Ogród w lasku
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12760
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród w lasku
Mutacje nonsensowne to takie, w których kodon oznaczający jakiś aminokwas zmienia się w kodon stop ? w efekcie otrzymujemy polipeptyd mocno skrócony w stosunku do oryginału (wśród substytucji są jeszcze mutacje zmiany sensu ? gdzie mamy inny aminokwas niż ten, co miał być ? oraz synonimiczne ? gdzie mimo zmiany kodonu do zmiany aminokwasu nie dochodzi*). W moim przypadku Escherichia coli ewidentnie nie toleruje tego genu, bo jedyne klony, jakie mi przeżywają, to klony, w których albo pojawiły się punktowe mutacje nonsensowne na samym początku sekwencji (i zamiast białka mającego dwieściekilkadziesiąt aminokwasów otrzymujemy polipeptyd mający ich kilkanaście), albo ogromne delecje (ponad sto nukleotydów) zmieniające ramkę odczytu... Zmiana odczynników niewiele tu pomoże ? owszem, była to pierwsza rzecz, jaką zrobiłem, bo polimeraza Phusion sama z siebie robiła mi dziury w genie, a Taq jakoś jeszcze go namnaża ? muszę zmienić plazmid na taki, który uniemożliwi jakąkolwiek syntezę tego białka bez sztucznej aktywacji...
Pozdrawiam!
LOKI
* - warto zauważyć, że mutacje synonimiczne nie muszą być wcale ? wbrew temu, co się często mówi ? ciche. U eukariontów mogą na przykład utworzyć nowe miejsce splicingu (lub też zlikwidować miejsce istniejące) ? tak na przykład dzieje się w jednej z form progerii, gdzie mutacji synonimicznej ulega jedna z lamin. U bakterii ? jak na przykład u ?moich? Streptomyces ? niektóre z synonimowych tRNA są pod ścisłą kontrolą i syntetyzowane są tylko w określonych warunkach ? co pozwala na regulację translacyjną... W efekcie mutacja, która niby jest synonimiczna może prowadzić do tego, że mRNA w ogóle nie ulega translacji w pewnych warunkach.
Pozdrawiam!
LOKI
* - warto zauważyć, że mutacje synonimiczne nie muszą być wcale ? wbrew temu, co się często mówi ? ciche. U eukariontów mogą na przykład utworzyć nowe miejsce splicingu (lub też zlikwidować miejsce istniejące) ? tak na przykład dzieje się w jednej z form progerii, gdzie mutacji synonimicznej ulega jedna z lamin. U bakterii ? jak na przykład u ?moich? Streptomyces ? niektóre z synonimowych tRNA są pod ścisłą kontrolą i syntetyzowane są tylko w określonych warunkach ? co pozwala na regulację translacyjną... W efekcie mutacja, która niby jest synonimiczna może prowadzić do tego, że mRNA w ogóle nie ulega translacji w pewnych warunkach.
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w lasku
KLEO1- u nie dzisiaj jest -10*C i o odkrywaniu róż nie ma mowy. Zresztą nie ma nawet jak ich odkryć, bo warstwa śniegu zdecydowanie do tego nie dopuści.. Może i dobrze, że teraz jest śnieg na takie mrozy, przynajmniej jest warstwa ochronna dla roślin.
Gratuluję zakupu różyczek! Ja z B. wypatrzyłam dwie- jedna dla mnie, druga dla przyjaciółki na urodziny.
W takim razie i OBI muszę odwiedzić, skoro mówisz, że tam duży wybór. Szkoda tylko, że najbliższy jest koło Krakowa czyli jakieś 60km ode mnie.. Ale i tak się niedługo wybiorę na większe zakupy, to po wszystkich sklepach obchodzę!
mrinwestor- o tak, co do krajobrazu- nawet ja muszę przyznać, że jest zachwycający... Tylko szkoda, że jest on wiosną..
Ty już widzisz wiosnę u siebie, a ja myślę, że jeszcze na jej widok długo sobie poczekam.. na razie znoszę kaprysy Matki Ziemi
karolina35- właśnie w tym rzecz.. nie zanosi się na zmiany, przynajmniej w najbliższym czasie w ogóle! Aż się boję ile jeszcze czasu będę musiała czekać zanim zobaczę na nowo krokusiki, które już się przecież wcześniej zbierały do kwitnienia..
Maska- zakupów będzie przybywać, dopiero się rozkręcam!
Jak na razie oskubałam Biedronkę, zajrzałam do Tesco, ale kupiłam tam tylko powój w różnych kolorach. Reszta jest dwa razy droższa niż w innych sklepach (hmmm, może za bardzo się przywiązałam do cen w B.?
) Mieczyk abisyński to jedna z roślin, którą bardzo chciałam mieć.. od samego początku
Dlatego kupiłam podwójna paczuszkę cebulek. I tak jest ich nie za wiele, ale zawsze coś. Mam nadzieję, że zrobi mi tą przyjemność i zakwitnie... Tobie też tego życzę
Kriss1515- u mnie w sumie też jakichś rewelacji nie ma w B. Teraz rzucili nowy towar na 21 marca to i ja poszalałam ;) Zimsko... odejdź i nie wracaj do grudnia!!
Locutus- widzisz, pisałam tak 'masowo' i nawet sie nie zastanowiłam..
A teraz już wszystko dobrze sobie przypominam. Rzeczywiście, mutacje nonsensowne są z kodonem stop..
A przy tym już są skutki uboczne większe- zresztą pisałeś już wyżej. Z mutacjami cichymi jest już inaczej- różnie- tak bym to określiła. Mi się wydawało, że skoro następuje taka zmiana w obrębie tego samego aminokwasu (bo kod genetyczny jest zdegenerowany) to skutki takiej mutacji będą bardzo znikome i niedostrzegalne... A tu jednak.



mrinwestor- o tak, co do krajobrazu- nawet ja muszę przyznać, że jest zachwycający... Tylko szkoda, że jest on wiosną..


karolina35- właśnie w tym rzecz.. nie zanosi się na zmiany, przynajmniej w najbliższym czasie w ogóle! Aż się boję ile jeszcze czasu będę musiała czekać zanim zobaczę na nowo krokusiki, które już się przecież wcześniej zbierały do kwitnienia..

Maska- zakupów będzie przybywać, dopiero się rozkręcam!





Kriss1515- u mnie w sumie też jakichś rewelacji nie ma w B. Teraz rzucili nowy towar na 21 marca to i ja poszalałam ;) Zimsko... odejdź i nie wracaj do grudnia!!



Locutus- widzisz, pisałam tak 'masowo' i nawet sie nie zastanowiłam..


Widać, że skutki tego wcale nie muszą być małe. A co ma być celem Twoich badań nad tymi bakteriami? Jaki jest problem badawczy?Wydaje się, że w niektórych przypadkach, jeśli zmiana następuje z kodonu preferowanego na rzadki, może to wpłynąć na szybkość syntezy białka, a to z kolei na szybkość jego zwijania, a zatem na jego strukturę przestrzenną, co może mieć wpływ na fenotyp.
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w lasku
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Ogród w lasku
Śliczny hiacynt, a jak komponuję się z tą bielą za oknem



- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12760
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród w lasku
Problem badawczy to syntazy cyklodipeptydów i ich funkcja u dwóch gatunków Streptomyces. 
Pozdrawiam!
LOKI

Pozdrawiam!
LOKI
Re: Ogród w lasku
Konwalio - jeszcze tylko tydzień i będzie ciepło - właśnie zmieniły się prognozy na tydzień po świętach, ma być ciepło (ponad 10 na plusie w dzień) i bez mrozów w nocy. Więc jakoś ten tydzień wytrzymajmy. A potem będzie już tylko piękniej i cieplej.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród w lasku
Białe fotki piękne ale nie w marcu
Domowe kolorki cudne

Domowe kolorki cudne
- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród w lasku
Konwalio masz bardzo ładny ,starannie i pomysłowo urządzony ogród
.Ja tez mam działkę przy lesie ,częściowo zacienioną i wiem jakim to jest wyzwaniem
Zakupki śliczne,w tą zimową wiosnę potrafią sprawić dużo radości
trzeba tej zimie czymś zagrać na nosie
Życzę dużo słoneczka


Zakupki śliczne,w tą zimową wiosnę potrafią sprawić dużo radości


Życzę dużo słoneczka

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród w lasku
Zakupy okazałe. Oj będzie się działo, jak już to białe za oknem zniknie
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Ogród w lasku
Aniu Wesołych Świąt,
zimę 


- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Ogród w lasku
Anusiu, wszystkiego najlepszego! Wesołego Alleluja!
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w lasku
Dzisiaj ten piękny, wielki dzień... Życzę wszystkim mnóstwo radości z życia, odpoczynku od codzienności, nabrania sił do prac ogrodowych (jeśli można by na nie liczyć w tym roku...
), a przede wszystkim wiary w zmartwychwstałego Chrystusa.


MORANGO- nie rób mi na złość!
Precz z tą bielą.. Tak jak to w radiu usłyszałam: "Żądamy.. żądamy globalnego ocieplenia!"
Locutus- no to nieźle! Ale to na pewno musi być skomplikowane...
My teraz przerabiamy na biologii tematy związane z komórką- oczywiście już dokładniej, np. wszystkie składniki cytoplazmy, ich funkcje, mikrotubule, filamenty aktynowe, budowa wici itd itp. I jak się tego wszystkiego uczy, dostrzega się, że wszystko co jet w organizmach pełni istotną rolę.. Wszysko jest ważne i jest istotnym trybikiem, bez którego całość nie ruszy lub będzie szwankować. Weźmy na przykład taki glikokaliks.. Jego funkcji w organiźmie jest naprawdę dużo i wszystkie są bardzo ważne. Tak samo mikrotubule- takie maleńkie, a przecież bez nich nie zaszedłby proces podziału komórkowego. Dlatego biologia jest piekna, bo jest poukładana i czasem zbyt trudna
karolina35- dziękuję Kochana
KLEO1- Właśnie w tym rzecz, że figa... Wcale nie będzie lepiej!
W ogóle nie ma zamiaru się polepszyć i nie wiem czy już oczekiwać nadejścia wiosny czy sobie dać spokój w tym roku i ułożyć się z powrotem do snu zimowego
aage- no właśnie! A tu wciąż to samo za oknem:

anastazja B- miło mi, że wpadłaś do mnie
Dziękuję za pochwały i cieszę się, że nie jestem sama jeśli chodzi o posiadanie ogrodu przy lesie, bo przynajmniej wiemy, że nie jest to TYLKO piękne, ale i uciążliwe. Właściwie u nas to jedyny problem.. resztę da się wytrzymać.. na przykład ziemia- jakoś sobie z nią poradzimy, ale lasu wyciąć nie można!
Zakupy będą większe i mam nadzieję, że ilość zakupionych roślin przemówi do Matki Ziemi i powoli roztopi ten śnieg
Sosenki4- Jak na razie zakupiłam tylko jedną wcale niedużą torbę roślin.
Mam nadzieję, że jednak kiedyś zniknie to białe, pewnie nie prędko, bo go bardzo dużo
Darmokot- oj dziękuję, i Tobie również!
Z zimskiem nie wygram... nie ma szans
magneta- Tobie również wszystkiego co najlepsze. Alleluja!



MORANGO- nie rób mi na złość!


Locutus- no to nieźle! Ale to na pewno musi być skomplikowane...


karolina35- dziękuję Kochana

KLEO1- Właśnie w tym rzecz, że figa... Wcale nie będzie lepiej!




aage- no właśnie! A tu wciąż to samo za oknem:

anastazja B- miło mi, że wpadłaś do mnie



Sosenki4- Jak na razie zakupiłam tylko jedną wcale niedużą torbę roślin.


Darmokot- oj dziękuję, i Tobie również!


magneta- Tobie również wszystkiego co najlepsze. Alleluja!

Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12760
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród w lasku
No i właśnie za to serdecznie kocham biologię. Tak niesamowicie złożone, skomplikowane struktury i mechanizmy, które powstały na drodze tak prostego procesu, jakim jest ewolucja nie mogą nie fascynować i nie zadziwiać... Patrzę na ten świat żywy, patrzę, i im więcej wiem, tym bardziej się pogrążam w czystym, niemalże nabożnym zachwycie nad naturą.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w lasku
Loki, ja mam to samo- lubię się zachwycać wszystkimi zjawiskami zachodzącymi w przyrodzie (chociaż czasami są straszne i niebezpieczne), bo świat jest naprawdę zachwycający i jeśli ktoś mówi, że natura jest nudna, ma u mnie przekichane
Bardzo lubię tą piosenkę o Matce Ziemi, bo ona uwydatnia wszystkie jej cechy,całe piękno i wielkość natury nad którą biedny człowieczek nie powinien się stawiać
http://www.youtube.com/watch?v=reGlno9aUpw


Bardzo lubię tą piosenkę o Matce Ziemi, bo ona uwydatnia wszystkie jej cechy,całe piękno i wielkość natury nad którą biedny człowieczek nie powinien się stawiać


http://www.youtube.com/watch?v=reGlno9aUpw
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród w lasku
Konwalio pięknie wygląda Twój lasek w zimowej scenerii choć wolałabym już go zobaczyć w zielonej szacie
Natura jest cudowna,potrafi być surowa ale i doskonała w swym pięknie. Ma swoją niesamowita siłę, której my często nie możemy pojąć, jedynie zachwycać się tym co stworzyła.
Uwielbiam obcować z przyrodą, czuć się jej częścią.
Utworek o Matce Ziemi

Natura jest cudowna,potrafi być surowa ale i doskonała w swym pięknie. Ma swoją niesamowita siłę, której my często nie możemy pojąć, jedynie zachwycać się tym co stworzyła.
Uwielbiam obcować z przyrodą, czuć się jej częścią.
Utworek o Matce Ziemi
