Taki - sobie ogród cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Róże, ach te róże...Można podziwiać i podziwiać.
Ja szczawika chowam na zimę do domu, do najzimniejszego pomieszczenia, ale i tak jest tam 15 - 18 stopni, i stoi tak, starci liście, ale wiosną pięknie odbija. W tym roku rozmnożyłam, bo już z doniczki wychodził. Lubię szczawika.
Ja szczawika chowam na zimę do domu, do najzimniejszego pomieszczenia, ale i tak jest tam 15 - 18 stopni, i stoi tak, starci liście, ale wiosną pięknie odbija. W tym roku rozmnożyłam, bo już z doniczki wychodził. Lubię szczawika.
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Miłko wspaniałe róże , ale masz wspaniałości na rabatach 

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Marzena! Róże teraz królują w ogrodach. Naprawdę jest ślicznie. Łapię sie na tym, że idę ulicą z otwartą gębą i oglądam róże w cudzych ogrodach
Małgosiu! Może to nawet lepszy sposób na przechowywanie, pewniejszy! Ale ja bym zapomniała wymienić ziemi i byłyby mizerne.
Celinko! Tak!
Są fajne! Są to świadomie wybrane i zamówione odmiany. Mają swój urok!
Jolu!
To Deinanthe! Dostałam od Majki w zeszłym roku i cudownie rośnie. Bardzo mi pasuje ta malownicza roślina inna niż wszystkie!
Aniu! Oprócz Louise Odier można użyć do konfitur wiele róż. Pisałam już o tym wcześniej, i w wątku http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 1#p4696681
A ciastka z konfiturą różaną (zeszłoroczna, nie wiem, jak się uchowała) wyglądają tak:

Marzka! Masz świętą rację!
Chińska dziewczyna oprócz tego, ze ładna, to ma fajny cytrynowy zapach...
Dla Ciebie w rozkwicie:


Krysiu! na pewno zidentyfikujemy dalie po kwiatach. Moje te najmniejsze mają już pączki
Mi też czasu brakuje, ale staram się zaglądać. Forum trochę mnie motywuje i daje siły do działania 
I tak dla dopełnienie tematu różanego:
Bonica

Pastella

First Lady


Małgosiu! Może to nawet lepszy sposób na przechowywanie, pewniejszy! Ale ja bym zapomniała wymienić ziemi i byłyby mizerne.

Celinko! Tak!

Jolu!

Aniu! Oprócz Louise Odier można użyć do konfitur wiele róż. Pisałam już o tym wcześniej, i w wątku http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 1#p4696681
A ciastka z konfiturą różaną (zeszłoroczna, nie wiem, jak się uchowała) wyglądają tak:

Marzka! Masz świętą rację!


Dla Ciebie w rozkwicie:


Krysiu! na pewno zidentyfikujemy dalie po kwiatach. Moje te najmniejsze mają już pączki


I tak dla dopełnienie tematu różanego:
Bonica

Pastella

First Lady

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Przecudowne róże, najbardziej mi się takie... napakowane podobają. Właściwie to jak się o nie dba? Przekwitnięte kwiatki do ścięcia? Jestem różano zielona
No ładna ta Koszuty ale duże to to. Zdecydowanie aż tak mi się nie podobają żebym ryła kolejną rabatę
NIe mam nic słodkiego w domu, cierpie z tego powodu a Ty mi Szwagier z ciastkami wyjeżdzasz

No ładna ta Koszuty ale duże to to. Zdecydowanie aż tak mi się nie podobają żebym ryła kolejną rabatę

NIe mam nic słodkiego w domu, cierpie z tego powodu a Ty mi Szwagier z ciastkami wyjeżdzasz

- grazka24
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 960
- Od: 19 maja 2010, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: m.Łódź
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Miłka
Bonica się zgadza, Sir Lancelot pokazany w rozkwicie faktycznie nie szczególny.Wszystko zależy od ujęcia na fotce oraz czasem inaczej w pąku a inaczej w rozkwicie. Jedno wiem ,że takie róże jak np. Casanowa mają swój urok i zarówno barwa jak i forma kwiatu bardzo mi się podoba.W tym roku mam trochę młodych nasadzeń i dopiero się ukorzeniają tak że na kwitnienie muszę jeszcze poczekać. Kupuję róże na giełdzie kwiatowej od tego samego ogrodnika,ale takich róż jakie miałam przed wymarznięciem to już chyba nie będę mieć, pozostały tylko zdjęcia
.


- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Paula! Ciastka zjedzone błyskawicznie. Też już nie mam w domu słodkiego
Nie jestem ekspertem od róż. Kupiłam kilka książek i czytam do poduszki. Kwiaty się ścina. Zawsze to robię, bo nie mam odmian z ozdobnymi owocami. To nie kupuj Koszut, jak Ci są za duże
Co Ty namarudzisz!
Pozostaje Heidi Klum, sięga tylko do kolan
Grażka! Faktycznie, młode róże potrafią skąpo kwitnąć, ale jak sadzonka jest dobrej jakości - powinnaś jeszcze w tym roku cieszyć się kwiatami. Potem daj u siebie zdjęcia. Jestem ciekawa Twoich nowych nabytków.
Powoli zbliżam się do uporządkowania perzowiska pod aroniami. Już się nawet zbliżyłam, bo musiałam posadzić 2 róże: Winchester Cathedral i miniaturkę nn. Nie mam pojęcia jak opiekować się miniaturką, ale wiedziałam, że muszę dać ją do gruntu, bo zaraz mi zmarnieje.
Dużo pielenia, przycinania. Warzywnik zarasta - codziennie wyrywam chwasty skrzynkami i tak nie widać.











Grażka! Faktycznie, młode róże potrafią skąpo kwitnąć, ale jak sadzonka jest dobrej jakości - powinnaś jeszcze w tym roku cieszyć się kwiatami. Potem daj u siebie zdjęcia. Jestem ciekawa Twoich nowych nabytków.

Powoli zbliżam się do uporządkowania perzowiska pod aroniami. Już się nawet zbliżyłam, bo musiałam posadzić 2 róże: Winchester Cathedral i miniaturkę nn. Nie mam pojęcia jak opiekować się miniaturką, ale wiedziałam, że muszę dać ją do gruntu, bo zaraz mi zmarnieje.
Dużo pielenia, przycinania. Warzywnik zarasta - codziennie wyrywam chwasty skrzynkami i tak nie widać.







Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Po takiej rekomendacji nic tylko zamawiać China Girl
, co prawda żółtków miałam nie mieć, ale mam morelowo żółto różową rabatę z różami więc będzie jej tam dobrze. Kurcze, dalie w pączkach... no tak jak ja swoje sadziłam niedawno to w listopadzie kwiaty zobaczę pewnie
a ciasteczka mniam mniam, chętnie bym choć okruszki powyjadała


a ciasteczka mniam mniam, chętnie bym choć okruszki powyjadała
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Małgosiu! W zeszłym roku zakwitł, ale kupiłam go z pąkami kwiatowymi. Ale za to w tym roku urośnie, bo ledwie go widać 
Marzka! Faktycznie były pyszne
Dalie szybko zakwitną, ani się obejrzysz! Już wiem, że ze swoimi przesadziłam. Nie dokupię ani jednej w przyszłym roku. Nawet, jak będą straty - wystarczy! Uwielbiam je, ale ogarniam do 50 sztuk, więcej nie da rady.
Właśnie chcę zamówić kolejne róże. Wszystkie w celach spożywczych. Nie mogę się zdecydować do końca, ale na pewno będzie to Rose de Resht. I waham się, czy nie zamówić także: Ispahan, Mme Isaac Pereire, Kawkasskaja. Czytam jeszcze o szczegółach na ich temat i czy będą pasować do miejsc, które im przeznaczyłam.
Konfitury wyszły mi takie... twarde i nieziemsko pyszne. Chyba do ostaniej partii wrzuciłam za dużo żelfixu.
Zauważyłam, że zostały mi jeszcze sadzonki ostrej papryki... Nie wiem, co z nimi zrobić...
Nie mam już miejsca.
W planie na weekend mam... czyszczenie host ze spadzi i lekki oprysk na mszyce na śliwach. Trochę mnie to zaczyna irytować, ale do tej pory nie zrobiłam z tym porządku, bo maszycami żywią się ptaki, a spadzią pszczoły.
Fotki na dziś:
Kolejny fiołek zakwitł., bodajże "Boginia krasnoty"

Poesie

New Zealand

Zaczęła Belle Epoque


Marzka! Faktycznie były pyszne

Właśnie chcę zamówić kolejne róże. Wszystkie w celach spożywczych. Nie mogę się zdecydować do końca, ale na pewno będzie to Rose de Resht. I waham się, czy nie zamówić także: Ispahan, Mme Isaac Pereire, Kawkasskaja. Czytam jeszcze o szczegółach na ich temat i czy będą pasować do miejsc, które im przeznaczyłam.
Konfitury wyszły mi takie... twarde i nieziemsko pyszne. Chyba do ostaniej partii wrzuciłam za dużo żelfixu.

Zauważyłam, że zostały mi jeszcze sadzonki ostrej papryki... Nie wiem, co z nimi zrobić...

W planie na weekend mam... czyszczenie host ze spadzi i lekki oprysk na mszyce na śliwach. Trochę mnie to zaczyna irytować, ale do tej pory nie zrobiłam z tym porządku, bo maszycami żywią się ptaki, a spadzią pszczoły.
Fotki na dziś:
Kolejny fiołek zakwitł., bodajże "Boginia krasnoty"

Poesie

New Zealand

Zaczęła Belle Epoque

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Miłka, teks : zamawiam róże w celach spożywczych
, no udał Ci się bardzo
. Wiem, że na konfitury, ale nie zmienia to faktu... Wszyscy zamawiamy róże dla ich wdzięku, urody, zapachu, a Ty ... do zjedzenia.
Widzisz a u mnie płatki LO się marnują na przejściu. Ale z 3ch krzaczków to ja przetworów nie narobię przecież...tym bardziej z ciekawością poczytam o odmianach wymienionych przez Ciebie
Na dalie to już miałam nerwy i łzy w oczach jak w połowie maja siedziały w skrzyniach, a sadząc je na początku czerwca miałam wyrzuty sumienia. Jednak teraz rosną. Jesienią jednak muszę trochę oddać. Odmiany jednak nie powtarzają mi się i mam po 1 szt. Ciekawe czy ta żółta rozczochrana, którą chciałaś przezimowała, bo pomieszane były na zimę i nie wiem


Widzisz a u mnie płatki LO się marnują na przejściu. Ale z 3ch krzaczków to ja przetworów nie narobię przecież...tym bardziej z ciekawością poczytam o odmianach wymienionych przez Ciebie
Na dalie to już miałam nerwy i łzy w oczach jak w połowie maja siedziały w skrzyniach, a sadząc je na początku czerwca miałam wyrzuty sumienia. Jednak teraz rosną. Jesienią jednak muszę trochę oddać. Odmiany jednak nie powtarzają mi się i mam po 1 szt. Ciekawe czy ta żółta rozczochrana, którą chciałaś przezimowała, bo pomieszane były na zimę i nie wiem

- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Zdrowy ładny fiołeczek
róże cudnie ujęte
a konfitury to bym Twojej spróbowała nawet tej twardszej 



- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Miłko, nie wiedziałem, że Ty taka różana jesteś
Piękne one ale ja czekam na Twoje dalie
I lepiej nie zarzekaj się, że więcej nie przybędzie, bo nie chce mi się wierzyć
Piękne zdjęcie z naparstnicą! I drugie zdjęcie bodziszka. Czy to nie jest kantabryjski 'St.Ola'? Trochę podobny ale nie zaróżowiony


I lepiej nie zarzekaj się, że więcej nie przybędzie, bo nie chce mi się wierzyć

Piękne zdjęcie z naparstnicą! I drugie zdjęcie bodziszka. Czy to nie jest kantabryjski 'St.Ola'? Trochę podobny ale nie zaróżowiony

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Śliczne róże u Ciebie
I fiołeczek 


- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Nadal rozpływam się w zachwytach nad różami





- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Jeżeli będę kupować jeszcze jakieś różyczki, to wśród nich z pewnością znajdzie się Poesi. Nazwa odpowiada całkowicie rzeczywistości. Delikatna, nieśmiała, romantyczna
Dobrej pogody Miłeczko życzę! U mnie wstało słonko i zapowiadają 20 stopni. Jak dla mnie temperatura idealna i różyczki dłużej kwitną.

Dobrej pogody Miłeczko życzę! U mnie wstało słonko i zapowiadają 20 stopni. Jak dla mnie temperatura idealna i różyczki dłużej kwitną.