Słońce, plaża, morze...żyć nie umierać... Aga co prawda w Polsce też jest pięknie, ale o tej porze roku takich klimatów nie znajdziesz więc nie lepiej było TAM się powałęsać
Śliczna laska w ślicznej scenerii
A gdzieś przed chwilą czytałam,że lubisz paplać i cooooo
Weź się do 'roboty' Aga bo tu strasznie cichoooo.
Może jeszcze jakieś urlopowe wspomnienia przekażesz ?
24 dawno minął, 27 też minął ,przyszłam zobaczyc laskę i buraczkowego grudnika i
Trzeba chyba zawołać donośnie mniodkowaaaaaaaaaa czekamy.
Może zajrzy przy okazji do siebie
znaczy... wróciłam miesiąc laby i nie wiem jak się wbić w rzeczywistość w pracy też już 2 dni byłam.. powiem tak - na szczęście jutro od 15.30 ZNÓW WEEKEND
Dziękuję wszystkim za odwiedziny, choć ja do kompa po drodze nie zawsze miałam
Domagacie się zdjęć...hmmm... więc teraz Was zarzucę tym co mam z wakacji... oczywiście to jakiś ułamek % zdjęć jakie posiadam
No więc byłam nad Morzem Czarnym... tym razem od strony Bułgarii
Zwiedziłam sobie ogród botaniczny (swoją drogą podobno drugi pod względem wielkości w Europie), w którym rośnie ponad 3 tys roślin i ok 250 kaktusów Ogród sam w sobie nie zrobił na mnie wrażenia, ponieważ kiedyś widziałam prawdziwe cudo na Ukrainie, ale roślinki cieszą mnie wszędzie więc proszę:
za to kaktusy to mnie dla niektórych forumowiczów to pewnie żadne nowości, ale jak ja się nimi niespecjalnie interesuję, to ciągle zadziwia mnie ich różnorodność
a takie to zechciał mój M i teraz będzie poszukiwanie
Morze Czarne oczywiście cudowne, widoki boskie, pewnie dlatego tak mnie do niego ciągnie
no i żeby nie było, że tylko woda i woda... to teatr dramatyczny też się załapał nie nie nie, nie żebym tam na jakiś spektakl szła to w drodze... na piwo
No... to chyba nadrobiłam ilością zdjęć swoją nieobecność było nawet roślinnie A o tym co u moich doniczkowych.... kolejnym razem zapraszam
To zdjęcie na którym stoisz obok opuncji? mogłabyś śmiało podpisać, że jest zrobione w Meksyku i wszyscy by ci uwierzyli Raj dla miłośników kaktusów, a widoczki śliczne
Może i nie najpiękniejszy ten ogród jako ogród ale na takie zbiory też zawsze lubię popatrzeć...
Tylko jakoś sporo jest betonu w tym ogrodzie...
A Ty - wczasowiczko masz bajeczne ujęcia... eh.. do następnego wyjazdu masz co wspominać z tego ułamka procenta