Zacznę od końca, czyli
przed i
po.
Marysiu, wywiązuję się z danego słowa

, tylko termin nieco późniejszy

.
Dla wszystkich niewtajemniczonych. Od jakiegoś czasu zadbałam (z udziałem osób trzecich) o to, by być współwłaścicielem Stajni Augiasza
Najkoszmarniejszego z kątów w
rozczochranym
Albo takiego, który ma największy potencjał
Oto on
Śliwki zostały wycięte. Jedna w całości z drugiej pozostał pień-jako stelaż dla hortensji pnącej.
Zasieki na mamuty zwiększyły monstrualnie swe rozmiary.
Za zakrętem mogło być już tylko gorzej
Drewno trafiło pod wiatę, teren wokół kompostownika uprzatnęłam.
I mówcie mi Herkules
Po
Drugi przedogródek od
zaplecza.
Przy kompostowniku kącik gospodarczy. Niezbędny. Muszę go jakoś zamaskować, ale w taki sposób, by mieć swobodny dostęp do kompostownika i beczki z wodą.
Zdjęcia z robót, więc dzisiaj nie ma już tych wiader, worków i innych.
A doniczki z maluchami, to
poczekalnia i
przedszkole. Też trafią w inne miejsce.
W ten sposób zyskałam całkiem sporo nowej powierzchni
I obraz całości z wstępnym planem.
Marysiu i co?
Aga, moja
poniemiecka, solidna, metalowa, pełna. M wbetonował ja w podłoże, więc mam nadzieje, że tez stabilna.
Ocenisz sama. Tych w marketach nie widziałam, jak chciałam kupić, to nie było.
Chętnie nabyłabym takie, jak ma Krysia.
Bardzo lubię ten zakątek, chociaż ostatnio wiata z kurnikiem zdominowała mi nieco obraz

.
Zaburzyła mi proporcje. A może to przyzwyczajenie.
Pozdrawiam
Aga-Agness, różyczki u mnie w tym roku słabują. Pomógł im m zbyt silnym roztworem na grzyba
A jeżówki może zechcą u mnie zostać na stałe. Wcześniej były tylko sezonowo, nie wiadomo dlaczego.
Miłego i spokojnej nocki.
Nelciu, komplementujesz
Może na tym to polega, by ciągle dążyć do doskonałości... Życie...
Wędrówki z roślinami, to taki rodzaj turystyki ogrodowej. tez uprawiam namiętnie, z różnym skutkiem. Niestety.
Aga-aage, dziękuję.
Na takim stelażu pewnie stabilniejszy. Moje ulotne, jak chwila, w której powstawały.
Aniu, witaj. Dziękuję. Cream Abudance na razie taki jak lubię, kompaktowy, długo kwitnący i wg mnie ładnie się starzeje, główkę trzyma prosto (chociaż mi nie przeszkadzają zwieszające). Ale nie ma ideału. pachnie bardzo delikatnie, prawie niewyczuwalnie.
Pa.
Przepraszam, że nie wyrażam emocji ikonkami w całym tekście, ale 20 znaków skutecznie mnie ogranicza
