jakiś czas trafi się perełka.

aha i zdobyłam nasiona werbeny. Nie wiem czy kupujecie u pana Morawskiego. Sprzedaje nasiona roślin miododajnych. W tamtym roku siałam od niego niecierpka royalego. Cudowna wysoka roślinka.

I moje pytanie czy tą werbenę można już do gruntu?

Ja w doniczkach w domu podpędzam tylko dalie bo miejsca brak. Reszta musi trafić prosto do ziemi.

Całuski

[irminka]

Gosiu, nawet jeszcze nie wiem, jak wyglądają małe krwawnice. Ale będę już rozglądała się za nimi
Justynko Tulipanowa, poeksperymentuj z onętkami, w razie czego łatwo je usunąć. U mnie taka paczka by nie poleżała, w żadnym razie
Aniu, też tak mam, spaceruję po ogrodach, podziwiam po cichu i zmykam

Grażynko, cudownie, że pamiętasz Na razie wsadzam róże i pukam się w czoło, co mnie opętało z tymi zakupami? Nie mam już na nic miejsca, ale na boltonię TAK

Alanko, a te żółte kosmosy to nie były siarkowe? W tym roku kupiłam jakieś 'bonbons' czyli cukiereczki, no i zobaczymy co z nich wyrośnie. Będę wrzucała jeszcze letnie zdjęcia, bo nowych kwiatków za mało
U nas dzisiaj dużo słońca i krokusiki pootwierały się do słońca. Tymczasem grabię, grabię i sadzę różyce

Agnieszko, myślę, że nagietki i kosmosy nie boją się zimna. A werbenę najlepiej wysiać wewnątrz, wcześniej wzejdzie. Nie znam tego niecierpka, zaraz go wygugluję

[irminka]

Kwiatki krwawnicy