Norbitki kawałek świata

[tade k]

Proponuję Polską nazwę , Słonecznica Zarzekałem się , że nie będę używał tej nazwy ale też nadal to robię.
Nie przejmuj się jej wyglądem. Ona tak ma . Gdybyś moje widziała Jeszcze kilka tygodni będzie mizerna, jak przyjdzie pora zobaczysz jak ruszy.
Mam 3 odmiany , różowa nie powinna przetrwać , ale pod przykryciem udało się.

[labka1]

Zajrzałam zerknąc na Magnolię..i na co trafiłam... ...na rozmowy noca..normalnie..

[Norbitka]

Kasiu , ale masz skojarzenia. Świntuszka Delosperma ... taki śliczny kwiatuszek...
Tadziu i mam dwie nazwy spamiętać jak nie mogę spamiętać moich roślinek w jednym "imieniu"
Ja tą Delo.. zimowałam w domu. Dopiero z forum wiem, że można w gruncie. Jesienią pobrałam od koleżanki malutkie szczepki. Pięknie się ukorzeniła ale pogubiła sporo listków i taki łysolek jest. Na razie wystawiam ja na balkon.
Czyli ją można w gruncie posadzić? U znajomej rosła jako wisząca roślinka. Hmm a może to co innego....;) Nie pamiętam jaki ona miała kolor kwiatu.
Kasiu Labka Ty też masz kudłate myśli ?

[labka1]

Ależ skąd.. ...ja tylko mówię ..co widzę..przychodze i natykam sie na takie tematy...
hihihihihi
popatrzyłam zarumieniona na Magnolię i zostawiłam Was..rozmawiajcie sobie dalej..o .....................eeee nazwach roslinek...

[Norbitka]

Kasiu, po prostu telepatycznie czujesz temat

[Jagusia]

a moje dwie [delo...] słonecznice [nawet nie wiedizazłam że mają taka piękną, polską nazwę] nie przetrwały w gruncie a jedna powinna na 100%, ta żółta...bo fioletowa to tak mi mówili ze raczej nie przezimuje...

[Norbitka]

O to szkoda ich Jagusiu .
Ja jak mojej nie stracę, to posadzę ją w donicy i będę zabierała do domu, przynajmniej szczepki, bo widze, że nie ma problemu zimować o ile nie zapomni się o podlewaniu, tak jak zapomniałam o apteni

Pytanie laiczki... czy takie stokrotki z targu z pełnymi kwiatami są kwiatkiem wieloletnim? Pytam bo znajoma kupuje kwiaty do donic i co raz robi zmianę dekoracji wyrzucając rośliny. Obecnie ma własnie takie stokrotki i słyszałam ze już są plany wymiany na co innego.

[Norbitka]

Magnoliowo... mama i jej córka...



Na bagnisku oczywiście kaczeńce





Migdałkowo


Tulipanowo


Lilak kabul... marnie mu idzie


Dary od Ewy (Constancji z Borów)


-- 3 maja 2013, o 18:19 --

Bez... już 3 sezony mam go wyciąć i jakoś nie mogę się z nim rozstać... był tu przede mną. W tym roku jeszcze zakwitnie.

[Jagusia]

Mama i córka? tzn, że szczepiłaś czy siałaś? Po ilu latach zakwitła?

[Norbitka]

Przykopywałam dolne gałązki tuż po posadzeniu. Po roku miałam ukorzenioną sadzonkę.
Nie pamiętam ile ta młoda może mieć lat, myślę, że 3-4 i w tym roku pierwsze kwitnienie. Druga "córka" równolatka jeszcze nie kwitnie, ale jest sporo mniejsza.

[Rewi]

Piękne rośliny magnolia cudowna Kaczeńce uwielbiam, a ten żółty tulipan

[Norbitka]

Dziękuję Rewi za pochwały

[promyk]

Beatko ale cuda pokazujesz co jedno zdjęcie to piękniejsze, a magnolia klękajcie narody.... a moja czemuś w liście od razu w tym roku poszła

[Norbitka]

Promyczku, niestety jedna z magnolii już przekwitła, dzisiaj zamiatałam platki z podjazdu, druga zaczyna sypać płatkami. Szkoda, bo szczególnie ta z dużymi kwiatami jest śliczna i codziennie ją podziwiam.

[Agnisia31]

Nie za bardzo znam się na kwiatach ogrodowych, ale prześliczne masz tulipany.
Widze, że i Ty masz na działce magnolie Ja widzę je codziennie obok mojej pracy, zapach jest po prostu bosssski