Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Marcystel
50p
50p
Posty: 51
Od: 6 lut 2012, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wschód

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

GRANIA pisze:Och, Marcystel, nie lubię takich widoków ;:145 Grad miałeś mniejszy ale również mocno ci wymłóciło :(
Najgorsze to, że bardzo skrupulatnie pousuwałeś wilki i w tym miejscu nic już nie odbije. Może coś od góry puści. Wystarczy mały pędzik i ruszy z kopyta. W taką niestabilną pogodę to warto zostawić taki wilczek od korzenia lub gdzieś wyżej. Ja u swoich nie zdążyłam wszystkich pousuwać i co niektóre za słupkiem uchowały się.
Jutro wstawię fotki tych moich poobijańców.
Graniu, a wiesz co jest w tym najsmutniejsze? Że ja te wilki pousuwałem kilka godzin wcześniej, przed wieczornym opryskiem. Nad ranem spadł grad..., a reszta jak wyżej.
Czas pokaże co się odrodzi, a co pójdzie w zapomnienie, ale w przyszłym roku raczej posadzę pomidory tylko w tunelach.
Udanych plonów życzy Marcel. :)
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

forumowicz, nie chcę się cieszyć na wyrost ale ta strona 'żurkowa' jest czyściejsza. Te plamki jakby przysuszyło albo inaczej- usunęło ten nalot. Natomiast po stronie potraktowanej roztworem herbacianym(Timorex) na niektórych liściach był grzyb.A starałam się b.dokładnie pryskać,również od spodu.
Resztkami kwasu mlekowego opryskałam te plamki. Jutro obejrzę.
Następny, połączony z kredą czeka na przereagowanie do jutra. Nowy żurek już nastawiony.
Marcystel,a to pech z tymi wilkami.
Nie rezygnuj .Na polu rosną pięknie a w tunelu, a to za gorąco ,a to szara lub brunatna,a to się skręcają...
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Ale Graniu ja widzę to po wyglądzie roślin tj pomidorów i ogórków powracających do życia po tych anomaliach pogodowych. Spodziewam się również różnicy w smaku owoców. Coś się musi stać w roślinach z tym wchłoniętym kwasem mlekowym. Jedną z możliwych przemian jest ponowna biosynteza glukozy. Owoce z tych opryskiwanych krzaków mogą być w konsekwencji słodsze.
Awatar użytkownika
cydynka
100p
100p
Posty: 175
Od: 24 sty 2013, o 08:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Mam pytanko, czy jak pomidory zaczną kwitnąć i zawiązywać gronka należy im dostarczyć potasu?I jak najlepiej to zrobić?
Bardzo dziękuję za pomoc
pozdrawiam Monika
Awatar użytkownika
Krystyna551
200p
200p
Posty: 437
Od: 6 lip 2011, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Moje pomidory w gruncie dopiero zaczynają kwitnąć. Trzymają się nieźle, ale jeszcze nie robię zdjęć, bo jest duża różnica miedzy poprzednim a tym rokiem ;:oj
pozdrawiam:)
Krystyna
karr-km
200p
200p
Posty: 377
Od: 3 paź 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: TBG

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Moje już mają zawiązki owoców. Teraz tylko czekać aż podrosną i dojrzeją ;:oj .
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4171
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

U mnie jest już trochę całkiem sporych pomidorków

Obrazek Obrazek

Niestety przez te warunki pogodowe opadło dużo nie zawiązanych kwiatów i pierwsze grona będą marne.
A teraz ciekawostka. Na jednym krzaczku z liścia wyrastają wilki - łodyżki z listkami i zaczątkiem grona kwiatowego ;:oj .

Obrazek
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
OgrodnikSebek
200p
200p
Posty: 376
Od: 29 mar 2013, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

To normalne u mnie też tak puszcza
Sebastian . Zapraszam na : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=65136" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1592
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Ja codziennie robię obchód dookoła moich pomidorków i obrywam nawet najmniejsze wilki i skubane chyba wyczuły, że nie ma ze mną lekko, bo jak już gdzieś wyrastają to przy długosci zaledwie 0,5 cm mają pomiędzy swoimi małymi listeczkami malusie pączki kwiatowe :) Chyba próbują sie ze mna ścigac :;230
Awatar użytkownika
cydynka
100p
100p
Posty: 175
Od: 24 sty 2013, o 08:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Kurcze znowu zapowiadają zimne noce 11-13 0C...nie dosyć ,że mokro to i zimno będzie ,wszystko przystopuje ze wzrostem....ehh 2013 roku pamiętliwy rocznik będzie
pozdrawiam Monika
Pabblo_Pl

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Odmiana Carbon, pierwsze grono 20-kilka kwiatków, nastepne grono ponad 14szt..

Spróbuje pokazać na fotkach ten ewenement, grono jest jakby poczwórne..

Zastanawiam się czy po zawiązaniu nie przerwać tych gron?

Obrazek Obrazek Obrazek

A tu wstawiam fotkę pomidorka który miał być czarną zebra ale raczej nie będzie, może ktoś z was rozpozna lub podpowie..

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
legina
1000p
1000p
Posty: 1065
Od: 21 maja 2013, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Ja już właśnie taką zaliczyłem +13,tak w nocy tak i w dzień.Do tego ciągły opad deszczu i silny wiatr.Roślinki biedne. :(
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1592
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

U mnie w Szczecinie od świtu leje.... non stop...
Eh... i nie zdążyłam wczoraj spryskać pomidorków mlekiem... (choć nie wiem czy ono jest tak na prawdę skuteczne, bo to mój pierwszy rok z pomidorami)
Ale odpukać w moim rejonie nie ma jeszcze ZZ, więc może po tych opadach nic im nie będzie i wtedy dopiero spryskam krzaki przed następną ulewą.
karr-km
200p
200p
Posty: 377
Od: 3 paź 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: TBG

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

U mnie była burza ok.2 nad ranem, więc o 4.40 wpadłem na działkę zobaczyć czy wszystko jest ok. I na szczęście żadnych strat nie odnotowałem :) :wit
Awatar użytkownika
tomate
200p
200p
Posty: 395
Od: 27 kwie 2012, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nadrenia

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Ja w tym roku w gruncie (betonowy kwadrat bez dna) mam tylko Rheinlads Ruhm, który dostałam od forumowicz. Ten pomidor, to naprawdę twardziel. Wprawdzie dopiero zaczynają kwitnąć ale już przeszły swoje - temperatury 3 C, 2 oberwania chmury i wiartrzyska. I ani na nich niedoborów ani żadnych plam itd. Oby tak dalej. Wilki przestałam ale obrywać bo jest za mokro i zimno. Trudno, najwyżej będzie busz :wink:
Pozdrawiam
Ewa
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”