Nie powinno się sadzić pomidorów w tym samym miejscu, zwłaszcza gdy dopadła Twoje zaraza w zeszłym roku. O odkażaniu niestety nic nie wiem, na pewno jakąś chemią? Z tego co wiem, jak pomidory są zarażone ok. 4 lat nie powinno się uprawiać ich w miejscu skażenia ziemi. Chyba, że się wymieni ziemię, lub odkazi, ale raczej to będzie jakaś chemia ? Najlepiej posadzić w tym miejscu marchew.tysonka pisze:Witam,
ja mam pytanie odnośnie miejsca sadzenia pomidorów - czy mogę je sadzić na to samo miejsce co w zeszłym roku, mimo że pomidory zniszczyła mi zaraza? Czy trzeba ziemię czymś odkazić?
Siew, rosada,pikowanie cz.1
- sylwana85
- 500p
- Posty: 734
- Od: 21 lut 2011, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowa Dęba
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.
-
- 500p
- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.
Tylko że dotąd czytałam, że właśnie pomidory nie potrzebują zmianowania
Mogę je przenieść na inną grządkę, tylko że wtedy ogórki byłyby w miejscu z zeszłego roku, no i mam dylemat, co lepsze. Bo ogórki podobno potrzebują zmianowania. Czy może jeszcze ktoś się wypowiedzieć na ten temat? Będę wdzięczna

Mogę je przenieść na inną grządkę, tylko że wtedy ogórki byłyby w miejscu z zeszłego roku, no i mam dylemat, co lepsze. Bo ogórki podobno potrzebują zmianowania. Czy może jeszcze ktoś się wypowiedzieć na ten temat? Będę wdzięczna
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.
Jeżeli masz możliwość zmianowania, to je stosuj. Jeżeli nie masz takiej możliwości, to trudno. Nie Ty jedna. Z zarazy ziemniaka nie ma sensu odkażać, odkażanie z nicieni jest drogie i niszczy całą/większość organizmów glebowych. Po co właściwie chcesz odkażać?
Czy to wydawnictwo, w którym przeczytałaś, że pomidory nie potrzebują zmianowania wykonane jest z miękkiego papieru czy z tego śliskiego kredowego?
Czy to wydawnictwo, w którym przeczytałaś, że pomidory nie potrzebują zmianowania wykonane jest z miękkiego papieru czy z tego śliskiego kredowego?
- sylwana85
- 500p
- Posty: 734
- Od: 21 lut 2011, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowa Dęba
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.
Ha ha ha dobrze Krzysiu, o tych wydawnictwach, ale się uśmiałam
Tysonka pisała wcześniej, że
tysonka napisał(a):
Witam,
ja mam pytanie odnośnie miejsca sadzenia pomidorów - czy mogę je sadzić na to samo miejsce co w zeszłym roku, mimo że pomidory zniszczyła mi zaraza? Czy trzeba ziemię czymś odkazić?
Tysonko, ale jaka zaraza ?

tysonka napisał(a):
Witam,
ja mam pytanie odnośnie miejsca sadzenia pomidorów - czy mogę je sadzić na to samo miejsce co w zeszłym roku, mimo że pomidory zniszczyła mi zaraza? Czy trzeba ziemię czymś odkazić?
Tysonko, ale jaka zaraza ?
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.
Wracając do tematu ziemi. Temat ciągle wraca, pomimo że przetestowano go na początku tego i innych wątków. Ziemia s... została wypróbowana i odpowiednio podsumowana. Tymczasem widzę że dalej się sieje i pikuje do tej ziemi. Rozumiem że trzeba szukać informacji w innych latach, ale to jest z ostatnich dwóch miesięcy. Ja swoje przeszedłem i wiem czym ona pachnie. Niezwłocznie podzieliłem się wiedzą. Kilka osób także odpowiednio określiło s........
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- aśka2006
- 500p
- Posty: 554
- Od: 18 gru 2007, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.
Dzięki forumowicz
, niby takie oczywiste, że Decis ale trochę się boję, że przypalę bo te siewki są takie maleńkie
.
Biegnę zakupić i będę truć dziadostwo.



Biegnę zakupić i będę truć dziadostwo.
Aśka
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.
Decis rozcieńcz tak jak będzie pisać na opakowaniu. Przed opryskiem zdejmij rośliny ze słońca na jakieś 1h i po oprysku nie wystawiaj na słońce aż rosliny obeschną.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.
darbo
ziemię z firmy s...testowaliśmy w tym samym czasie, pamiętasz? Jako początkujący mieliśmy okazję poznać się na niej
Na pierwszy rzut oka wyglądała ok...Pozory nas zmyliły, ale dobrze, że mieliśmy czas na małe błędy 



Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- aśka2006
- 500p
- Posty: 554
- Od: 18 gru 2007, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.
forumowicz pisze: Decis rozcieńcz tak jak będzie pisać na opakowaniu. Przed opryskiem zdejmij rośliny ze słońca na jakieś 1h i po oprysku nie wystawiaj na słońce aż rośliny obeschną.
Ok. Dzięki
Ok. Dzięki

Aśka
- KasiaPuk
- 200p
- Posty: 446
- Od: 17 sty 2011, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Planet Thanet ;)
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.
Posiałam dziś swoje pomidory, ziemia była przechowywana w domu, więc ciepła i przyjemna, stoją w miniszklarence na parapecie i się grzeją. Pierwszy raz posiałam betaluxa, ciekawe czy faktycznie jest wart opinii, poza tym black cherry, black russian, tigerella, złoty ożarowski i megagroniasty z własnych nasion
A ktoś zna pomidory rondo? Bawole serce w zeszłym roku się nie popisało, ciekawe co rondo pokaże.

Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 9 lut 2010, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.
Mam problem posiałam nasionka z akcji namoczone w wodzie z dodatkiem odrobiny mleka w ziemię do siewek kronona. przykryłam folią którą zdjęłam jak siewki zaczęły wychodzić
Wschodzą jedne szybciej drugie wolniej ale....tych nasionek jest tylko po 5 w każdej odmianie i jakoś dziwnie kiełkują
4 wyszły jedno ma ładnie rozłożone liścienie natomiast 3 siewki wyszły ale na czubku zamiast liścieni mają zasuszone nasionko
Liścienie nie rosną a niektóre czubki robią się brązowe i zamierają Wyrwałam taką siewkę to korzonki ma zdrowe i nie widać od korzenia żadnej choroby
na razie stoję co jakiś czas pryskam na te suche nasionka na czubku siewki i delikatnie próbuję je ściągnąc , może jak namiękną to odpadną .Szkoda mi tych nasionek bo jest tylko 5 z każdej odmiany
tak jest w kilku doniczkach
Dlaczego tak się dzieje ? czy coś zrobiłam nie tak jak trzeba?
Wschodzą jedne szybciej drugie wolniej ale....tych nasionek jest tylko po 5 w każdej odmianie i jakoś dziwnie kiełkują
4 wyszły jedno ma ładnie rozłożone liścienie natomiast 3 siewki wyszły ale na czubku zamiast liścieni mają zasuszone nasionko
Liścienie nie rosną a niektóre czubki robią się brązowe i zamierają Wyrwałam taką siewkę to korzonki ma zdrowe i nie widać od korzenia żadnej choroby
na razie stoję co jakiś czas pryskam na te suche nasionka na czubku siewki i delikatnie próbuję je ściągnąc , może jak namiękną to odpadną .Szkoda mi tych nasionek bo jest tylko 5 z każdej odmiany
tak jest w kilku doniczkach
Dlaczego tak się dzieje ? czy coś zrobiłam nie tak jak trzeba?
Bądź jak zegar słoneczny. Odmierzaj tylko pogodne godziny
- moonniiaa
- 100p
- Posty: 183
- Od: 13 sty 2012, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.
Ja też w końcu posiałam swoje pomidorki (wszystkie z akcji). Czekałam i nie mogłam sie doczekać, rączki swędziały. Te pomidorki są jakby najważniejsze dla mnie w tegorocznej (pierwszorocznej) uprawie. Po przebojach z ziemią S.... pomidorki posiałam do Pasłęka. Dobrze, że wcześniej zdążyłam sie przejechać na S i nie straciłam wszystkich pomidorków. Mam nadzieję, że będą ładnie rosły 

- aśka2006
- 500p
- Posty: 554
- Od: 18 gru 2007, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.
U mnie jest identycznie każdego roku...wystarczy odrobinka wody (kropelka), kilka razy na łupinkę...rozmoczy się i zejdzie.krystynac50 pisze:Mam problem posiałam nasionka z akcji namoczone w wodzie z dodatkiem odrobiny mleka w ziemię do siewek kronona. przykryłam folią którą zdjęłam jak siewki zaczęły wychodzić
Wschodzą jedne szybciej drugie wolniej ale....tych nasionek jest tylko po 5 w każdej odmianie i jakoś dziwnie kiełkują
4 wyszły jedno ma ładnie rozłożone liścienie natomiast 3 siewki wyszły ale na czubku zamiast liścieni mają zasuszone nasionko
Liścienie nie rosną a niektóre czubki robią się brązowe i zamierają Wyrwałam taką siewkę to korzonki ma zdrowe i nie widać od korzenia żadnej choroby
na razie stoję co jakiś czas pryskam na te suche nasionka na czubku siewki i delikatnie próbuję je ściągnąc , może jak namiękną to odpadną .Szkoda mi tych nasionek bo jest tylko 5 z każdej odmiany
tak jest w kilku doniczkach
Dlaczego tak się dzieje ? czy coś zrobiłam nie tak jak trzeba?
Aśka
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.
A ja posłuchałem się jednego z tutejszych użytkowników, który radził, by nasionka wkładać gdzieś na 2cm głębokości. Wówczas łupinka sama zejdzie zanim roślinka się pojawi na zewnątrz. Posłuchałem jego rad i wszystkie roślinki wyszły bez łupinek - to taka rada na przyszłość. Teraz to już na nic się zda dla kogoś, komu już kiełkująaśka2006 pisze: U mnie jest identycznie każdego roku...wystarczy odrobinka wody (kropelka), kilka razy na łupinkę...rozmoczy się i zejdzie.

ps: A czemu Wy tak ciągle tylko te S... i S.... napiszcie wprost SUBSTRAL. Dają złą ziemię to niech się rozniesie po necie.
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.
To prawda,zależy to od głebokości siewu i tę ziemię należy jeszcze delikatnie uklepać.Namoczona skorupka też tak sama nie zejdzie.Ja przytrzymuję namoczoną skorupkę za te ostre krawędzie palcami lub paznokciami a pod ten haczyk czyli pod łodyżkę,od spodu wkładam patyczek lub cerówkę i delikatnie cerówkę unoszę i listek wyskakuje caluteńki.On jest tak pozwijany w rulonik w tej łupince ,że aż dziw bierze jak on sam się wydostaje z niej.Ta łodyzka jest wytrzymała i nie łamie się.