W ogrodzie Maryni.

[chinanit]

Dorotko, dziękuję. Ja też je lubię, bo nie potrzebują dużo miejsca.

Marysiu, myszek jest coś koło 20, zatem nie mam nawet połowy. Jeszcze jedną znalazłam.


Hosta Mouse Trap.

Jacku to klon, Acer shirasawanum 'Aureum'. Posadzony w pełnym słońcu, wybarwia brzegi liści na pomarańczowo.

[misia53]

Marysiu piękne te maluszki hostowe ,szkoda ze one tak wolno się rozrastają ,nie znam az tylu odmian mysich uszek ale mnie zaskoczyłaś.... znam tylko 10.

[Iw]

Hosty w każdym: maleńkim , większym i ogromnym wydaniu cudowne.
Nie ukrywam, że mnie zachwycają te największe, ale ze względu na miejsce, a raczej jego brak, przerzuciłam się na maluchy i też jestem nimi zauroczona .
Hosta 'American Hero i mnie się podoba

[chinanit]

Iwona, Hosta 'American Hero' kupiłam w zeszłym roku w Czechach. Musi się trochę rozrosnąć, ale zapisuję.

Wiesiu, one faktycznie wolno się rozrastają, ale są takie wdzięczne. Znalazłam jeszcze jedną na drugim skalniaku. Muszę zrobić zdjęcie.







Z cyklu - nie samym ogrodem żyje człowiek...





Dobrego dnia.

[Iw]

Marysiu hostę 'American Hero' mam z tamtego roku od Fransena. Ale coś tam wypatrzyłam, napiszę maila

[mar33]

Maryniu fakt, nie tylko ogród ale i w domu mamy rośliny, ale co z trego jak np ja nie potrafię dochować się kwiatów hoi ostatnio 5 kwiatostanów już z dobrze wykształconymi pąkami miała ta którą pokazujesz na zdjęciu i co wszystkie zrzuciła dlaczego poradź jak je zatrzymać bo jeśli im u mnie źle to poszukam dla nich nowego domu

[chinanit]

Iwona, to czekam, czekam...

Marysiu, trudno mi powiedzieć, ale może np. nadmiernie przeschła i potem dałaś za dużo wody? Może owiało ją zimne powietrze? Warunki powinny być stabilne. Szczególnie przy zawiązanych pąkach. Wahania parametrów uprawy zazwyczaj źle wpływają na rośliny, chociaż np. niektóre storczyki muszą przeżyć szok głodu i suszy, żeby zakwitły. .

[misia53]

Maryniu fakt, nie tylko ogród ale i w domu mamy rośliny, ale co z trego jak np ja nie potrafię dochować się kwiatów hoi ostatnio 5 kwiatostanów już z dobrze wykształconymi pąkami miała ta którą pokazujesz na zdjęciu i co wszystkie zrzuciła dlaczego poradź jak je zatrzymać bo jeśli im u mnie źle to poszukam dla nich nowego domu

Marysie z mojego doświadczenia co zaobserwowałam u siebie hoje nie lubą wędrówek ,obracania doniczką/jak zawiązują kwiat/ wtedy gubią Nie mogą być zalewane i przesuszone ,nie znoszą przeciągu,najlepiej kwitną na parapecie u mnie zachodnio północnym.Moja jest obsypana kwiatami od wiosny do jesieni wieczorem w salonie az dusi mają tak silny zapach ,mimo wszystko je lubię.Zimową porą podlewam skromnie raz w tygodniu ,a czasem co półtora
Marysiu pierwsza hoja z fotki bardzo ciekaw z liści

[chinanit]

Wiesiu, ta pierwsza to hoja finlaysonii EPC-317.
Dla Ciebie.

[Biedronka641]

Marysiu cudnie Ci kwitną hoje. Ja też jeszcze nie doczekałam się kwiatów na swoich,ale liczę,że może kiedyś.
Mam parę odmian, liście też przyozdabiają parapety w salonach.

[bebeluch]

Marysiu hoje mam bombowo odlotowe
jak ja bym chciała aby mi coś w domu zakwitło

[Maska]

Marysiu podziwiam Twoje hoje, ale chyba ja nie chciałabym żeby u mnie takie były, bo na pewno zmarnowałabym ...wiesz o co mi chodzi. Wolę oglądać niż doglądać

[misia53]

Dziękuje Maryś za wszystkie pięknie kwitnące ślicznotki z przyjemnością oglądałam. za kolekcje

[mar33]

Marysiu wszystkie piękne
Co do moich to stoją nie ruszane, bez przeciągów, nie przelewane, nie przesuszane nie ma dymu z papierosów i nic wszystkie pąki spadły zostały kikuty po pąkach okno zachodnie bo w mojej chałupie tylko takie i północne Trudno ktoś dostanie i będzie dbał o nie

[JacekP]

Kolekcja hoj imponująca
Czy wszystkie pachną tak samo, czy też są różnice?
Która Twoim zdaniem pachnie najładniej?