Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
BozenaX nie warto wyważać otwartych drzwi,kup w sklepie ogrodniczym saletrę wapniową ,lub wapniowo- magnezową i zastosuj ją,chemikiem i tak nie będziesz, a tak przez przypadek skonstruujesz jeszcze jakąś "bombę wodorową"
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 27 cze 2010, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
danutka66 kupiłaś saletrę posypową anie do pryskania
trzeba było kupić calcinit taka nazwa saletry wapniowej do fertygacji i pryskania
trzeba było kupić calcinit taka nazwa saletry wapniowej do fertygacji i pryskania
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Witam wszystkich forumowiczów.Jestem tu nowa,ale śledzę wasze doświadczenia w uprawie pomidorków.Proszę o pomoc ,coś się dzieje z moimi pomidorkami ,liście się zawijają i od jakiegoś czasu liście mają odbarwienia żółte,obecnie zauważyłam że odpadają kwiatki,dodam że raz podlałam gnojówką i pokrzywą i florowitem,tydzień temu oprysk z siarczanu magnezu,pięć dni temu oprysk acrobatem.





- danutka66
- 500p
- Posty: 733
- Od: 11 sie 2006, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie cudne
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Trudno, innej nie było i już popryskałam,co terazanka26 pisze:danutka66 kupiłaś saletrę posypową anie do pryskania
trzeba było kupić calcinit taka nazwa saletry wapniowej do fertygacji i pryskania

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 16 lip 2012, o 19:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Witam
moje pomidory umierają. W tym roku trafiłem późno i mało owocujące do tego dopadło je chorubsko. Bardzo proszę o informację co im dolega i czy można je jeszcze odratować.
Obok rosną ogórki i też zachorowały na to samo
Na liściach i owocach widać plamy jak na foto :



moje pomidory umierają. W tym roku trafiłem późno i mało owocujące do tego dopadło je chorubsko. Bardzo proszę o informację co im dolega i czy można je jeszcze odratować.
Obok rosną ogórki i też zachorowały na to samo
Na liściach i owocach widać plamy jak na foto :



- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Upss-za dobrze to nie wygląda...Napisz czy czymś nawoziłeś, stosowałeś środki ochrony roślin, bo to ważne. Może nasze Mądre Głowy coś zaradzą
Mi to wygląda na alternariozę, ale nie wiem czy na pewno.

Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 16 lip 2012, o 19:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
nawożone dolistnie nawozami GHE
nie było oprysków chemicznych ani innych.
To wygląda na niedobór czy raczej na jakąś chorobę i nie obejdzie się bez chemii ?
nie było oprysków chemicznych ani innych.
To wygląda na niedobór czy raczej na jakąś chorobę i nie obejdzie się bez chemii ?
- joggy
- 100p
- Posty: 144
- Od: 20 kwie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: WWL
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
No niestety fungicyd i to ostry. Acośtam. Po takiej opieszałości to tylko pogratulować!
Choć niektóre listki maja plamistość.
Choć niektóre listki maja plamistość.
W laptopie walnięty shift. Czasami brakuje ogonków i wielkich liter.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Też mi się wydaje że to alternarioza i to bardzo zaawansowana. Pryskaj czym prędzej te pomidorki jakimś fungicydem. Może ktoś bardziej doświadczony doradzi jakim (mi na myśl przychodzi Mildex i Amistar).
- joggy
- 100p
- Posty: 144
- Od: 20 kwie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: WWL
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Polecam mleko i pokrzywę. A pomidory kupić?
Popsikałem jak zalecali w chyba 2008 roku infinito i mam spoko a gąszcz że hej. Jestem pierwszy raz uprawiaczem pomidorów dzięki poradom szanownych użytkowników jakoś daję sobie radę.Polecam pokrzywówkę (na włosy) i aloes na rany.
Popsikałem jak zalecali w chyba 2008 roku infinito i mam spoko a gąszcz że hej. Jestem pierwszy raz uprawiaczem pomidorów dzięki poradom szanownych użytkowników jakoś daję sobie radę.Polecam pokrzywówkę (na włosy) i aloes na rany.
W laptopie walnięty shift. Czasami brakuje ogonków i wielkich liter.
- joggy
- 100p
- Posty: 144
- Od: 20 kwie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: WWL
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Wybaczcie jestem wierzący ale nie mogłem się powstrzymać.
A ja nie mogłam się powstrzymać i nie zmoderować.
Comcia
Ostry mocny fungicyd podany w odpowiednim miejscu i czasie jest mniej szkodliwy jak dawanie bez sensu cały czas azotu z pokrzywy.
Na runku fajnie się kupuje warzywa. Panie to na własnym nawozie. A ja się pytam Pana czy Zony
A ja nie mogłam się powstrzymać i nie zmoderować.
Comcia
Ostry mocny fungicyd podany w odpowiednim miejscu i czasie jest mniej szkodliwy jak dawanie bez sensu cały czas azotu z pokrzywy.
Na runku fajnie się kupuje warzywa. Panie to na własnym nawozie. A ja się pytam Pana czy Zony
W laptopie walnięty shift. Czasami brakuje ogonków i wielkich liter.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Ta saletra do rozsiewu a ta do rozpuszczania niczym się chemicznie nie różnią. Ta do rozsiewu jest tylko otoczkowana i tyle.anka26 pisze: kupiłaś saletrę posypową anie do pryskania
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Jeżeli niedobór to tylko wyobraźni. Te krzaki nie wyglądają tak po jednym dniu. Należało pytać kiedy pojawiły się pierwsze plamy. Teraz, by zapobiec wtórnej infekcji należałoby usunąć wszystkie liście z objawami choroby. Zostanie coś jeszcze wtedy na krzakach ?. Wątpię. Możesz wykonać oprysk bez obrywania chorych liści. Ryzyk-fizyk . Poczekać na wypuszczenie wilkow i wtedy usunąć chore liście. Spróbować możesz.zielonyamator pisze:nawożone dolistnie nawozami GHE
nie było oprysków chemicznych ani innych.
To wygląda na niedobór czy raczej na jakąś chorobę i nie obejdzie się bez chemii ?
Widzę, że liscie są mokre. Czy to od oprysku czy od rosy?. Jak od rosy to tak być nie może. Czym prysnąć ?. Proponuję Acrobat MZ 69WP.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 27 cze 2010, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
forumowicz
na ogórku to chyba będzie kańciatość a na pomidorze alternarioza lub bakteryjna centkowatość
bardziej pomoze chyba miedzian lub grevit razem z florovitem
i trzeba zabezpieczać nowe przyrosty i to dość często
no nie wiem czy acrobat zadziałaProponuję Acrobat MZ 69WP.
na ogórku to chyba będzie kańciatość a na pomidorze alternarioza lub bakteryjna centkowatość
bardziej pomoze chyba miedzian lub grevit razem z florovitem
i trzeba zabezpieczać nowe przyrosty i to dość często