Na szczęście Mirka się odnalazła
Dzisiaj wysiałam Rodochiton - wysiałam właściwie to za dużo powiedziane ! W paczuszce było pięć mikroskopijnych nasionek . Podobno długo wschodzi więc jeśli coś z tego będzie to może kiełki zobaczę w marcu . Bardzo podoba mi się to pnącze . Oby mi się udało .
A tak wygląda . Piękne prawda ?