Julianko cieszę sie i mam nadzieję ze mąż już nie krzyczał

nigdy w koszyczkach nie sadziłam , wiec nie wiem ale doniczki polecam
Ewuniu szkoda roślinek a nie można ich niczym odstraszyć?
Madziu dzisaij wróciłam wcześniej z pracy, zamiast o 17 skończyłam o 16:45

Przyjechałam zjadłam i do ogródka

Posadziłam już prawie wszystkie roślinki które miałam zamówione ( zostały tylko pnącza na pergolę, ale jej jeszcze nie mam), wysadziłam także kwiatki , które stały w doniczkach pod domem, zostały tylko te które jeszcze nic nie wypuściły oraz posadziłam jukę od Joasi. Dłużej bym popracowała ale komary nie pocieły i uciekłam do domku.